Wygląda jak Fiat 500L, odpowiada za niego Stellantis. Leapmotor A10 ma być tanim elektrykiem
Stellantis zainwestował w chińskie samochody - i ta szalona strategia przynosi dobre efekty. Niebawem na rynek wjedzie Leapmotor A10. Co o nim wiemy?
Leapmotor A10 to nowy projekt chińskiego producenta, który coraz mocniej współpracuje z grupą Stellantis. Ta chińska marka coraz mocniej rozpycha się w Europie. Kompaktowy crossover B10 przyciąga uwagę ceną, a niebawem zyska tańszego kuzyna - model A10. Nowy mniejszy samochód ma konkurować w segmencie małych crossoverów elektrycznych, który w ostatnich latach rozwija się wyjątkowo dynamicznie.
Leapmotor A10 ma być tani. Wygląda dość... dziwnie
Nowy Leapmotor A10 ma być miejskim crossoverem o długości nieco ponad czterech metrów. Producent celowo wybrał ten rozmiar, aby zapewnić odpowiednie stopniowanie gamy. Leapmotor B10 ma 4,5 metra długości i jest mu bliżej do kompaktowych crossoverów.
Co istotne, nadwozie A10 otrzyma zupełnie nowy design. Projektanci odejdą od wzornictwa znanego z dotychczasowych modeli marki. Reflektorów co ciekawe nie połączono cienką listwą LED, co dotąd stanowiło charakterystyczny element aut Leapmotor. Są też nietypowe światła tylne, które wyglądają niczym wyjęte z Fiata 500L, lub ze starego Citroena DS3.
Co zaoferuje nam nowy Leapmotor?
Według rysunków patentowych na dachu auta znajdzie się sensor LiDAR. Ma on wspierać systemy autonomicznej jazdy i rozpoznawania otoczenia. Jednak, co ważne, element ten pojawi się wyłącznie w chińskich wersjach A10.
Wariant przeznaczony na rynek europejski zostanie go pozbawiony. W zamian producent skupi się na dopracowaniu oprogramowania i integracji z systemami Stellantis, aby auto spełniało lokalne normy.
Nowy Leapmotor A10 powstaje przede wszystkim jako samochód elektryczny. Gniazdo ładowania znajdzie się na lewym przednim błotniku, co ułatwi korzystanie ze stacji w przestrzeni miejskiej. W Chinach planowana jest również wersja z tzw. range extenderem, czyli małym silnikiem spalinowym, który doładowuje baterię. Dzięki temu model ma oferować większy zasięg, choć Europa otrzyma wyłącznie wariant czysto elektryczny.
Bateria raczej nie będzie duża. Zakładamy, że topowa wersja odda w ręce kierowcy akumulator o pojemności sięgającej 60 kWh.
Kiedy zobaczymy ten model na drodze?
Premiera Leapmotor A10 odbędzie się w przyszłym roku. Samochód ma zatem pojawić się w momencie, gdy rynek małych elektrycznych crossoverów będzie wyjątkowo zatłoczony. Chiński producent celuje w konkurencję z takimi modelami jak Peugeot e-2008, Hyundai Kona Electric czy Jeep Avenger. Choć dane techniczne pozostają nieznane, pierwsze informacje mają pojawić się już w najbliższych miesiącach.


