Oto "karbonowa pirania", czyli szalona Sierra Cosworth RS500. Ma ważyć mniej niż tonę
Ford Sierra Cosworth RS500 był szalonym samochodem. Ten "restomod", choć trudno to tak nazwać, będzie całkowicie oderwany od rzeczywistości.
To słynne wielkie skrzydło hipnotyzuje każdego pasjonata motoryzacji. Ford Sierra Cosworth jest jednym z najwspanialszych samochodów lat osiemdziesiątych, głównie za sprawą szalonego wyglądu i świetnego napędu. Teraz auta z pierwszej serii są szczególnie pożądane przez kolekcjonerów, gdyż nie ma ich zbyt wiele, a spora liczba samochodów nie zniosła próby czasu.
Niektóry podchodzą do tematu jeszcze inaczej. Przed Wami "karbonowa pirania", czyli projekt brytyjskiej firmy Vision 148. W ich ręce trafił 148 egzemplarz Sierry Cosworth, ale z seryjnego auta nie zostanie tutaj zbyt wiele.
Ford Sierra Cosworth w wydaniu Vision 148 będzie autem rodem z Need For Speed. To akurat dobra rzecz
Brytyjska firma swoją nazwę zaczerpnęła właśnie od auta, które odratowała ze zgniatarki. Zapuszczony egzemplarz stał się dawcą dla wyjątkowego samochodu, który z oryginału zachowa tak naprawdę dwie kluczowe rzeczy - bryłę i silnik Coswortha.
Plan jest prosty: zakupione auto zaraz zamieni się w zlepek części. Te trafią do skanera 3D, aby można było wykonać ich kopię. Nowe podzespoły nie będą jednak z klasycznej blachy. W końcu w sportowych samochodach liczy się niska masa. Z tego powodu całe nadwozie będzie wykonane z włókna węglowego. Stąd też między innymi nazwa "Carbon Piranha".
To jednocześnie nawiązanie do samochodów z RPA. Tam Ford Capri występował w unikalnej wersji z silnikiem V8 pod maską. Oficjalnie nazywała się Peraneas i była wilkiem w owczej skórze.
Vision 148 zakłada, że ich Sierra Cosworth zostanie mistrzem wagi piórkowej
Mówi się tutaj o masie na poziomie 980 kilogramów, co byłoby wynikiem o ponad 200 kg niższym, niż w oryginale. Tą lekką konstrukcję napędzi oryginalna jednostka, do którego przyłoży się sam Cosworth. Brytyjska firma planuje wykrzesać z niej maksimum mocy, tworząc małą bestię na kołach.
Póki co w planach jest jedna sztuka, ale przy odpowiednim zainteresowaniu Vision 148 zakłada produkcję dodatkowych aut. Trzeba przyznać, że będzie to bardzo efektowny projekt, który przyciągnie uwagę fanów unikalnych modyfikacji. Pytanie tylko czy nie szkoda do tego oryginalnej Sierry Cosworth?