Polestar 3 2023. Gamechanger z wielką baterią. Czy zawojuje rynek?

Szwedzi szykują się na podbój rynku. Polestar 3 2023 zaskakuje nie tylko wyglądem, ale i swoimi możliwościami. Kluczem do sukcesu jest tutaj duża bateria i cały zastęp nowoczesnych technologii.

Ten samochód budzi dużo emocji, aczkolwiek nie powinno to nikogo dziwić. Polestar 3 2023 jest tak naprawdę kluczowym dla marki modelem, wprowadzającym ją na najbardziej konkurencyjny rynek. SUV-y niezmiennie są w centrum zainteresowania ludzi kupujących nowe auta. Tym samym ten nowy szwedzki produkt może przyciagnąć do salonów marki wielu nowych klientów. Poza atrakcyjnym wyglądem oferuje też świetną specyfikację, a to nie umknie niczyjej uwadze.

Polestar 3 2023. Nowy rozdział w nowym stylu

Przede wszystkim warto tutaj zaznaczyć, że jest to naprawdę rewolucyjny dla marki samochód. Dlaczego? Otóż "trójka" ze stajni Polestara bazuje na nowej architekturze i wprowadza odświeżoną stylistykę.

Zacznijmy więc od wyglądu. Charakterystyczny przód wykorzystuje niezmiennie motyw "młotów Thora" w lampach. Zostały one jednak ograniczone do tego kształtu, na wzór prototypu Percept z ubiegłego roku. Warto też zwrócić uwagę na otwór w górnej części przedniego zderzaka, tworzący tunel do przepływu powietrza.

Linia boczna jest lekka i dynamiczna - zupełnie inna, niż w aktualnych modelach Volvo. W tylnej części dach lekko opada, a szyby zmniejszają się i "unoszą" ku górze, co dynamizuje całą sylwetkę.

Tył z kolei zyskał ledową listwę - prostą, ale pasującą do stylistyki auta.

Polestar 3 2023 nie jest najbardziej aerodynamicznym autem w swojej klasie, ale z wynikiem 0,29 wciąż mieści się w czołówce. A to się chwali - zwłaszcza w przypadku elektryka.

Kluczowa jest tutaj nowa architektura. Polestar 3 2023 ma baterię o pojemności 111 kWh

Jest to oczywiście wartość brutto - realnie wykorzystuje się 107 kWh. To i tak świetny wynik, który sugeruje bardzo dobry zasięg. Instalacja 400V gwarantuje zaś stabilność pracy i brak tendencji do przegrzewania baterii przy intensywnym wykorzystywaniu potencjału silników elektrycznych.

Polestar obiecuje tutaj do 600 kilometrów zasięgu. To wynik, który powinien zadowolić najbardziej wymagających klientów. Do tego pod prawą nogą zyskujemy od 489 do 517 KM, co zapewni świetne osiągi.

Warto też dodać, ze Polestar 3 może służyć jako mobilny powerbank, zasilający wiele urządzeń. Szwedzi postawili też na możliwość bardzo szybkiego ładowania auta - w przypadku ładowania prądem stałym możemy liczyć na moc sięgającą 250 kW. A to oznacza, że od 10 do 80 procent doładujemy się w 30 minut.

Polestar 3 ma też inaczej zaprojektowane wnętrze, aczkolwiek duży tablet niezmiennie króluje

Kokpit podzielono de facto na dwie części. Na konsoli centralnej króluje 14,5 calowy wyświetlacz systemu multimedialnego, zaś za kierownicą ukryto mniejszy ekran zegarów. Ta koncepcja mocno przypomina chociażby Teslę czy Forda Mustanga Mach-E, ale jak widać ten trend jest ceniony przez klientów.

Centrum dowodzenia stanowi system Android Automotive, dopracowany na potrzeby tego samochodu. Od samego początku zyskamy wiele funkcji, w tym obsługę Apple CarPlay - coś, czego zabrakło w Android Automotive w Volvo.

Na pokładzie pojawi się też nagłośnienie Bowers&Wilkins z 25 głośnikami (opcjonalne), oraz szereg nowoczesnych systemów bezpieczeństwa. Polestar nie chwali się jeszcze szczegółami, ale możemy być pewni, że większość z nich dzielona będzie z nadchodzącym Volvo EX90.

Polestar 3

Najpierw dostaniemy topowe wersje, ale tańsze i słabsze warianty też trafią do oferty

Na takowe jednak poczekamy nieco dłużej. Pierwsze egzemplarze Polestara 3 2023 trafią na rynek w 2023 roku. Wszystko wskazuje też na to, że niebawem w Polsce pojawi się przedstawicielstwo tej marki, co pozwoli na łatwy zakup nowych szwedzkich aut.