Nowe Audi A4 już niemal bez tajemnic
O tym, że Audi szykuje się do premiery kolejnej odsłony modelu A4 wiemy już od pewnego czasu, ale wygląda na to, że oficjalna prezentacja to już tylko kwestia czasu. Na niemieckich drogach niedaleko fabryki w Ingolstadt przyłapany został przedprodukcyjny egzemplarz A4 B9 niemal bez żadnego kamuflażu.
Jak mogliśmy przypuszczać - zaskoczenia nie ma. Nowa generacja auta segmentu D od swojego poprzednika różni się raczej tylko detalami, które na pierwszy rzut oka dostrzeże tylko wprawny obserwator. Odświeżone A4 prezentuje się nieco bardziej zadziornie, dzięki zaostrzonym liniom rysującym przednie reflektory (lampy w technologii LED). Na najbardziej charakterystyczny element nowego Audi zapowiada się cienki chromowany pas idący wzdłuż przetłoczeń z boku auta, aż do klapy bagażnika gdzie przebiega tuż nad tylnymi światłami. Dzięki temu oraz minimalnie większym drzwiom z tyłu A4 B9 wizualnie wydłuża się, co może sugerować także zwiększenie miejsca dla pasażerów w drugim rzędzie siedzeń. Zmiany są więc raczej kosmetyczne, co może rozczarować wszystkich tych, którzy liczyli, że nowy model będzie wyglądał jak zaprezentowany niedawno koncept Prologue...
Wiele spekuluje się także na temat wnętrza, choć póki nie mamy żadnej oficjalnej informacji - możemy tylko się domyślać, że także i tu zmiany będą niewielkie i podobne do tych z innych modeli Audi pokazanych w ostatnim czasie. W nadchodzącym A4 zadebiutuje także nowy silnik - 190-konne 2.0 TFSI pracujące w cyklu bardzo zbliżonym do tzw. cyklu Millera, co ma zapewnić optymalną wydajność i oszczędność.
Audi swój nowy model publicznie zaprezentować ma na wrześniowych targach we Frankfurcie, a jego sprzedaż zacznie się niedługo później.