Nowe silniki Toyoty mają "zmieniać zasady gry". I, tak, są benzynowe!
Trzeba przyznać, że to warta szacunku konsekwencja. Toyota z całą mocą rozwija wszystkie możliwe rodzaje napędu. Nowe silniki benzynowe mają być "gamechangerem" na rynku.
- Toyota planuje nową generację silników spalinowych
- Nowe jednostki to silniki spalinowe o wyjątkowej wydajności
- Japończycy planują dostosować je do różnych rodzajów paliwa
Niektórzy twierdzą, że Toyota robi wszystko, żeby tylko nie opracować skutecznego silnika elektrycznego. My jednak widzimy to inaczej. Japończycy zabezpieczają się na każdą ewentualność, rozwijając alternatywne rodzaje napędu. Biorąc przy tym pod uwagę ostatnio lekką zadyszkę światowej elektryfikacji i kolejne deklaracje o rozwoju silników spalinowych, wychodzi na to, że mogą mieć rację.
Przyjrzyjmy się więc najnowszym deklaracjom. I nowym silnikom spalinowym, nad którymi trwają teraz prace. Na ich temat wypowiedział się główny inżynier marki, Hiroki Nakajima.
Toyota pracuje nad "zwykłymi" silnikami
Nowe jednostki to nie są ultradrogie silniki, mające zastosowania w drogich, sportowych samochodach, albo do wyścigów. Mówimy o czterocylindrowych jednostkach o pojemnościach 1,5 oraz 2.0. Ten drugi będzie turbodoładowany. Nakajima z dużą pewnością wypowiada się o "zmianie zasady gry" i jednostkach które są "zupełnie inne" od pozostałych silników spalinowych.
O dziwo, bazą dla tych silników okazały się doświadczenia z prac nad silnikami wodorowymi. Dzięki temu Toyota znacznie poprawiła wydajność energetyczną silnika spalinowego. Niestety, nie pochwalono się, jaką osiągają nowe silniki. Możemy jednak spodziewać się, że powinny przekraczać 50%, jeśli mają być rewolucyjne.
Nakajima wspomina o tym, że nowe "czwórki" będą miały krótszy skok tłoka, co było dość skomplikowane z inżynieryjnego punktu widzenia. Do tego będą znacznie mniejsze, co pozwoli na inną konstrukcję przodu samochodu.
Problemem silników był spadek momentu obrotowego. To jednak ma być kompensowane przez... silniki elektryczne. A więc będzie to albo nowa generacja hybryd, albo Toyota planuje wprowadzić również do oferty modele z "miękką hybrydą".
Na dodatek będą mogły pracować na różnych rodzajach paliwa. To znaczy, będą różne wersje. Klasyczne "benzyny", paliwo syntetyczne, biopaliwo, czy wodór. Toyota planuje zabezpieczyć się na wszystkich frontach.
Pierwsze samochody z nową generacją silników pojawią się na rynku za około 3 lata.
Nasza opinia:
No i bardzo dobrze. Nissan co prawda zarzucił prace nad silnikami spalinowymi, ale wielu producentów wciąż wykorzystuje swoich inżynierów do wytężonych prac. Silniki spalinowe wciąż mogą mieć przed sobą przyszłość, choćby w "hybrydowej" wersji. Czekamy więc na więcej szczegółów.