Pierwsze oficjalne zwiastuny nowego Mercedesa CLS (CLE)
Premiera Mercedesa CLS zbliża się wielkimi krokami. Producent ze Stuttgartu powoli odkrywa swoje karty, prezentując kolejne detale tego auta.
Mówi się, że to właśnie Mercedes wypromował ideę “czterodrzwiowych coupe”. Pierwsza generacja CLS-a szybko zyskała sporą popularność, a konkurenci zaczęli naśladować producenta z gwiazdą, wypuszczając na rynek zbliżone modele.
Trzecie wcielenie Mercedesa CLS (który wedle nowej nomenklatury powinien zyskać nazwę CLE) bazować będzie na aktualnej generacji Klasy E. W Stuttgarcie zadbano o wyjątkową spójność w ofercie, stąd też możemy spodziewać się bliskiego pokrewieństwa stylistycznego z modelem E Coupe. CLS/CLE zyska ostrzej zarysowane przednie lampy oraz - podobnie jak “dwudrzwiowy brat” - charakterystyczne tylne światła wypełnione strukturą “kruszonego diamentu”.
Wnętrze również zostanie przeniesione w Klasy E. Standardowo oferowane będą klasyczne zegary połączone z wyświetlaczem systemu inforozrywki, zaś opcjonalnie można będzie dobrać w pełni cyfrowy kokpit. W CLS-ie znajdą się także “turbinowe” nawietrzniki, najprawdopodobniej wyposażone w ambientowe podświetlenie.
Pod maską znajdziemy głównie mocniejsze jednostki napędowe - gama diesli opierać się będzie na silniku V6/R6, zaś benzyn - na V6/R6 (nie wiadomo, czy Mercedes nie zdecyduje się na wykorzystanie starszych, powoli wycofywanych motorów).
Premiera Mercedesa CLS (CLE) nastąpi już niebawem, podczas salonu samochodowego w Los Angeles. Sprzedaż tego modelu ruszy w marcu przyszłego roku (w Europie), zaś w USA pojawi się najwcześniej w lecie 2018.