Smart zniknie z rynku? Renault chce zakończyć współpracę z Daimlerem

Małe i wdzięczne Smarty znikną z rynku? Jest to możliwe - Renault szykuje się do rozwodu z Daimlerem.

Współpraca Renault i Daimlera trwa już od kilku lat. Francuski producent dostarcza Niemcom silniki wysokoprężne, zaś we współpracy z nimi stworzył platformę dla nowego Twingo, Smarta Fortwo i Forfour. Niedawno zaś nowa Klasa A zyskała benzynowy silnik 1,3, który opracowano wspólnymi siłami - jest on także aplikowany do Nissanów i Renault. Wszystko wskazuje jednak na to, że Daimlera i Renault czeka rozwód.

Według źródeł pisma Automobile Magazine, Renault nie chce kontynuować współpracy z Niemcami. Utrata silników to najmniejszy problem w tej sytuacji - zagrożony staje się los Smarta. Trzecia generacja tego małego auta (po raz drugi obecna także jako Forfour) powstała dzięki ścisłej współpracy z Renault. W zasadzie cała konstrukcja została stworzona przez Francuzów, a za plecami kierowcy (i niekiedy pasażerów) pracuje znany silnik 0.9 TCe. Renault najprawdopodobniej "odłączy wtyczkę" w momencie wygaśnięcia umowy pomiędzy koncernami - wstępnie mówi się o 2026 roku, ale może do tego dojść wcześniej.

Zobacz także: Smart fortwo electric - TEST

Opcje są dwie - Daimler znajdzie nowego partnera, albo zrezygnuje z tej marki i wprowadzi do oferty Mercedesa auto pozycjonowane poniżej Klasy A. Tutaj pierwsze skrzypce może zagrać duży udziałowiec Daimlera, czyli firma Geely - właściciel takich firm jak chociażby Volvo czy Lotus. Koncerny te mogą wspólnymi siłami stworzyć nowego Smarta, co miałoby dużo sensu. Po pierwsze - tak małe auta nawet w Europie cieszą się popularnością, zwłaszcza w krajach południowych. Po drugie - Smart mógłby się przyjąć także w Chinach (tutaj małe pojazdy również są pożądane). Po trzecie - do 2022 roku Smart ma oferować wyłącznie auta elektryczne. Oznacza to, że z Geely, pracującym intensywnie nad elektrycznymi modelami Volvo i Polestara mogliby stworzyć bardzo udane auto.

W przypadku samodzielnego projektu Mercedesa mówi się o nazwie U-Class (Klasa U, od Urban). Nowa architektura, nad którą pracuje Daimler, ma pozwalać na dowolne skalowanie platformy, w tym stworzenie samochodu "supermini", takiego jak Smart. Płyta ta będzie dedykowana także autom elektrycznym.