Nowe Volvo XC70 zmierza do Europy. To dobre i złe zarazem wieści
Volvo XC70 trafi do Europy, a szwedzka marka będzie produkować hybrydy plug-in do końca lat trzydziestych. Szwedzi próbują ratować markę, ale oznacza to szereg kompromisów.
- Volvo ogłosiło, że hybrydy plug-in pozostaną w produkcji do końca kolejnej dekady
- Nowe Volvo XC70 trafi do sprzedaży w Europie
- Marka ma rozszerzyć gamę samochodów PHEV
Ambitny cel, który założyli sobie Szwedzi, był krytykowany przez wielu ekspertów. Według strategii, którą przyjęli kilka lat temu, w 2030 roku w ofercie Volvo miało nie być samochodów spalinowych. Rzeczywistość szybko zweryfikowała jednak te plany. Teraz ta marka ogłasza, że napęd typu plug-in hybrid będzie dla nich kluczowy - i to przez co najmniej 15 lat. A to nie wszystko, gdyż wzmocnieniem oferty ma stać się Volvo XC70.
Nowy SUV, właśnie z hybrydowym napędem, zdaje się być odpowiedzią na potrzeby rynku. Jest też jednak kompromisem, który będzie dla części osób trudny do zaakceptowania.
Nowe Volvo XC70 to Geely w szwedzkiej skórze
Choć nadwozie mocno przeprojektowano i dopasowano wizualnie do designu Volvo, to wnętrze zachowało już charakter Geely. Nie trzeba tutaj daleko szukać - puntem wyjścia dla XC70 jest debiutujące w Polsce Geely Starray EM-i, znane też na innych rynkach jako Starship 7.
Gdy spojrzycie na kokpit, to zauważycie wiele wspólnych elementów. Jest to między innymi cała kierownica, multimedia z zupełnie innym oprogramowaniem, a także szereg detali. Pewne charakterystyczne rzeczy, które były typowe dla Volvo, musiały zniknąć. Cięcie kosztów i ratowanie sprzedaży jest priorytetem, a miejsce na nowe projekty pojawi się dopiero w momencie, w którym sprzedaż ustabilizuje się na właściwym poziomie.
XC70 może przetrzeć szlak dla innych modeli Geely, które przybiorą "barwy" Volvo. Szwedzka marka może mieć więc gamę podzieloną na dwie części. Jedną będą autorskie projekty, w pełni elektryczne. Mowa tutaj o takich samochodach jak EX30, EX60 (premiera w styczniu), EX90 i ES90. Do nich mogą dołączyć kolejne samochody, aczkolwiek największy nacisk położono na SUV-y. Klasyczne kombi, będące symbolem marki, odchodzą do lamusa.
Z kolei nowe hybrydy Volvo mogą być bardzo bliskimi kuzynami samochodów Geely. Jakby nie patrzeć firma-matka ma bardzo dobrą technologię. Jednostki NordThor wyróżniają się wydajnością, a zasięg (dzięki dużym akumulatorom) przekracza 1200-1300 km na ładowaniu i tankowaniu.
Teoretycznie więc Volvo zyska system PHEV, który może w wielu aspektach wyprzedzić europejskich konkurentów. Jest też tutaj ryzyko utraty charakterystycznego stylu i charakteru, za który ta marka jest tak bardzo ceniona przez klientów.


