Tak wygląda nowa KIA Seltos 2026. W gamie zajmie miejsce XCeeda

Koreańczycy chcą być obecni w każdej niszy - i nie zapominają o samochodach spalinowych. KIA Seltos 2026 ma być kluczowym uzupełnieniem oferty.

  • KIA Seltos 2026 ujrzy światło dzienne za kilka dni
  • To nowy model, który w gamie pojawi się pomiędzy KIĄ Stonic a Sportage
  • Teoretycznie można ją nazwać konkurentem T-Roca

Czas Kii Ceed dobiegł końca, a to oznacza także pożegnanie z ciekawym modelem XCeed. "Crossover" na bazie tego kompaktowego samochodu miał stanowić alternatywę między innymi dla Volkswagena T-Roca. Następca Ceeda, K4, nie oferuje już takiego wariantu, ale nie oznacza to też, że Koreańczycy porzucają walkę w segmencie kompaktowych crossoverów. To miejsce ma zająć KIA Seltos 2026, która trafi także do Europy - przynajmniej tak wynika z doniesień koreańskiego producenta.

Oficjalna premiera odbędzie się już niebawem, aczkolwiek w sieci zadebiutowały już pierwsze zdjęcia tego samochodu, rzecz jasna nieoficjalnie. Czego możemy się więc spodziewać?

KIA Seltos 2026, czyli "T-Roc z kimchi". To może mieć sens

Wiele osób podważało decyzję koreańskiego producenta, widząc w niej bezsensowne dopychanie gamy. Tymczasem jest to bardzo rozsądny ruch. Przede wszystkim pomiędzy Stonikiem a Sportage jest sporo przestrzeni w gamie.

Stonic nie należy do typowych B-SUV-ów. Jest mniejszy i przypomina bardziej podniesionego hatchbacka. Z kolei Sportage to klasyczny SUV z pogranicza segmentu C i D.

Liczący nieco ponad 4,3 metra długości Seltos wpasowuje się więc w tę lukę i ma przyciągnąć osoby, które nie chcą zbyt dużego samochodu, ale również nie widzą się w mniejszym Stoniku. Podobnie wygląda gama Hyundaia, gdzie pomiędzy Bayonem a Tucsonem jest przecież ciesząca się uznaniem Kona.

KIA Seltos 2026

KIA Seltos 2026 wizualnie jest dość ciekawym samochodem. Przypomina nieco elektryczną KIĘ EV5 (bryłą i pasem tylnym), ale ma jednocześnie bardzo charakterystyczny i nietypowy przód. Na pewno jest dużo bardziej kanciasta i masywniejsza od XCeeda, którego teoretycznie zastąpi. To powinno przełożyć się na pojemniejszy bagażnik i na większą ilość miejsca.

Silniki pozostają tajemnicą, niemniej spodziewałbym się kalki z oferty Kii K4. W drodze są też nowe układy hybrydowe, które niemal na pewno tutaj zadebiutują. Pozostaje więc czekać na oficjalny debiut i na ujawnienie pełnej specyfikacji.