Zero zaskoczenia. Nowy Nissan X-Trail, to Rogue w europejskiej wersji

Nowy Nissan X-Trail debiutuje, przynajmniej wirtualnie. Samochód już znacie - od paru miesięcy funkcjonuje jako Nissan Rogue w USA.

Nie będzie to zupełnie nic niespodziewanego. Poprzedni X-Trail oraz Rogue również były bliźniakami. I dobrze, bo Rogue wygląda ciekawie i odróżnia się od Qashqaia znacznie bardziej niż w poprzedniej generacji.

Nowy Nissan X-Trail dopiero za rok

To ta gorsza wiadomość. Nowy X-Trail w Europie pojawi się dopiero w połowie 2022 roku. Właśnie zadebiutował podczas pokazów w Szanghaju i właśnie do Chin pewnie trafi na początku. Pewnie nawet z tym samym silnikiem co amerykańska odmiana, czyli 2,5-litrową jednostką benzynową o mocy 183 KM. W standardzie będzie miał napęd na przednią oś, opcjonalnie pojawi się 4x4. Podejrzewam, że podobnie jak w Qashqaiu, będzie on dostępny wyłącznie z przekładnią bezstopniową. Ręczna skrzynia będzie standardem. Nissan dorzucił też wybór trybów jazdy, sterujący pracą systemów kontroli trakcji, przepustnicy, a w wersji 4x4 również napędów. Będzie on pozwalał dobrać parametry w zależności od warunków jazdy.

X-Trail

Właściwości wersji europejskiej nie są jeszcze w żaden sposób doprecyzowane. Zaznaczono jednak, że samochód trafi do nas w odmianie e-Power, czyli hybrydzie, która wykorzystuje silnik spalinowy (1.5) wyłącznie jako generator prądu dla napędzającej koła jednostki elektrycznej. Taki X-Trail będzie miał 190 KM oraz 330 Nm, co powinno zapewnić mu przyzwoite osiągi.

Oprócz tego podstawą może okazać się mocniejsza wersja doładowanego silnika 1.3. 158-konny silnik jako podstawowa odmiana w dużym SUV-ie powinien się sprawdzić. Bo trzeba pamiętać, że X-Trail pełni rolę samochodu siedmiomiejscowego. Przynajmniej w opcji.

Diesla, podobnie jak w Qashqaiu, nie zobaczymy.

X-Trail

Nissan nie ujawnił, dlaczego X-Trail trafi na rynek z mniej więcej dwuletnim opóźnieniem. Zamiast tego otrzymaliśmy informację, że X-Trail zapewni "Elastyczne i wszechstronne wnętrze dla żądnych przygód kupujących, w połączeniu z najnowszymi technologiami pokładowymi Nissana". Serio. Nic mi to nie mówi, poza tym, że na pewno będzie naszpikowany technologią, z aktualną odmianą systemu ProPilot na czele.

Przestronne wnętrze również jest raczej pewne, podobnie jak cyfrowe zegary, duży ekran z obsługą multimediów oraz przyzwoite materiały wykończeniowe.

Więcej informacji powinno pojawić się w nadchodzących miesiącach.