Dobre wieści! Kolejna Toyota Corolla trafi na rynek
Jeśli myślicie, że Toyota Corolla juz teraz jest powszechnym widokiem, to wiedzcie, że niebawem będzie dosłownie się o nią potykać. A wszystko to dzięki wersji Cross.
Fani tej japońskiej marki mogą już zacierać ręce. Toyota Corolla Cross debiutuje na kolejnych rynkach, a jej europejska premiera zbliża się wielkimi krokami. I jedno jest pewne - ten samochód jest wręcz skazany na sukces, z bardzo prostego powodu.
Toyota Corolla Cross to cross-over. A wszyscy chcą jeździć crossoverami
Choć zapewne w komentarzach pod tekstem pojawi się dużo negatywnych opinii o podniesionych samochodach, to jednak prawda jest taka, że cieszą się one ogromną popularnością. Rynek pokochał wszelkiej maści SUV-y i crossovery. Taki sukces tych pojazdów wręcz zachęca do rozszerzania oferty o kolejne modele. Toyota bez wątpienia wstrzeli się tutaj w dobrą niszę. Nie jest to bowiem klasyczny SUV, ani też mały samochód. Tak naprawdę kluczowymi zaletami będzie tutaj pojemniejsze wnętrze i nieco zwiększony prześwit.
Toyota Corolla Cross - w wersji japońskiej
Model ten początkowo zadebiutował jako samochód dla rynku tajlandzkiego. Już wtedy zwiastowaliśmy mu jednak światową karierę - i jak widać nie byliśmy w błędzie. Dość szybko Toyota potwierdziła chęć wprowadzenia tego samochodu w kolejnych krajach. Kilka tygodni temu oficjalnie ruszyła sprzedaż w USA, a teraz także dołączył do tego rynek japoński.
I tu pojawia się zagadka - która Toyota Corolla Cross trafi do Europy?
Otóż samochód ten występuje w dwóch wydaniach. Wersja amerykańska wygląda tak jak wariant dla Tajlandii i Azji. Samochód przygotowany dla Japonii ma z kolei zmodyfikowany front. Swoją drogą - jest on znacznie ciekawszy wizualnie i ma więcej charakteru. Mam więc cichą nadzieję, że to on będzie wyborem marki w przypadku stylistyki wersji europejskiej.
A tutaj Corolla Cross w wydaniu oferowanym w Tajlandii i w USA. Który front bardziej przypadł Wam do gustu?
Cała reszta pochodzi natomiast z klasycznej Corolli. Mowa tutaj o kabinie, która różni się jedynie drobnymi detalami. Mamy tutaj za to spory kufer i więcej miejsca nad głowami pasażerów. Coś czuję, że taksówkarze też pokochają wersję cross.
Pod maską znajdą się hybrydy
Mowa o wersji 1.8 (122 KM) i 2.0 (184 KM). Te warianty cieszą się największą popularnością, tak więc na turbobenzynę raczej nie ma co liczyć. Co ciekawe Toyota Corolla Cross teoretycznie jest "niszą w niszy", gdyż swoimi wymiarami odpowiada prawie modelowi C-HR. Według Japończyków wariant Cross będzie jednak trafiać w gusta innych klientów i stanie się odpowiedzią na przykład na Nissana Qashqaia.