Game over: Nissan Leaf. Produkcja zakończy się za 3 lata
Nawet pionierzy muszą kiedyś zejść ze sceny. Nissan Leaf przetarł szlaki autom elektrycznym. Teraz szykuje się do zasłużonej emerytury.
To pionier - bez cienia wątpliwości. Nissan Leaf przetarł szlaki dla masowo produkowanych aut elektrycznych. Debiutując 12 lat temu stanowił rarytas i coś naprawdę egzotycznego, zaś teraz powoli odchodzi w cień, ustępując nowszym konstrukcjom.
Nikogo nie powinno więc dziwić to, że Nissan szykuje się do wycofania tego modelu. Stanie się to już niebawem.
Nissan Leaf zniknie z rynku w 2024 lub 2025 roku
Druga generacja tego popularnego auta bazuje w dużej mierze na platformie poprzednika. Pozwoliło to na redukcję kosztów i obniżenie ceny, ale niesie też ze sobą szereg ograniczeń.
W momencie premiery ten samochód był całkiem niezłą propozycją. Obecnie mamy do dyspozycji dwie baterie (40 kWh i 62 kWh), co pozwala na wybór wersji dopasowanej do potrzeb kierowcy. Leaf jednak przypomina na każdym kroku, że jest po prostu starym samochodem.
Brak dwuosiowej regulacji kolumny kierowniczej, wysoka pozycja za kierownicą i przede wszystkim ograniczenia w samym napędzie (ze szczególną tendencją do przegrzewania się podczas ciągłej jazdy z prędkością autostradową) sprawiają, że coraz mniej osób zwraca uwagę na ten samochód.
Poza tym Nissan rozwija swoją gamę nowych elektryków. Ariya, po lekkim opóźnieniu, wreszcie wjeżdża na rynek. Ten samochód, zbudowany na platformie opracowanej wspólnie z Renault, to przełomowa konstrukcja, która oferuje szereg nowoczesnych rozwiązań.
Mamy tutaj mocne silniki, ciekawy napęd na cztery koła i przede wszystkim bardzo wydajne akumulatory, zapewniające duży zasięg.
Źródło zbliżone do producenta donoszą, że między innymi z tych powodów Leaf szykuje się do zasłużonej emerytury. Auto ma pozostać w ofercie mniej więcej do połowy obecnej dekady, czyli do 2024 lub 2025 roku.
Nissan Leaf nie pozostanie bez następcy
Japońska marka mówi wprost - pracujemy nad następcą. Wykorzysta on platformę stosowaną w modelu Ariya i będzie mocno spokrewniony z nowym Megane E-TECH. Pokazane kilka miesięcy temu prototypy sugerują zaś odważną stylistykę nadwozia, która może być dużym atutem tego auta.
Premiera, nieprzypadkowo, powinna mieć miejsce właśnie w 2025 roku. Tym samym pomachajcie na do widzenia Leafowi - jego czas już mija.