Renault Twingo E-TECH ma już pierwsze ceny. Póki co jest drożej, ale będzie jeszcze taniej
Renault Twingo E-TECH zyskało już pierwsze ceny. Mały elektryk z Francji póki co jest droższy niż obiecywano, ale... będzie tańszy. Jest jeden haczyk.
- Renault Twingo E-TECH debiutuje w przedsprzedaży
- Póki co można je kupić w programie R Pass
- Pod tą nazwą kryje się system, w którym trzeba wpłacić opłatę rezerwacyjną (100 euro), aby mieć pierwszeństwo realizacji zamówienia
Francuzi podkręcają tempo i wchodzą na wyższe obroty. Renault Twingo E-TECH po ciepłym przyjęciu szykuje się na debiut na drogach publicznych. Nowy mały elektryk o bardzo atrakcyjnym wyglądzie budzi wiele emocji. Nie chodzi tutaj jedynie o jego design, a przede wszystkim o wydajność i cenę.
Początkowo obiecywano, że ceny wystartują z poziomu 20 000 euro, czyli od około 84 200 złotych (według przelicznika 1 euro = 4,21 zł). Póki co na rynek trafią tylko droższe wersje, ale niebawem gamę uzupełni... tańszy wariant.
Renault Twingo E-TECH: 21 090 euro w Niemczech, czyli około 89 000 złotych
Tyle kosztuje obecnie najtańsze Twingo w Niemczech, w ramach programu R Pass. Mowa tutaj o wersji Techno z bogatszym wyposażeniem. W standardzie znajduje się więcej systemów wspierających kierowcę, inne felgi a także szereg rozwiązań z zakresu komfortu.
W marcu do gamy dołączy wariant evolution. Najtańsza wersja będzie jednak dużo przystępniejsza, niż początkowo obiecywano. Wyceniono ją na 19 490 euro, czyli około 82 100 złotych. Taka cena może być już atrakcyjna dla wielu osób, także w Polsce. Niestety, wszystko wskazuje na to, że Twingo nie załapie się już na system dopłat. Program, według analiz ekspertów, wyczerpie budżet już na początku lutego 2026.
Nowe Renault Twingo E-TECH: akumulator 27,5 kWh, 82 KM, zasięg wynoszący 263 kilometry
Francuska marka nie ukrywa, że żywiołem tego mierzącego 3,79 metra długości samochodu jest duże miasto. Zdecydowano się okroić system ładowania (ładowanie prądem stałym to opcja), a sam akumulator, w technologii LFP, jest chłodzony powietrzem. Renault zastosowało tutaj także prostszy silnik elektryczny z magnesami trwałymi, a sama platforma to miks płyty z Renault 5 i tylnego zawieszenia z Captura.
Te cięcia pozwoliły jednak na ograniczenie kosztów produkcji i zaoferowanie niskiej ceny. A w miejskim samochodzie, który ma sprawdzić się w aglomeracji (a nie na długich trasach) to kluczowe cechy.
Regularna sprzedaż nowego Twingo, poza programem R Pass, ma ruszyć 8 stycznia. Nie wiemy jednak, czy w Polsce także przyjęto tę datę.


