Skoda Kodiaq 2024. Czesi odkrywają karty. Poznajcie nową generację
Choć do pełnej premiery zostało jeszcze sporo czasu, to Czesi już ujawniają kluczowe informacje. Skoda Kodiaq 2024 miło zaskoczy nie tylko pojemnym wnętrzem, ale także całkowicie nowymi silnikami.
Duży SUV czeskiej marki to prawdziwy strzał w dziesiątkę. Rynek szybko docenił dobrze wyglądające i praktyczne auto w początkowo bardzo rozsądnej cenie. Druga generacja chce poprawić wynik poprzednika i wprowadzi dużo nowości do gamy. Skoda Kodiaq 2024 oficjalnie zadebiutuje w listopadzie, jednak już teraz Czesi ujawnili specyfikację tego samochodu.
Skoda Kodiaq 2024. Większa, przestronniejsza, z hybrydą plug-in pod maską
Pozbywanie się kury znoszącej złote jaja byłoby wielkim błędem. Kodiaq od 2016 roku konsekwentnie cieszy się ogromnym uznaniem i zainteresowaniem, głównie za sprawą ciekawego wyglądu i przestronnego wnętrza. Stosunek ceny do tego, co tutaj otrzymujemy, jest naprawdę wysoki.
Druga generacja idzie więc wytyczoną przez poprzednika ścieżką, ale wprowadza dużo świeżości. Przede wszystkim będzie nieco większa. Skoda Kodiaq 2024 mierzy 4758 mm długości, 1,86 metra szerokości i 1,65 metra wysokości. Rozstaw osi wynoszący 2791 mm pozostał bez zmian. Realnie dostajemy więc o 6 cm więcej, co wbrew pozorom wykorzystano tutaj bardzo dobrze.
Przede wszystkim Czesi zadbali o większy bagażnik. Wersja siedmioosobowa Kodiaqa ma od 340 do 845 litrów pojemności bagażnika. Wybierając pięcioosobowy wariant dostaniecie aż 910 litrów do wykorzystania, czyli aż o 75 więcej niż w poprzedniku. Do tego dodatkowe centymetry znalazły się dla pasażerów podróżujących z tyłu, na nogi i na przestrzeń nad głowami.
W Skodzie Kodiaq 2024 znajdziemy cyfrowy kokpit
Połączono tutaj cyfrowe zegary z ekranem o przekątnej 10,25 cala z 12,9-calowym wyświetlaczem multimediów. Na pokładzie nie zabraknie także wyświetlacza HUD z rozszerzoną rzeczywistością, znanego już ze Skody Enyaq.
W kabinie nowością będzie też wybierak skrzyni biegów (automatycznej) przeniesiony za kierownicę. Wszystko po to, aby na tunelu środkowym wygospodarować dodatkowe miejsce na schowki. Przełącznik kierunkowskazów został z kolei zintegrowany ze sterowaniem wycieraczkami, tak jak ma to miejsce w Mercedesach.
Wszystkie silniki będą połączone z automatyczną skrzynią biegów. Kodiaq 2024 dostanie też zaskakującą hybrydę plug-in
Ofertę jednostek benzynowych otworzy standardowa konstrukcja 1.5 TSI, która oferuje 150 KM. Moc tutaj trafi wyłącznie na przednie koła. Półkę wyżej stoi wariant 2.0 TSI, generujący 204 KM. W jego przypadku dostajemy już napęd na cztery koła.
W gamie nie zabraknie też diesla 2.0 TDI, oferującego od 150 KM do 193 KM. Tutaj, w zależności od wariantu, dostaniemy napęd na przednią oś lub układ AWD.
Nowością w Skodzie Kodiaq 2024 jest hybryda plug-in. Czesi potwierdzili jej pełną specyfikację. To kombinacja jednostki 1.5 TSI z dużym, bo liczącym aż 25,7 kWh pojemności akumulatorem. Łączna moc to 204 KM, aczkolwiek mówimy tutaj o najsłabszej dostępnej wersji. Z pewnością w przyszłości gamę uzupełni 272-konny wariant, zapewne z logotypem RS na grillu.
Zasięg na jednym ładowaniu to 100 kilometrów (według normy WLTP), co zapewni możliwość użytkowania tego samochodu na prądzie przez większość czasu. Skorzystają na tym zwłaszcza osoby, które mogą ładować samochód w domu i w pracy.
Nowego Kodiaqa poznamy oficjalnie już w listopadzie
Wówczas z nadwozia zniknie maskowanie, które ukrywa stylistykę tego samochodu. Pewne jest to, że dostaniemy tutaj mocną ewolucję designu obecnej generacji.