Przed Wami przyszłość Jaguara. To jest prawdziwa rewolucja
Oto Jaguar przyszłości. Jest w pełni elektryczny, potężny i zaskakująco zgrabny. Na celownik bierze Bentleya i Porsche. Zobaczcie czego możemy się spodziewać.
- Jaguar zaprezentował pierwsze zdjęcia zamaskowanego modelu "nowej ery"
- To w pełni elektryczny luksusowy model, który trafi na rynek w 2026 roku
- Brytyjczycy przestawiają całą produkcję specjalnie dla tego auta - dlatego do 2026 roku inne modele nie będą produkowane
W grudniu poznamy prototyp. Produkcyjna wersja wyjedzie na drogi w 2026 roku. Już teraz jednak, po raz pierwszy, Jaguar nowej ery ujrzał światło dzienne. Jeszcze nosi maskowanie i ukrywa wszystkie swoje detale, ale wiemy już czego możemy się spodziewać. Będzie to ogromna rewolucja.
Według Brytyjczyków ten model wyznaczy nowe trendy w świecie elektromobilności na wielu płaszczyznach. Mowa tutaj nie tylko o luksusie i wykończeniu, ale także o wydajności i zasięgu.
Nowy Jaguar zyska unikalną linię. Nie ma śladu po "cab forward" z modelu I-Pace
Dostajemy tutaj absolutną odwrotność tego specyficznego elektryka brytyjskiej marki. Nowy samochód, o nieznanej jeszcze nazwie, ma piekielnie długą maskę, jakby co najmniej kryło się tam spalinowe V12.
Dalej mamy płaską i zgrabnie narysowaną linię dachu. Ta przechodzi w pokrywę bagażnika, która pozostaje tajemnicą. Trudno powiedzieć na tę chwilę, czy będzie to samochód z mocno cofniętą tylną szybą, czy też jest to nadwozie bliższe sedanowi, tylko sprytnie zakamuflowane. Osobiście skłaniam się bardziej ku tej drugiej opcji.
"Ma imponującą prezencję na drodze. Jego proporcje są zupełnie inne od tego, co tworzyliśmy do tej pory. Aby to osiągnąć, podzieliłem zespół projektowy na trzy grupy. W ciągu trzech miesięcy opracowano łącznie 17 pełnowymiarowych modeli, każdy w innym stylu – niektóre były znajome, inne przypominały sceny z filmów science fiction. Wybrany przez nas design jest pełen ekspresji. Pomyśl o czymś, co naprawdę wyróżni się na drodze. W grudniu zaprezentujemy nasz nowy język projektowy." - tak ten samochód komentuje Rawdon Glover, dyrektor wykonawczy Jaguar JLR.
Z jego słów wynika też, że prototyp będzie w zasadzie gotowym do produkcji samochodem, być może z garścią nieco bardziej "showcarowych" detali. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość, gdyż oficjalna premiera odbędzie się 2 grudnia w Miami podczas wydarzenia ArtBasel.