99 900 zł. Tyle kosztuje w Polsce Hyundai i20 N

Proszę bardzo, jeszcze ciepły cennik małego Hothatcha. Hyundai i20 N ma już polską ofertę. Na rynek trafi wersja N oraz N Performance, za minimum "stówkę".

Nie ukrywamy, że to jedna z tych premier, na które czekamy z niecierpliwością. Hyundai i20 N, po dobrym wrażeniu, jakie wywarł większy brat, może okazać się "pogromcą" Fiesty ST. Mamy dla Was polski cennik nowego modelu.

Hyundai i20 N od 99 900 zł

Podobnie jak w modelu i30 N, Koreańczycy oddają do dyspozycji dwie wersje wyposażenia. Będą się one różnić zapewne nie tylko wyposażeniem wewnątrz, ale również "technikaliami". Bazowa wyceniona na niecałe 100 000 zł, obejmuje silnik 1.6 T-GDI o mocy 204 KM i 275 Nm momentu obrotowego. Przyspieszenie do 100 km/h ma zająć 6,2 sekundy. Moc przenosi na koła sześciobiegowy "manual". Otrzymamy też sportowe fotele, mnogość trybów jazdy, funkcję międzygazu podczas redukcji oraz aktywny wydech, zmieniający brzmienie w zależności od trybu jazdy. Nawet w podstawowej odmianie i20 N wyjeżdża na "osiemnastkach" z oponami Pirelli P Zero.

Droższą odmiana jest Hyundai i20 N Performance. Producent wycenił go na 108 900 zł. W tej odmianie dostaniemy przede wszystkim, mechaniczną "szperę" (N Corner Carving Differential). Dzięki temu mały Hyundai ma się naprawdę dobrze i neutralnie prowadzić. Oprócz tego dochodzi automatyczna klimatyzacja, ładowarka bezprzewodowa, dostęp bezkluczykowy, ogrzewane siedzenia i kierownica, czujnik deszczu oraz przednie i tylne czujniki parkowania.

Sportowy "Koreańczyk" dostępny będzie w 6 kolorach: Performance Blue, Intense Blue, Polar White, Sleek Silver, Brass i Phantom Black. Wszystkie odcienie można też sparować z czarnym dachem.

Hyundai i20 N

Na pewno nie będzie to biednie wyposażony samochód. Będą cyfrowe zegary, duże multimedia, automatyczna klimatyzacja i pewnie sporo asystentów, którzy ułatwią nam życie między "odcinkami specjalnymi".

Hyundai i20 N swój rynkowy pojedynek będzie toczy głównie z Fordem Fiestą ST. Ten mały hothatch zrobił na nas kolosalne wrażenie i mimo trzech cylindrów uchodzi za wzór tego, jak powinien jeździć tego typu samochód. Niemcy wyceniają sportową, dwustukonną Fiestę na 92 050 zł (wersja ST2) lub 104 400 zł (odmiana ST3, z bogatszym wyposażeniem). Ford jest minimalnie wolniejszy, ale ma wyższy moment obrotowy i również dysponuje "szperą". Jesteśmy niezmiernie ciekawi tego pojedynku.