Lexus LX700h jest i terenowy, i luksusowy. I na dodatek hybrydowy. Wiemy gdzie się spodoba
Lexus LX700h to długo oczekiwana, flagowa wersja dużego SUV-a. Ma stały napęd na cztery koła, blisko 500 km i w ciszy porusza się w terenie. Są kraje, gdzie "luksus" i "offroad" idą w parze, więc będzie się sprzedawać.
Japończycy znów kombinują. Mam wrażenie, że działy rozwojowe koncernu Toyoty "nie gasną" ani na chwilę. Niedawno do oferty trafił dość ciekawy, choć potencjalnie zbędny Lexus NX Overtrail. Po drugiej stronie oceanu debiutuje z kolei Lexus LX700h, m.in. w wersji Overtrail. To luksusowa terenówka oparta na Land Cruiserze 300, wyposażona w podkręcony napęd hybrydowy.
Lexus LX700h dostanie napęd z Tundry i wersję terenową
Wiadomo. Jeśli chcemy się wybrać w teren, wybieramy Land Cruisera 300. Jeśli chcemy luksusowego SUV-a, wybieramy Lexusa LX. A jeśli chcemy wszystkiego na raz... no to teraz możemy wybrać Lexusa LX700h Overtrail.
Sama odmiana 700h to nowość na szczycie gamy japońskiej propozycji. Oferuje znany m.in. z modelu LS (i bardzo przez nas lubiany) silnik 3.5 V6 biturbo, połączony z 10-stopniowym automatem. Tyle, że LS jest stricte spalinowy, a tu mamy do czynienia z układem hybrydowym. Pierwszy raz w modelu LX. Ten silnik dostępny jest też m.in. w Tundrze, ale w Lexusie dysponuje 464 KM i 790 Nm. W żadnym terenie nie powinno mu więc brakować ani mocy, ani momentu obrotowego. A średnie zużycie paliwa ma wynieść poniżej 12 l/100 km.
Nowy LX ma stały napęd na cztery koła, reduktor oraz blokady centralnego, przedniego i tylnego mostu (dwie ostatnie tylko w wersji Overtrail). Do tego baterię układu hybrydowego "zapakowano w folię" - tj. uszczelniono na tyle, że auto ma 70 cm głębokości brodzenia.
Mało? Mimo tego, że kierowca i pasażerowie mają być rozpieszczani luksusowym wnętrzem i wszelkimi udogodnieniami, zadbano też o możliwości "przetrwania". Dlatego Lexus LX700h jest pierwszą hybrydą marki wyposażoną w alternator i rozrusznik. Wiecie, jakby coś się stało z układem napędu elektrycznego, to ten LX może wciąż ruszyć na samym V6 i dojechać do domu.
Możecie też gdzieś przenocować, bo Lexus zapewnia gniazdo do zasilania zewnętrznych urządzeń o mocy nawet do 2400 W.
Wersję Overtrail poznacie nie tylko po lakierze Moon Desert, ale przede wszystkim po 18-calowych, matowych felgach, bardziej terenowych oponach oraz kilku dodatkach stylistycznych.
Jestem pewien, że konkurencyjny dla Nissana Armady Lexus spodoba się nie tylko w USA, ale i na Bliskim Wschodzie. Tam zarówno topowe specyfikacje Land Cruisera, jak i LX-y są popularne. A jak jeszcze mają dużo mocy i potrafią dawać sobie radę w terenie, to sukces murowany.