NIO pokazuje flagowy samochód elektryczny. Zadebiutuje w nim bateria półprzewodnikowa o pojemności 150 kWh
Poznajcie NIO ET7. Nie tylko świetnie wygląda, ale oferuje także świetną specyfikację. Co więcej, będzie to najprawdopodobniej pierwszy samochód elektryczny z seryjnie produkowaną baterią solid-state, czyli półprzewodnikową. Ma ona mieć pojemność 150 kWh i zapewni nawet 1000 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu.
Baterie półprzewodnikowe (solid-state batteries) to coś, co może całkowicie odmienić wizerunek aut na prąd. Każdy samochód elektryczny cierpi teraz na ograniczone możliwości, zwłaszcza podczas podróży z trasie, z prędkościami autostradowymi. Konstrukcja baterii półprzewodnikowych (solid-state) sprawia, że przy zwiększonej pojemności oferują one znacznie większe możliwości.
NIO ET7 to efektownie wyglądający samochód elektryczny, który zyska baterię półprzewodnikową (solid-state battery)
NIO ET7 to efektowny samochód elektryczny, który będzie wyposażony w takie rozwiązanie
Nie da się ukryć, że Chińczycy obecnie szturmują rynek aut elektrycznych. Ich nowe modele są coraz lepsze i stają się naprawdę imponującymi konstrukcjami. Czasy, w których chiński samochód oznaczał coś tandetnego, są już za nami.
NIO ET7 przede wszystkim wyróżnia się naprawdę przyjemną linią. Łagodna bryła tego modelu i charakterystyczne detale tworzą naprawdę ciekawą formę. Na pewno nie można powiedzieć, że auto wygląda tandetnie lub nijak, co jest dużą zaletą.
To samo tyczy się wnętrza. Co prawda można odnieść wrażenie, że przypomina nieco Polestara 2, aczkolwiek nie jest to zarzut, a zaleta. Dwa duże ekrany (10,2 cala dla wskaźników i 12,8 cala dla multimediów), dwuramienna kierownica i jasna kolorystyka idealnie wpisują się w obecne trendy projektowania kokpitów w nowych samochodach.
NIO ET7 to samochód elektryczny z bogatym wyposażeniem
Na pokładzie tego auta znajdziemy między innymi zaawansowany system nagłośnieniowy, który wyposażony został w 23 głośniki. Nie brakuje też nowoczesnego wyświetlacza HUD, standardowego przeszklonego dachu i pneumatycznego zawieszenia. Ciekawym rozwiązaniem są też "niewidzialne nawiewy" w kabinie. Specjalna technologia obiegu powietrza pozwoliła ukryć kanały rozprowadzające nadmuch powietrza.
Jest tutaj także technologia autonomicznej jazdy. Na dachu zainstalowano kamery i LIDAR, a całością steruje "Adam" - czyli superkomputer ze sztuczną inteligencją, sterujący działaniem wszystkich rozwiązań w aucie. Cóż, brzmi to też tak jak możliwość sprawnego podsłuchiwania użytkowników. W Chinach wszystko jest możliwe.
NIO ET7 ma ogromne możliwości
Chińczycy mają świetne podejście do tematu. Otóż każdy samochód NIO jest modułową konstrukcją, co ma wiele zalet. Największą jest to, że baterie są wymienne. Oznacza to więc, że nawet starsze modele marki będą mogły zyskać nowy akumulator o większej pojemności. Wystarczy go zainstalować i zgrać z oprogramowaniem - i gotowe!
NIO ET7 początkowo będzie dostępne z dwoma "standardowymi" bateriami - 70 kWh i 100 kWh. Już w 2022 roku do oferty dołączy bateria półprzewodnikowa (solid-state) o pojemności 150 kWh. Wyróżnia ją gęstość, wynosząca 360 Wh/kg.
Solid-state battery - bateria półprzewodnikowa o pojemności 150 kWh i gęstości 360 Wh/kg
Standardowe baterie w NIO ET7 zapewnią 500 i 700 kilometrów zasięgu. Te dane podawane są jednak według normy NEDC, czyli możemy odjąć lekką ręką ze 150 kilometrów z tych estymacji.
Ten samochód elektryczny jest także bardzo szybki
Łączna moc jednostek elektrycznych to 480 kW (653 KM), a moment obrotowy wynosi 850 Nm. Ma to zapewnić sprint do setki w 3,9 sekundy. NIO ET7 nie będzie autem walczącym w konkursie o najlepsze osiągi, choć przyspieszenie poniżej 4 sekund zawsze imponuje i robi niesamowite wrażenie.