Nadchodzi Toyota Yaris GR-4. Będzie bardzo tłusto!
Japończycy ewidentnie odkurzyli cały dział motorsportu. Nadchodzi coś wybitnie charakternego i ciekawego - Toyota Yaris GR-4.
Gdyby kilka lat temu ktoś nam powiedział, że Toyota będzie prezentowała całą gamę sportowych samochodów, zaśmialibyśmy się bardzo głośno. Tymczasem po Suprze czeka nas coś zaskakującego - Toyota Yaris GR-4. Czego się spodziewać? Japończycy już kilka tygodni temu zapowiedzieli, że nowy Yaris dostanie kilka sportowych wariantów. I od razu szykuje nam się wielka premiera. Pod nazwą GR-4 ma skrywać się zaskakujący hothatch, który może być homologacyjnym modelem dla auta WRC. Auto na pewno zyska poszerzenia, sportowe felgi i dedykowane zawieszenie. Wciąż nie wiemy jednak niczego na temat silnika. Istnieje jednak duża szansa na to, że sercem tego modelu będzie motor 1.8 z Yarisa GRMN.
Toyota Yaris GR-4 - czteronapędowa?
Niektórzy twierdzą, że nazwa GR-4 odnosi się do napędu na cztery koła, który pojawi się w tej wersji. Tym samym byłby to jedyny tego typu samochód na rynku, bowiem żaden konkurent nie oferuje takich rozwiązań w segmencie B.
Oficjalna premiera odbędzie się 17 listopada podczas Rajdu Australii. Oznacza to więc, że trop z powiązaniami z WRC może być trafny.