Bugatti Bolide. To na razie koncept, ale Bug wraca na tor

Bugatti tym razem poszło naprawdę "szeroko". Dotychczasowe samochody w stylu Divo, Centodieci, czy La Voiture Noire to tak naprawdę limitowane odmiany Chirona. Bugatti Bolide to szalony hipersamochód, który ma pokonać Circuit de la Sarthe w Le Mans najszybciej w historii. Wg symulacji, ma też być zaledwie 4 sekundy wolniejsze od Porsche 919 Evo na Nurburgringu.

Z wyglądu przypomina... bolid Le Mans, z pionową płetwą za kabiną i gigantycznym skrzydłem z tyłu. Do tego pełne, "wyczynowe" felgi magnezowe poprawiające przepływ powietrza (z oponami o szerokości 340 i 400 mm), i bardzo zaawansowana aerodynamika z wlotem na dachu, który rozszerza płynnie się wraz z prędkością.

Tu jednak nie wygląd się liczy, choć bez wątpienia jest spektakularny. Bugatti Bolide to wg przedstawicieli marki najbardziej ekstremalny, bezkompromisowy, najszybszy i najlżejszy samochód z Molsheim. Najszybszy! Ponoć ma bez problemu przekraczać 500 km/h. Tutaj aerodynamika się przyda, bo ważąc zaledwie 1 240 kg i mając 1 825 KM mocy, potrzebny jest gigantyczny docisk. Przy 320 km/h tylne skrzydło generuje 1,8 tony, a przednie - ponad 800 kg siły dociskającej Bolide do asfaltu.

Cała konstrukcja jest oczywiście monokokiem z włókna węglowego, z dwoma fotelami (tj. łupinkami z karbonu) w środku. Są też sześciopunktowe pasy bezpieczeństwa, kierownica wielofunkcyjna niczym w F1, cyfrowe zegary i kilka przełączników. Wszystko wykończono alcantarą lub pozostawiono gołe włókno. Fotele oczywiście nie są regulowane - tutaj zostaje tylko ustawienie pedałów i podnóżka pasażera do odpowiedniego wzrostu. Ponoć dwumetrowy kierowca się zmieści.

Co napędza Bugatti Bolide? Postawiono na sprawdzoną jednostkę. Ośmiolitrowe W16 przeszło jednak modernizację. I to dużą. Moc, jak już wspomnieliśmy, to 1825 KM. Moment obrotowy - 1849 Nm (współczynnik 0,67 kg/KM i 0,67 kg/Nm). Przy okazji popracowano nad zmniejszeniem masy silnika oraz poprawieniem wydajności. Ponoć chłodzenie (zarówno cieczy, jak i powietrza doprowadzanego do czterech zmodyfikowanych turbin) jest wydajniejsze niż w bolidach F1.

Bugatti Bolide nie ma homologacji drogowej. Za to spełnia wszystkie wymagania FIA, aby móc wziąć udział w regularnych zawodach. Na przykład w nowo utworzonej klasie Le Mans Hypercar. Czekamy.

Mamy też osiągi: