Nissan Rogue dostał nowy silnik. Spodziewajcie się go również w X-Trailu
Dostępny na rynku amerykańskim Nissan Rogue w Europie pojawi się jako X-Trail. Nowy silnik wygląda jak z europejskiej gamy. Ma trzy cylindry i turbo.
Choć nowy Nissan X-Trail jeszcze oficjalnie nie trafił do europejskiej oferty, to Nissan Rogue, czyli jego amerykański "brat" jest dobrym punktem odniesienia. Oczywiście, oba modele różnią gamy silnikowe. Choć nowa jednostka, która zastąpi w USA podstawowy silnik 2.5, wydaje się być stworzona na rynek europejski.
Nissan Rogue idzie w downsizing
Do tej pory silnikiem podstawowym w Rogue był 2.5-litrowy, czterocylindrowy motor o mocy 182 KM i momencie obrotowym 245 Nm. Prosta, trudna do zepsucia jednostka, która świetnie sprawdzała się w samochodach z wypożyczalni, czy dla mniej wymagającego klienta. Tymczasem właśnie wchodzi nowość. Nissan Rogue otrzyma silnik 1.5 Turbo. Do tego silnik ma trzy cylindry. Wygląda jak typowy, europejski downsizing. Jednostka korzysta z technologii VC-Turbo, pozwalającej na płynne sterowanie mapami (albo w kierunku osiągów, albo nastawioną na lepszą efektywność), ma nowe zawory o zmniejszonym tarci, głowicę, czy ścianki cylindrów. Dysponuje znacznie większą mocą - 204 KM. Moment obrotowy też wzrósł i kierowca dostanie pod prawą nogą 305 Nm. W zamierzeniu ma być też znacznie bardziej oszczędny.
Silnik sparowany będzie z nową generacją przekładni Xtronic, czyli bezstopniowego automatu. Skrzynia ma system podwójnej pompy oleju. Mniejsza, mechaniczna pompa pracuje przy delikatnej jeździe, a druga, elektryczna, włącza się przy bardziej wymagających warunkach. W porównaniu ze starszą generacją ma o 17% szerszy zakres obsługiwanych przełożeń. Nissan Rogue z nowym silnikiem będzie dostępny zarówno jako samochód przednionapędowy, jak i z napędem 4x4.
Ale to w USA. W Europie na razie nie znamy gamy silnikowej X-Traila. Nissan dysponuje jednostkami 1.3 z Qashqaia. Czterocylindrowe silniki TCe (albo DIG-T) oferują 140 lub 160 KM. W większym modelu nowy, mocniejszy silnik byłby świetnym uzupełnieniem oferty. Po doposażeniu go w system miękkiej hybrydy (co przy obecnych trendach pewnie jest nieuniknione), mógłby osiągać te około 200 KM i zapewniać odpowiednie osiągi, przy wymaganych przez klientów i ustawodawców normach i zużyciu paliwa.
Choć X-Trail w najnowszej odsłonie znany jest już od kwietnia, to na wejście na nasz rynek musimy jeszcze poczekać. Wtedy zobaczymy, czy nasze przewidywania się sprawdziły i nowy model będzie brzmiał trzema cylindrami.