Lexus LBX - co szykują Japończycy? Czyżby nowy crossover?
Urzędy patentowe w kolejnych krajach Europy wypełniają się wnioskami japońskiej marki na zarejestrowanie nazwy "LBX" i "Lexus LBX". Co to takiego?
5 sierpnia. Urząd Patentowy UE. Następnie Izrael, Szwajcaria, Islandia. Wszędzie to samo - "Lexus LBX" i "LBX", w dziale "samochody i części".
Wygląda więc na to, że w Europie szykuje się nowa premiera wprost z japońskiego premium. Choć pewni nie jesteśmy, bo oznaczenie z trzema literami do tej pory nie było stosowane. "X" jednak oznacza crossovera.
Wg jednego z fanowskich forów, Lexus LBX to nazwa dla samochodu koncepcyjnego, który na rynek trafi jako Lexus BX. O ile Citroen się nie przyczepi. BX miałby być liftbackiem z hydropneumatycznym zawieszeniem małym crossoverem, pozycjonowanym poniżej Lexusa UX.
Innymi słowy, byłaby to Toyota Yaris Cross, tylko w wydaniu Lexusa. Ten model na europejskie rynki powinien trafić w przyszłym roku. Na odmianę "premium" poczekamy zapewne do 2022 roku. Można jednak zadać sobie pytanie, czy to sensowne, schodzić "tak nisko". Z drugiej strony Audi Q2 się sprzedaje i byłby to niezły konkurent dla niego.