Nadjeżdża nowa Acura RSX. Ale możecie się przestać ekscytować. Nie będzie taka jak kiedyś

Mamy kolejny powrót lubianej nazwy. Już niedługo zostanie pokazana Acura RSX. Producent uchylił nam rąbka tajemnicy i na razie nie mamy powodów do zachwytu. Domyślacie się dlaczego.

Blisko 25 lat temu na rynku amerykańskim zadebiutowała Acura RSX. Choć nigdy nie osiągnęła statusu swojej poprzedniczki, to była dość udanym następcą Integry, zwłaszcza Type R. Zresztą, na niektórych rynkach to właśnie było kolejne wcielenie tego słynnego coupe Hondy.

Dla miłośników szybkich Hond to wciąż całkiem łakomy kąsek, bo ceny nie są tak abstrakcyjne jak zadbanych Integr. Nowy model o tej słynnej nazwie już jest i wcale nie jest tym czym był. Nowy RSX, który ujrzy światło dzienne podczas Monterey Car Week, też taki nie będzie.

Acura RSX

Acura RSX stanie się elektrycznym SUV-em

Ależ oczywiście, pójdzie drogą Forda Capri, czy Mitsubishi Eclipse (Crossa).

Ciekawostką jest jednak to, że nowy RSX będzie pierwszą Acurą, która będzie korzystać z całkowicie autorskiej platformy Hondy dla samochodów elektrycznych. Acura ZDX, która plasuje się powyżej nadchodzącego RSX-a, jest zbudowana wokół pożyczonej platformy Ultium z General Motors.

Z nowym modelem władze marki wiążą spore nadzieje. Kolejny elektryczny crossover na rynku amerykańskim może uratować podupadający budżet japońskiego koncernu. Zwłaszcza, że będzie produkowana w Ohio, więc ominą ją cła. Tam powstaje "EV Hub" marki, miejsce z trzema potężnymi zakładami produkcyjnymi.

Niestety, korporacyjne informacje to jedyne wieści, jakie mamy o nowym modelu, jeśli chodzi o technikalia. Ponoć auto będzie miało akumulator o pojemności 91 kWh, pozwalający na przejechanie 480 km. Co nie jest wartością spektakularną, chyba że mówimy o jeździe w trasie.

Acura RSX

Choć nie wiemy za dużo o tym crossoverze, to za to wiemy, jak będzie wyglądał przód samochodu. Nawiązuje do innych modeli marki, choć mam wrażenie, że jeśli Lamborghini zrobi elektrycznego Urusa, to będzie on bardzo podobny. Wąskie lampy, ostry "nos" i trapezowaty wlot w zderzku, bez tradycyjnej atrapy chłodnicy.

To druga zapowiedź modelu, wcześniej widzieliśmy zamaskowaną bryłę auta, widoczną na zdjęciu otwierającym. Nowa Acura RSX daleko więc będzie miała do lekkiego coupe. W ogóle to stylistycznej lekkości.

Samochód powinien pojawić się w pełnej krasie w przyszłym tygodniu, a do salonów trafi na początku 2026 roku.