Marka w marce nową siłą marki. R Performance staje się stajnią szybkich elektrycznych Volkswagenów
Do 2035 roku Volkswagen zamierza na dobre pożegnać auta spalinowe. Nieco wcześniej, gdyż już za 8 lat, poznamy z kolei nową gamę R Performance - w pełni elektryczną. Niemiecki koncern zamierza dać jej więcej autonomii i wydzielić w strukturach jako "submarkę".
Volkswagen Golf R, Arteon R i Tiguan R. Te auta obecnie stanowią całą gamę o nazwie R Performance. Nie są to słabe samochody - ponad 300 KM generowanych przez 2-litrową jednostkę TSI sprawdza się w tych maszynach. Do tego dostajemy tutaj napęd na cztery koła, głośniejszy wydech (opcjonalnie od Akrapoviča) i ciekawą stylistykę.
Tak to wygląda na tę chwilę - i jeśli lubicie te auta, to cieszcie się nią jak najdłużej możecie. Volkswagen szykuje duże przemeblowanie wśród swoich sportowych modeli i właśnie gama "R" jako pierwsza pójdzie pod skalpel.
R Performance, czyli szybkie i elektryczne. Tak to będzie wyglądało od 2030 roku
Za 8 lat w salonach Volkswagena nie zobaczymy żadnego sportowego modelu ze spalinowym silnikiem,. Będzie to zmiana szybsza niż w przypadku całej gamy modelowej, gdyż silniki spalinowe pozostaną na rynku o 5 lat dłużej, do 2035 roku.
Reinhold Ivenz, pełniący rolę szefa działu R, obiecuje całą gamę nowych aut. Te, według jego zapewnień, są już przygotowywane. W swojej wypowiedzi dla brytyjskiego serwisu Autocar nie zdradza jednak o jakich autach mowa, ani też nie ujawnia detali na temat planów dotyczących rozwoju marki.
Wiemy jednak o dwóch kluczowych zmianach. Przede wszystkim dział R Performance zyska więcej autonomii i będzie submarką w wewnętrznych strukturach Volkswagena. Poza tym przygotowania do przeprowadzenia tej skomplikowanej transformacji już ruszyły.
Oznacza to, że pierwsze elektryczne auta z logo R zobaczymy już niebawem. Od dawna mówi się o premierze sportowej wersji modelu ID.3. Zmodyfikowana wersja platformy MEB ma przyjąć nawet 400-konne silniki elektryczne oraz szereg rozwiązań wywodzących się z wyczynowego modelu ID.R. Czy taki scenariusz stanie się rzeczywistością? To pokaże czas.
Warto tutaj dodać, że pierwsze pogłoski o elektryfikacji gamy R pojawiły się już w 2018 roku
Wtedy jednak chodziło o wybrane modele na prąd, które miały zyskać topowy wariant z plakietką R Performance. Tym samym nie jest to całkowicie nowa koncepcja, którą opracowano w oparciu o obecne trendy.