Odwaga po chińsku to Voyah. Voyah Courage, który wjeżdża do Europy
To taka dyskretna odwaga, nieco przyczajona. Voyah Courage zadebiutował w wydaniu globalnym w Turynie, ale... niewiele o nim wiadomo.
Dongfeng Motors, choć to wielki chiński gracz, dość ostrożnie przymierza się do europejskiego rynku. W Polsce dostępny jest jeden model marki Voyah, dystrybuowany przez grupę Auto Fus. Podczas Turin Auto Show pojawił się Voyah Courage, najnowszy elektryczny SUV marki, który zaprojektowany został o globalnej ekspansji.
Voyah Courage na pewno nie jest odważny wizualnie
Ot, SUV jakich wiele. Raczej może się podobać, jest schludny i spójny wizualnie. Problemem jest to, że wygląda jak wiele innych chińskich SUV-ów na prąd i trudno jest mu się wyróżnić. Ani elegancją, ani oryginalnością.
Marka nie podzieliła się z Europejczykami danymi technicznymi. Wiemy, że samochód może ładować się z maksymalną mocą 200 kW, co jest naprawdę ułatwiającym podróżowanie wynikiem.
Dane prasowe wspominają też o zaawansowanej aerodynamice oraz systemowi aktywnego zawieszenia, które na bieżąco dopasowuje się do nawierzchni. Voyah Courage korzysta z autorskiej platformy marki.
W środku znajdziemy system inforozrywkowy z dużym ekranem OLED. Będzie obsługiwał zarówno interfejsy Apple'a, jaki Android. Tapicerka będzie mogła być wykonana z materiałów z recyklingu spełniających europejską normę OEKO-TEX Standard 100. Poza tym będą miały wentylację i masaż, ale to już niemalże standard u Chińczyków.
Samochód trafi na rynek w przyszłym roku, z ceną pewnie nieco przekraczającą 50 000 Euro. Wtedy też dowiemy się więcej, chyba że...
... spojrzymy na chiński rynek. Wtedy dowiemy się więcej
W Chinach oferowany jest bowiem Voyah Zhiyin, który zupełnie przypadkiem wygląda niemal dokładnie tak jak Courage. Korzysta z Electric Smart Secure Architecture, czyli platformy dla samochodów elektrycznych Dongfenga. Auto ma 4,72 metra długości i zostaw osi 2,9 metra.
Ma do wyboru kilka opcji silnikowych. Tylnonapędowa ma 292 KM lub 313 KM i może występować z dwoma wymiarami akumulatorów. Mniejszy ma 77 kWh, a większy 109 kWh. Według chińskich jednostek pomiarowych, wystarczy to na 625 lub dość poważne 901 km zasięgu.
Jest też wersja dwusilnikowa, z jednostkami przy osiach o mocy 160 kW (218 KM) każda.
Chiński model ujawnia też wnętrze, raczej minimalistyczne i "klasyczne" jak na elektryki z tamtego rynku. Nie ma nic zaskakującego.
Czy takie parametry będzie miał też Voyah Courage? Możliwe. Musimy jednak poczekać.
Zdjęcia tyłu oraz wnętrza przedstawiają model Voyah Zhiyin