Elektryczny kiosk? Mercedes opatentował nazwę "EQG"
Wygląda na to, że nadchodzi elektryczna klasa G. Choć dokumenty wpłynęły 1 kwietnia, to Mercedes EQG żartem raczej nie będzie.
Do unijnego biura do spraw własności intelektualnej (EUIPO) 1 kwietnia wpłynęły od firmy Mercedes wnioski patentowe na zastrzeżenie dwóch nazw - EQG 560 oraz EQG 580. Wszystko wskazuje na to, że elektrycznej klasy G doczekamy się szybciej, niż się spodziewaliśmy.
EQG 560 i 580 wskazuje na napędy z EQS
Topową, luksusową elektryczną limuzynę Mercedesa poznamy w połowie kwietnia. Nazewnictwo wyraźnie wskazuje, że kultowa "Gelenda" w wydaniu na prąd będzie korzystać z tych samych jednostek napędowych. W limuzynie na pewno otrzymamy odmianę 580, dysponującą 523 KM i 828 Nm. Słabsza odmiana na razie pozostaje tajemnicą. Jeśli miałbym obstawiać, moc będzie mieścić się w zakresie 450 - 500 KM.
No i oczywiście napęd na cztery koła, realizowany przez silniki elektryczne (o nazwie eATS) przy obu osiach. Powinien też, podobnie jak w EQS mieć system "torque shift", zapewniający stały napęd na wszystkie cztery koła, z odpowiednim rozdziałem mocy.
Taki system może zmienić zupełnie sposób przenoszenia napędu w niemieckiej terenówce. Zwykła klasa G ma trzy blokowane dyferencjały. Ponoć mają być zachowane również w odmianie elektrycznej. Ale działać na nieco innej zasadzie, przez brak fizycznego połączenia przedniej z tylną osią. Z drugiej strony, możliwość precyzyjnego dozowania mocy dla każdego z kół daje całkiem sporo nowych możliwości, jeśli chodzi o zdolności terenowe klasy G.
Na ten moment nie wiadomo jednak w ogóle, jak miałaby wyglądać konstrukcja Mercedesa EQG. Naturalnym wydaje się zachowanie konstrukcji ramowej, ale być może SUV zostanie przeniesiony na nową elektryczną platformę EVA. Na pewno ułatwiłaby ona zaimplementowanie dużej baterii, bo klasa G, przy swoich wymiarach, musi mieć spory zapas prądu, żeby gdziekolwiek dojechać. Z drugiej stronie, może "w ramie" uda się upchnąć pochodzący z modelu EQS akumulator o pojemności 107,8 kWh.
Kilka dni temu poznaliśmy GMC Hummera EV. Wygląda na to, że walka w segmencie elektrycznych samochodów terenowych dopiero się rozpoczyna. Mercedes EQG będzie dobrym konkurentem.
Ale kiedy będzie? Tego na razie nie wiemy, choć Dyrektor wykonawczy koncernu, Ola Kallenius już wcześniej zapowiadał, że taki samochód powstanie.