Lexus LM 2024. Luksusowa salonka wpadła do Europy. To first class na kołach
Japończycy podjęli wyjątkowo odważną decyzję. Ich luksusowy van po raz pierwszy trafi do sprzedaży w 60 krajach na całym świecie, w tym w Europie. Lexus LM 2024 będzie chciał tutaj kupić najbardziej wymagających klientów wnętrzem rodem z kabin "first class" w najlepszych liniach lotniczych na świecie.
Czy na europejskim rynku jest miejsce na taki samochód? Wszystko na to wskazuje - nowy Lexus LM 2024 wypływa na nowe wody. To podwórko, na którym obecnie rządzą takie samochody jak Mercedes Klasy V i Volkswagem Multivan. Japoński van ma jednak dużo cech, których próżno szukać u europejskich konkurentów. To może być coś, co przeważy szalę na jego korzyść - choć pewnie ten model trafi do dość wąskiego grona odbiorców.
Lexus LM 2024. Luksus z najwyższej półki
Można śmiało powiedzieć, że Lexus LS wygląda skromnie przy tym samochodzie. Nim skupimy się na stylistyce nadwozia zajrzymy do wnętrza, gdzie dzieją się prawdziwe cuda.
W najbardziej luksusowym wydaniu za przesuwnymi tylnymi drzwiami kryją się dwa wielkie indywidualne fotele, cofnięte mocno w kierunku tylnej części nadwozia. Z kolei za przednimi siedzeniami zamocowano wielką ściankę, w której ukryto 48-calowy ekran. Takich elementów próżno szukać w innych samochodach tej klasy.
We wnętrzu nie brakuje schowków, lodówek a nawet specjalnych uchwytów na parasolki. Co więcej, wielkie i w pełni regulowane fotele posiadają podgrzewanie nie tylko siedziska i oparcia, ale także poduszki pod szyję i podłokietników.
Ciekawie rozwiązano tutaj również system klimatyzacji. Rozpoznaje on temperaturę ciała pasażerów i automatycznie dobiera odpowiednie ustawienia, aby zapewnić optymalne warunki do podróżowania.
Oczywiście Lexus LM 2024 dostępny będzie też w innych konfiguracjach
Obok najbardziej luksusowej wersji dla czterech osób pojawi się także wariant 6 i 7-osobowy. Te mogą cieszyć się znacznie większą popularnością, także za sprawą niższej i przyjaźniejszej ceny.
W LM-ie kierowca także będzie czuć się dobrze. Przyjemnie zaprojektowana deska rozdzielcza okala fotel, a obsługa wszystkich funkcji odbywa się z poziomu nowego systemu multimedialnego.
Stylistyka nadwozia robi wrazenie
Lexus postawił tutaj na typowe dla siebie linie, z masywnym grillem i zgrabnymi przetłoczeniami. W typową dla vanów bryłę udało się wkomponować wiele ciekawych detali, które całkowicie zmieniają odbiór tego auta. Trzeba przyznać, że designerzy marki wykonali tutaj kawał rewelacyjnej roboty - ten samochód może wpaść w oko.
Pod maską znajdziemy tutaj dwa silniki - obydwa hybrydowe
Do wyboru będzie wersja LM350h, korzystająca z blisko 250-konnej hybrydy, którą doskonale znacie z innych aut Lexusa. Drugą opcją będzie wariant LM500h. Tutaj pod maską pojawi się 2,4-litrowy turbodoładowany silnik, który spięto z jednostką elektryczną i małym akumulatorem.
To rozwiązanie zadebiutowało już w Lexusie RX i zrobiło na nas doskonałe wrażenie podczas pierwszych jazd. Liczymy więc na to, że tutaj doznania będą równie imponujące.
Niebawem powinniśmy poznać informacje o cenach i ofercie w Europie
Na niskie ceny nie ma się co nastawiać. Lexus LM może być jednym z najdroższych samochodów w tym segmencie - choć tutaj marka celuje głównie w najbardziej wymagających klientów biznesowych.