Nowe Mini Cooper możecie już rezerwować. Ceny? Nienajgorsze

Nowe Mini Cooper (póki co Electric) wczoraj miało swoją polską premierę. Ma też polskie ceny, choć samochód trafi na rynek wczesną wiosną.

Dla marki nowe Mini Cooper (to teraz oficjalna nazwa) to wyjątkowo ważny model. Zupełnie odświeżone nadwozie, nowy system multimedialny oraz całkowicie nowa konstrukcja mają wprowadzić firmę w nową, elektryczną erę. Choć docelowo będzie również wersja spalinowa, najważniejszy jest "Electric".

Samochód trafi do klientów już na wiosnę. Wtedy też przyjrzymy się dokładniej nowemu hatchbackowi. Natomiast Ci, którzy już się zdecydowali, mogą samochód zarezerwować.

W tym celu odpalono pełen konfigurator. Sam proces zamawiania jest całkowicie "cyfrowy" - dopiero na odbiór samochodu pojawimy się fizycznie w wybranym przez nas salonie. A sama rezerwacja kosztuje 5 000 zł. 

Przyjrzyjmy się jednak cenom. Bo te, mogą zaskakiwać.

Nowe Mini Cooper Electric od 153 300 zł

W tej cenie otrzymamy Mini Coopera E w odmianie trzydrzwiowej, z linii Essential. Takie auto ma 184-konny silnik i do 305 km zasięgu. Do 100 km/h przyspiesza w 7,3 sekundy, więc całkiem szybko. Nie ma za to w konfiguratorze zbyt wielkiego wyboru kolorów. Te pojawiają się dopiero w linii Classic. Kosztuje ona od 175 800 zł. Jest jeszcze model Favoured oraz topowy John Cooper Works. To jednak nie oznacza najmocniejszego silnika, a jedynie nieco inną stylizację i charakterystyczne dla JCW detale.

Wciąż jednak możemy tutaj mieć słabszy, 184-konny silnik.

Dla tych, którym to nie wystarcza, jest odmiana Mini Cooper Electric SE.

171 700 zł to jej cena podstawowa. Mamy tu jednak 218 KM i przyspieszenie do 100 km/h w 6,7 sekundy. Jest też większy akumulator, obliczony na maksymalnie 402 km pomiędzy ładowaniami. W wyższych odmianach kosztuje ponad 200 tys. zł. Maksymalnie udało nam się skonfigurować SE, w linii John Cooper Works i z dodatkowymi opcjami za 224 300 zł.

Dlaczego więc to nienajgorsze ceny? Zerknijcie np. na cennik Peugeota e-208. Tam 136-konna odmiana kosztuje 158 tys. zł, a wersja o mocy 156 KM - 163 700 zł. Są lepiej wyposażone, ale nie przekonują chociażby wyższym zasięgiem. Również najnowsza Corsa jest droższa, choć bogato wyposażona. Tutaj trzeba zostawić minimum 174 700 zł za wersję Long Range (156 KM).