Nowe elektryczne MINI będzie rewolucją. Przyjedzie z Chin, premiera w maju 2024
Nowe elektryczne MINI zadebiutuje za nieco ponad rok. Wiemy o nim niemal wszystko, a niektóre informacje mogą być dużą niespodzianką.
Brytyjsko-niemiecka marka nie zwalnia tempa i szykuje nową generację swojego kultowego już modelu. Warto jednak wiedzieć, że dla MINI jest to całkowicie nowe rozdanie, które zdefiniuje na nowo kierunek rozwoju marki.
Na co możemy liczyć? Przede wszystkim spodziewajcie się nowych modeli. Gama urośnie i zyska kilka ciekawych propozycji. Z kolei "małe" MINI nie tylko zyska nową stylistykę, ale także stanie się bardzo efektywnym elektrykiem. Znamy już jego specyfikację.
Nowe elektryczne MINI na rynek trafi w przyszłym roku - i przyjedzie do nas z Chin
BMW intensywnie rozwija swoją współpracę z chińskimi koncernami. Już teraz model iX3 przyjeżdża do Europy z Szanghaju, gdzie wyjeżdża z nowej fabryki, zbudowanej z grupą Brilliance.
W przypadku MINI partnerem jest Great Wall, jeden z największych producentów w Państwie Środka. Wspólnie ze stroną chińską BMW opracowało nową platformę Spotlight EV.
To właśnie ona będzie bazą dla najmniejszego modelu brytyjskiej marki. Szefowa MINI Stefanie Wurst, w wywiadzie dla brytyjskiego pisma Autocar, opowiedziała ze szczegółami o nowym aucie.
Najmniejszy "miniak" będzie szerszy i zyska większy rozstaw osi - ale nie urośnie na długość
Nowa platforma pozwoliła designerom na zmianę podejścia do stylistyki samochodu. Zwisy zostały tutaj skrócone, co umożliwiło wydłużenie rozstawu osi. Długość całkowita pozostała na poziomie 3,8 metra, co oznacza duży komfort użytkowania w mieście. Nowa generacja tego modelu będzie za to szersza, aby zapewnić większy komfort w kabinie. Wpłynie to także na lepsze właściwości jezdne.
Pod podłogą znajdą się dwa akumulatory - do wyboru. Mniejszy oferuje 40 kWh pojemności, zaś większy aż 54 kWh. Jest to duża różnica względem obecnej generacji, zapewniającej niecałe 33 kWh pojemności akumulatora. Zasięg ma sięgać 400 kilometrów w wariancie z większą "baterią".
Słabsze modele zachowają obecny, 181-konny silnik elektryczny. Nowe MINI Cooper SE 2024 zostanie wyposażone w znacznie mocniejszą jednostkę, oferującą 215 KM. Moc trafi na przednie koła - tutaj żadnych zmian nie będzie.
Platforma Spotlight EV będzie także bazą dla nowego modelu Aceman
Ma to być mały crossover, który zastąpi pięciodrzwiową wersję MINI Hatch. Tym samym gama opierać się będzie na trzydrzwiowym hatchbacku, Acemanie i Countrymanie. Ten ostatni ujrzy światło dzienne jeszcze w tym roku. Niepewny jest z kolei los atrakcyjnego Clubmana.
Warto tutaj zaznaczyć, że Aceman będzie miał identyczną specyfikację, co elektryczny Hatch. Oznacza to obecność akumulatorów 40 i 54 kWh, a także dwa silniki do wyboru - 181-konny w słabszej wersji i 215-konny w mocniejszej.
Ale to nie wszystko - małe MINI Hatch 2024 będzie dostępny także w wersji spalinowej
Ta wyjedzie z fabryki w Oxfordzie, szykowanej już na produkcję nowego modelu. Pod maskę trafią tutaj jednostki 1.5 i 2.0 z gamy BMW. Premiera tego modelu powinna mieć miejsce jeszcze w tym roku.
Stylistyka nadchodzącej generacji teoretycznie pozostaje owiana nutką tajemnicy. BMW chętnie publikuje zdjęcia zamaskowanych egzemplarzy. My już jednak wiemy jak prezentuje się kolejne, już czwarte nowe wcielenie tego auta.
W Chinach sfotografowano samochód pozbawiony maskowania. Front zyska tutaj węższe światła mijania, otoczone okrągłymi "ringami" do jazdy dziennej. Tylne lampy całkowicie zmienią swój kształt, co odróżni mocno ten model od poprzedników.