710 konne, 8.5-litrowe V8 w Mustangu Mach 1 z 1969 zrobi Wam dzień
Jak my kochamy tuningowane amerykańskie auta! Ford Mustang Mach 1 od Ringbrothers poprawi Wam humor swoim 8,5-litrowym V8.
Ford Mustang Mach 1 od Ringbrothers to jedna z ciekawszych premier tegorocznych targów SEMA. Ta specjalizująca się w tuningu aut amerykańskich firma na warsztat wzięła klasyczny model z 1969 roku, któremu nadała całkowicie nowy charakter. Projekt o nazwie UNKL wyróżnia się odważną stylistyką. Auto poszerzono o 2,5 cm z każdej strony, co według autorów projektu nadało mu unikalny charakter i nie zaburzyło klasycznej sylwetki. Nadwozie uzbrojono też w nowe dedykowane zderzaki, które dodają zdecydowanie bardziej agresywnego charakteru. W nadkola wpasowano z kolei 19 i 20-calowe felgi HRE, które obuto w opony Michelin Pilot Sport 4S.
Efektowne wnętrze
Kokpit projektu Ringbrothers także cieszy efektowną linią. Kubełkowe fotele Recaro kontrastują tutaj z prostą deską rozdzielczą, którą przyozdobiono szeregiem wskaźników i przełączników. Nie zabrakło też miejsca na system multimedialny, który podpięto do nagłośnienia Burmester.
SEMA - Mustang MACH 1 i skromne 8,5-litra pod maską
Najlepszą rzecz w tym aucie ulokowano pod maską. Znajdziemy tam klasyczne V8 o objętości skokowej 8,5-litra, generujące skromne 710 KM. Jest to konstrukcja w pełni wolnossąca, tak więc wyobrażać sobie możecie ryk, jaki serwuje z dedykowanego układu wydechowego FLOWMASTER. Co więcej, moc przenoszona jest na tylną oś za pośrednictwem 6-biegowej manualnej skrzyni biegów. Każdy chyba chciałby pomachać lewarkiem w tak potężnym amerykańskim V8, nieprawdaż? Ringbrothers nie sprawdzali osiągów tego auta, ale te z pewnością są rewelacyjne.
Dodajmy, że takie auta wbrew pozorom się prowadzą. Zawieszenie Quadralink z tyłu oraz specjalna aluminiowa rama z Detroit Speed Engineering zapewnia pewne zachowanie na drodze oraz pełną precyzję niezależnie od prędkości.