Voyah Free wjeżdża do Polski. Poznałem to auto i wiem czego można się po nim spodziewać

Jest spora szansa, że nigdy nie słyszeliście o tej marce. Tymczasem Voyah Free wjeżdża na polski rynek - i to pod skrzydłami Auto Fus Group. Czym jest ten samochód, co oferuje i czego można od niego oczekiwać?

To jedna z tych firm, których historia jest bardzo krótka. Voyah na drogi wyjechał raptem trzy lata temu - w lipcu 2020 roku. To właśnie wtedy koncern Dongfeng Motors, czyli chiński państwowy "konglomerat" postanowił utworzyć markę, która stanie do walki z Nio, Xpengiem i Li Auto. Jak wiadomo Chińczycy z reguły szybko przechodzą od słów do czynów i tak też było w tym przypadku. Do pracy nad projektem nadwozia i wnętrza zaprzęgnięto studio Italdesign, a platformę i napęd opracowano wewnętrznie. Tak oto na rynek trafił pierwszy model tej marki - Voyah Free.

To właśnie on jako pierwszy z rodziny trafił do Europy. W 2022 roku ruszyła sprzedaż w Norwegii. Teraz, nieco ponad rok później, Voyah debiutuje w Polsce pod skrzydłami Auto Fus Group. Muszę przyznać, że jestem zaskoczonym wyborem tej marki, gdyż jest ona cały czas bardzo anonimowa i nie stoi w blasku jupiterów na scenie elektromobilności.

A więc jakim samochodem jest Voyah Free?

Gdybym miał opisać go jednym słowem, to użyłbym określenia "przyziemny". Dlaczego? Otóż w stylistyce tego samochodu nie ma elementów, które budziłyby kontrowersje i wywoływały skrajne emocje. A to może być duża zaleta, gdyż coraz więcej osób szuka uniwersalnych aut elektrycznych, nie wyglądających niczym przybysze z odległej galaktyki.

Voyah Free 2023 Polska

Klasyczna linia może więc być tutaj dużym plusem. To samo tyczy się wnętrza, które jest proste i dość przyjemne wizualnie. Trzy ekrany wkomponowano w linię deski rozdzielczej. Nie są to klasyczne "przyklejone" tablety, co warto odnotować - jak widać można przyjąć inne podejście do tego tematu.

Do tego zachowano garść fizycznych przełączników, a całość otoczono dobrymi plastikami. Ich spasowanie i jakość na pierwszy rzut oka, podczas statycznego pokazu, nie budzi zastrzeżeń.

Przestrzeń także nie rozczarowuje

Na ilość miejsca w kabinie narzekać nie można - to naprawdę spore, bo liczące 4,9 metra długości auto. Sam rozstaw osi to 2955 mm, a to oznacza gwarancję zapasu przestrzeni na tylnej kanapie. Bagażnik także wygląda na całkiem ustawny i duży. Oficjalnie ma 560 litrów pojemności, aczkolwiek w wielu miejscach spotkałem się z różnymi danymi, tak więc ciężko jest mi potwierdzić tą wartość.

Voyah Free 2023 Polska

Czy są tutaj jakieś słabsze strony?

Oczywiście. Na przykład wykończenie pokrywy "frunka", czyli przedniego bagażnika, nie robi najlepszego wrażenia. Wciąż widać tutaj także detale, które wprost "pożyczono" z europejskich samochodów. Mowa chociażby o panelu sterowania szybami, który wygląda niczym przeniesiony z Mercedesów sprzed kilku lat.

A co kryje się pod nadwoziem?

To platforma o uroczej nazwie ESSA (Electric Smart Secure Architecture), którą Dongfeng opracował z myślą o tej marce. W Chinach Voyah Free występuje w wydaniu spalinowym (jako hybryda plug-in), zaś w Europie sprzedawany jest wyłącznie w wariancie elektrycznym.

Do naszego kraju trafi wariant long-range. W tym przypadku oznacza to obecność akumulatora o pojemności 106 kWh brutto (100 kWh netto). Silnik elektryczny generuje 489 KM, a moc trafia na wszystkie cztery koła. Sprint do setki ma zajmować około 4,4 sekundy, co jest naprawdę dobrym wynikiem.

Zasięg? 500 kilometrów - przynajmniej według oficjalnych danych. Maksymalna moc ładowania prądem stałym to 125 kW, co jest akceptowalnym, ale nie rzucającym na kolana wynikiem.

Ile kosztuje Voyah Free i gdzie go kupić?

Tu pojawia się haczyk - na tę chwilę nie można go jeszcze kupić, choć cena jest znana. Ta wynosi 360 000 złotych.

Auto Fus Group prowadzi pilotażowy program i bada zainteresowanie rynku tym modelem. Free trafi więc do wybranych klientów i firm, a na bazie ich opinii podjęta zostanie decyzja o rozpoczęciu sprzedaży.

Jednocześnie trwają prace z grupą Dongfeng nad przygotowaniem egzemplarzy dostosowanych do naszego rynku. Mowa tutaj o tłumaczeniu systemu multimedialnego, dostępności konkretnych aplikacji i doszlifowaniu tego auta do potrzeb nabywców z Polski.

Muszę przyznać, że jest to ciekawe i intrygujące podejście. Warto więc obserwować ten temat, gdyż Voyah wchodzi na rynek w momencie, w którym kilku innych chińskich producentów wkracza do Polski. Mowa tutaj o MG i BAIC - te dwa koncerny już w najbliższych tygodniach pokażą swoją ofertę. W drodze jest też Omoda z grupy Chery.

Voyah Free 2023 Polska

Czy zatem Voyah jest warty uwagi?

Statycznie auto robi dobre wrażenie, choć nie ma w sobie zbyt wielu cech, dzięki którym zapadłoby na dłużej w pamięć. Dopiero po testach będzie można ocenić, czy jest też samochodem wartym swojej ceny - zwłaszcza pod kątem wydajności napędu.

Pewne jest jedno - konkurencja jest tutaj bardzo silna. Mam też wrażenie, że inny model z gamy tej marki mógłby mieć większą siłę przebicia. Mowa tutaj o Voyahu Passion, czyli o limuzynie tej marki. Bazuje ona na tej samej platformie, ale ma nieco nowocześniejszą stylistykę.