MG4 EV 2023. Wrzućmy wszystko do kociołka i zobaczmy co się stanie

MG w chińskim wydaniu żyje, ma się świetnie i właśnie wypuściło nowy model MG4 EV. Wygląda specyficznie, ale oferuje zaskakujące możliwości.

Na pierwszy rzut oka można by powiedzieć, że jest to nowe wydanie Toyoty Yaris Cross - zwłaszcza jeśli spojrzymy na tylną cześć nadwozia. Przód przywodzi z kolei na myśl nowego elektrycznego SUV-a Lotusa, głównie za sprawą wielkich lamp. To specyficzne wizualnie nadwozie należy jednak do zupełnie innego auta - oto MG4 EV.

Chińska marka, będąca spadkobiercą dawnego MG i należąca do koncernu SAIC, od kilku lat stawia na elektryki. MG4 EV to pierwszy samochód z całkowicie nowej rodziny, zbudowany w oparciu o opracowaną od podstaw platformę. I choć sama firma nie ma wielkiej renomy, to ten model może być mocnym zawodnikiem na rynku.

MG4 EV jest gotowe na podbój Wielkiej Brytanii. Reszta Europy już czeka

Przede wszystkim MG świetnie sprzedają się w Wielkiej Brytanii. Tam model 5, czyli elektryczne kombi, to jeden z popularniejszych wyborów wśród kierowców Ubera i Bolta. Pozostałe auta, np. SUV ZS, często kupowane są przez osoby poszukujące praktycznego i rozsądnie wycenionego auta.

MG4 EV to całkowicie nowy rozdział w historii tej marki. Chińczycy poświęcili dużo czasu na opracowanie nie tylko ciekawego auta, ale przede wszystkim zaawansowanej konstrukcji Modular Scalable Platform.

Pod tą nazwą kryje się tylnonapędowa płyta podłogowa, która w swojej koncepcji nawiązuje nieco do platformy MEB z koncenru Volkswagena. Bateria ma tutaj zaledwie 110 mm wysokości, a rozkład mas pomiędzy osiami to równie 50:50.

Początkowo MG4 EV dostanie dwa pakiety akumulatorów. Słabszy oferuje 51 kWh pojemności, zaś mocniejszy i pojemniejszy 64 kWh. W efekcie zasięg ma wynosić od 350 do 452 kilometrów - według normy WLTP. MG chce też regularnie uaktualniać oprogramowanie auta, tak aby wyciskać maksimum możliwości ze swojej konstrukcji.

Silnik elektryczny umiejscowiony jest na tylnej osi i ją napędza. W przyszłości pojawią się też wersje AWD z dwoma silnikami. MG nie zdradza póki co mocy tego auta, ale możemy tutaj liczyć na około 160 KM w bazowym wydaniu.

MG4 EV

MG4 EV wygląda specyficznie, ale może wpaść w oko

Wróćmy na chwilę do stylistyki, która jest niczym tytułowy kociołek. Wrzucono tutaj elementy z różnych aut, po czym stworzono z nich jedną całość. I tak oto nadwozie przypomina nam mieszankę Lotusa i Toyoty, a wnętrze wygląda niczym miks nowego Megane E-Tech i Skody. Dwuramienna kierownica i charakterystyczna półka pod ekranem budzą jednoznaczne skojarzenia.

MG4 EV

Całość prezentuje się jednak zadziwiająco ciekawie - i może wpaść w oko. Poza tym warto przyglądać się temu modelowi, gdyż MG szykuje ekspansję na kolejne rynki. Auta tej marki są już dostępne między innymi we Francji i w Niemczech, a być może w przyszłości trafią także do Polski.