Seat Leon nigdzie się nie wybiera. Obecny model dostanie hybrydę i wjedzie w kolejną dekadę

Seat Leon nigdzie się nie wybiera. Hiszpańska marka ma starannie przygotowany plan, który ucieszy osoby sceptycznie podchodzące do elektryfikacji.

  • Seat Leon pozostanie w ofercie do 2029 roku
  • Po tej dacie planowany jest debiut gruntownie odświeżonego modelu
  • W międzyczasie ofertę uzupełni klasyczna wersja hybrydowa
  • Hiszpańska marka ostrożnie podchodzi do elektryfikacji

Wydawać by się mogło, że grupa Volkswagena w pewnym sensie skreśliła tę markę. Seat od wielu lat nie zaprezentował żadnej nowości, a wybrane modele jedynie delikatnie odświeżono. Wbrew pozorom nikt nie chce jednak rezygnować z tych "hiszpańskich" samochodów. Wręcz przeciwnie - w dobie elektryfikacji Seat ma pozostać ostoją "klasycznej" motoryzacji, w przystępnym wydaniu. Plany, które właśnie ujrzały światło dzienne, ucieszą wiele osób. Na liście zostaje Seat Leon, obok pojawi się gruntownie odświeżona Ibiza i Arona, a pod maskami tych samochodów zobaczymy nowe silniki.

Seat Leon, podobnie jak obecny Golf, pozostanie w ofercie na lata. W 2029 roku aktualna generacja przejdzie ogromny lifting

Zacznijmy od tego samochodu. Tutaj, poza "niewielkim" liftingiem, który wprowadził przede wszystkim nowe multimedia, wiele się nie zmieniło. To jednak nie jest przypadek, ani tym bardziej jakakolwiek ignorancja ze strony marki.

Seat Leon 2025

Hiszpański producent uznał, że nie zainwestuje w elektryki do momentu, w którym rynek takich pojazdów na pokaże swojego prawdziwego oblicza. Obecnie jest mocno wspierany dofinansowaniami, ale gdy te znikają, sprzedaż w wielu krajach zwalnia.

Seat Leon będzie więc kluczowym elementem oferty. Obecne wcielenie, dobrze wyposażone i wciąż przyjemne wizualnie, w 2028 roku zyska w pełni hybrydowy napęd. Mowa tutaj o nowym silnik 1.5 TSI HEV, który zadebiutował w nowym T-Rocu. Oferuje on 136 i 170 KM (w zależności od wersji) i ma urzekać niskim zużyciem paliwa.

Na początku przyszłego roku w ofercie Seata pojawią się Ibiza i Arona po liftingu

Tutaj postawiono na wyraźne odświeżenie wizerunku tych samochodów. Nowy pas przedni i gruntownie przeprojektowane wnętrze mają spełniać oczekiwania klientów. W 2027 roku ofertę jednostek napędowych w tych autach uzupełni miękka hybryda. Wszystko wskazuje na to, że silnik 1.0 w mocniejszym wydaniu ustąpi miejsca jednostce 1.5 eTSI, która oferuje 115 KM.

W nowej "hierarchii" marek w grupie Volkswagena, Seat staje się bazową ofertą

Ma oferować tańsze i prostsze samochody, ale zachowujące dynamiczne linie. Tym samym przejmuje tutaj rolę Skody, która stała się rodzinna, ale bardziej zaawansowana i droższa. Wydzielona z Seata Cupra z kolei rozwija się w kierunku sportowego charakteru i będzie oferować wyraźnie droższe produkty.

Źródło: Autocar