Hyundai pokazał wnętrze nowego i20. Jest bardzo zacne
Hyundai i20 ujrzał światło dzienne przed targami w Genewie. Najpierw poznaliśmy wygląd nadwozia, później dane techniczne, a na deser dostajemy wnętrze.
Nowy Hyundai i20 pokazuje zmiany w stylistyce marki. Samochód ten zrywa z wizerunkiem nudnego miejskiego pojazdu i stawia na wyrazistą, ale też kontrowersyjną stylistykę. I o ile nadwozie nie każdemu może przypaść do gustu, o tyle wnętrze miło zaskakuje.
Nowoczesna i ciekawa forma
Przede wszystkim zwróćcie uwagę na jedną rzecz - kierownicę. Większość producentów ten sam wolant wrzuca do każdego modelu, od najmniejszych po najdroższe. Tutaj jest nieco inaczej, gdyż i20 dostało całkowicie nowe "stery. Przynajmniej dla Europy, bowiem w USA taka sama kierownica jest w Sonacie.
Co poza tym? Nie zabraknie tutaj cyfrowych zegarów, ładnie wkomponowanego ekranu systemu multimedialnego i przyjemnej wizualnie deski rozdzielczej.
Nie zabraknie tutaj też klimatyzacji automatycznej, ambientowego podświetlenia, półki z ładowarką indukcyjną czy uchwytów na kubki. Wyposażenie w topowej wersji z pewnością będzie bogate. Można liczyć na możliwość połączenia smartfona z autem, podgrzewane siedzenia czy lepsze nagłośnienie.
Hyundai i20 jest bardzo ważny dla marki
Segment B od lat jest jednym z najważniejszych w Europie. Miejskie samochody sprzedają się jak świeże bułeczki - dlatego też wielu producentów mocno stawia na tę klasę. Zmianę technologiczną widać u wszystkich. Auta, które niegdyś ledwo oferowały klimatyzację, teraz zapewniają wyposażenie rodem z topowych pojazdów.
Oficjalna premiera Hyundaia i20 odbędzie się podczas targów w Genewie. Obok tego auta znajdziemy też odświeżone i30 oraz studyjny pojazd Prophecy.