Volkswagen ID.4 chce być elektrycznym SUV-em dla mas. Czy ma na to szanse?

Wygląda jak napompowane ID.3, oferuje dużo przestrzeni i będzie dostępny w kilku wariantach mocy i pojemności baterii. Oto Volkswagen ID.4, czyli kolejny element elektrycznej układanki marki z Wolfsburga.

Volkswagen ID.4 nie jest żadną niespodzianką. Marka z Wolfsburga zapowiedziała go już kilka miesięcy temu w produkcyjnym wariancie, choć w lekkim maskowaniu. Teraz możemy poznać ten samochód dokładniej. Czy Niemcy podbiją rynek? Cóż, stoi przed nimi ogromne wyzwanie.

Otóż Volkswagen ID.4 nie będzie miał łatwo

Przede wszystkim nie będzie to tani samochód. Bazowy wariant - póki co - ma kosztować około 220 000 zł, zaś droższy, z edycji 1ST - blisko 270 000 zł. Bazowa wersja Pure zostanie wyceniona na około 170 000 zł, przynajmniej według naszych estymacji na bazie cen z Niemiec. Dużo, zwłaszcza jak za "masowego" SUV-a. Kusić ma tutaj jednak bateria, a w zasadzie baterie. Bazowy wariant dostanie akumulator o pojemności 52 kWh, mocniejszy zaś zyska baterię 77 kWh. Ma to się przełożyć na zasięg od 360 do nawet 520 kilometrów na ładowaniu.

Volkswagen ID.4

A wszystko to w akompaniamencie trzech jednostek: Pure 148 KM, Pure Performance 170 KM, Pro 174 KM i Pro Performance 204 KM. Te dwie środkowe będą różniły się momentem obrotowym (słabsza ma 310 Nm, mocniejsza... 235 Nm) i, przede wszystkim, sparowanym akumulatorem. Cóż, nie ma lekko. Warianty z mniejszą baterią mogą być ładowane z maksymalną mocą 100 kW, zaś te mocniejsze z mocą 125 kW.

Volkswagen ID.4 wygląda jakby znajomo

Napompuj ID.3 i puf, gotowe! ID.4 zyskało podobną bryłę, choć podniesioną i bardziej "rozdmuchaną". Auto jest nieco większe, ale rozstaw osi ma tylko o milimetr więcej względem Volkswagena ID.3. Mimo to mamy tutaj ogromne wnętrze i bagażnik o pojemności 543 litrów.

Volkswagen ID.4 to bliźniak konstrukcyjny Skody Enyaq i paradoskalnie to ona będzie największą konkurencją. A wszystko wskazuje na to, że czeska propozycja rozpieszcza lepszym wykończeniem wnętrza i nieco spokojniejszym designem. Tutaj akurat ID.4 mocno nawiązuje do ID.3. Różnice są znikome, także w kwestii użytych plastików, co nie nastraja zbyt optymistycznie - wszak mówimy o drogim samochodzie.

Samochód światowy

Model ID.4 ma być autem światowym, produkowanym w Niemczech, USA i w Chinach. Volkswagen wiąże z nim ambitne plany - pytanie czy uda im się je zrealizować. Cóż, wyzwanie jest naprawdę ambitne, a klienci muszą przekonać się do aut elektrycznych tej marki. Jedyną szansą są więc możliwości samochodu, które nie mogą odstawać od konkurencji.