To Volvo V90 należało do Paula Newmana. A to oznacza jedno. Jest naprawdę szybkie
Legendarny aktor, Paul Newman, miał ciekawe hobby. Zbierał podłubane Volvo kombi. Takie jak to Volvo V90, które właśnie idzie na aukcję. Nazywa się Volvette.
Legendarny Paul Newman znany był ze swojego zamiłowania do szybkich samochodów i wyścigów. Sporo się ścigał. A w późniejszym okresie życia znany był ze swoich tuningowanych... Volvo kombi. Jednym z ostatnich takich projektów jest Volvo V90, które właśnie trafiło na aukcję. Choć nie jest to projekt ekstremalny, zaskakuje "czystością" wykonania. A że nazywa się "Volvette", możecie się domyślić, jaki silnik trafił pod maskę szwedzkiej cegły.
Volvo V90 V8. Dzisiejszy odcinek sponsoruje literka "V"
Tuningowanie Volvo to ponoć sama przyjemność. Internet pełen jest filmików, w których (zazwyczaj) Skandynawowie robią ze swoich praktycznych cegieł niedorzecznie szybkie monstra do wyścigów lub zawodów driftingowych.
W porównaniu z nimi, Volvo V90 Paula Newmana może wydawać się dość nudne.
Zwłaszcza, że samochód z zewnątrz "nie wygląda". Jest to niemal zupełnie seryjne V90 z roku modelowego 1998. Miałem podobne S90 - uroczy samochód do spokojnego przemieszczania się. Fabrycznie najwyższą wersją silnikową była jednostka 3.0 (dokładniej 2.9) R6 o mocy około 200 KM.
Zespół wyścigowy Newmana, który zbudował mu Volvette, całkiem słusznie uznał, że to za słaba jednostka. W związku z tym pod potężną maską znalazło się miejsce dla jednostki V8. Oczywiście to LS2 z Chevroleta Corvette. Ma 6 litrów i 400 KM, które połączono z automatem konstrukcji GM. Co ciekawe, to czterobiegowa skrzynia. Poza tym dokonano niewielkich modyfikacji w zawieszeniu. Jakich? Dom aukcyjny nie informuje, choć na pewno znalazły się tam elementy z Porsche 911. W sumie przydałoby się, bo Volvette na pewno nie jest wolna, a seryjne hamulce i zawieszenie nie sprzyjają szybkiej jeździe.
Samochód ma też plakietkę od teamu Newmana z "dedykacją". Niestety aktor nie nacieszył się długo trzecim ze swoich szybkich kombi. Zmarł niecały rok po tym, jak samochód trafił w jego ręce.
Poza tym Newman miał również 780 kombi z jednostką z Buicka GNX oraz 960 (oczywiście kombi) z silnikiem V8 z Mustanga. Pięciolitrówka miała również kompresor i ponoć była piekielnie szybka.
Volvo V90 jest do wylicytowania podczas aukcji pamiątek po Newmanie. I choć estymacje były niskie, na poziomie 20-25 tys. USD, już w tym momencie Volvette osiągnęła cenę 40 tys. USD. A do zakończenia licytacji pozostały blisko 2 tygodnie.
źródło: RM Sotheby's