Tesla Cybertruck jak Maluch za PRL-u. 9 lat czekania od zapowiedzi, jeśli złożysz dziś zamówienie
Tesla Cybertruck w końcu zjechała z linii produkcyjnej. Jeśli w to nie wierzyliście i nie złożyliście zamówienia, to długo teraz poczekacie.
Blisko cztery lata od "premiery", Tesla Cybertruck w końcu trafiła do produkcji. Ci, którzy zapłacili 100 dolarów "wpisowego" na samym początku, mogą się cieszyć. Jest szansa, że dostaną swój samochód w przeciągu najbliższych kilku miesięcy.
No, może nie taki, na jaki wpłacili zaliczkę, a taki jaki Elon finalnie wyprodukował.
Inni chętni, którzy nie wierzyli z to, że Tesla wypuści tak futurystyczny samochód, a chcieliby kupić, muszą uzbroić się w cierpliwość. Ilość zamówień w tym momencie pozwala szacować czas oczekiwania na pięć lat!
Tesla Cybertruck - nie wtedy i nie to co chciałeś
Chętnych nie brakuje, choć Tesla Cybertruck w toku przygotowań do produkcji degradowała. Konieczność spełnienia (chociażby amerykańskich) norm, koszty produkcji i urealnienie samochodu spowodowały, że wygląda jak chińska podróbka oryginalnego projektu. Ma lusterka, wycieraczki, inne felgi i nieco zmienione proporcje. Pickup miał być też całkowicie odporny na uszkodzenia. Ciekawe co zrobiono z tą funkcjonalnością.
Ale Elon Musk twierdzi, że to "samochód jak żaden inny". Bez wątpienia.
Na dodatek amerykańskie źródła podają, że samochody, które trafią do klientów na początku... nie mają takiego zasięgu jak planowany. Zamiast 620 mil (1000 km) zapowiadanego zasięgu, pierwsze sztuki będą miały zaledwie 350 mil pomiędzy ładowaniami (536 km). Tymczasem Chevrolet Silverado EV, już dostępny na rynku, dysponuje nieco ponad 700 km zasięgu. F150 Lightning ma nieco mniej, Ford w wersji Extended Range oferuje 320 mil zasięgu. Tesla planuje zrobić też wersję z większymi akumulatorami, ale źródła wskazują, że na obiecywany nie ma szans.
A co z tym czasem oczekiwania? No cóż, zebrano blisko 2 miliony zamówień (a więc dokapitalizowano markę blisko 200 milionami dolarów), a produkcja w Gigafactory Texas nawet w szczytowym momencie ma nie przekraczać 400 000 egzemplarzy rocznie. Zakładając, że część chętnych odpuści oczekiwanie, marka twierdzi, że złożone w tym momencie zamówienie będzie realizowane za około 5 lat. Czyli 9 lat, jeśli czekaliście, aż produkcja seryjna się potwierdzi. O ile nie ruszy produkcja w Gigafactory w Meksyku. Ale ta fabryka dopiero powstaje, więc na znaczne przyspieszenie produkcji nie ma co liczyć.
Jeśli chcielibyście złożyć zamówienie, to Tesla Cybertruck wciąż kosztuje 100 USD, nie wiadomo jaki samochód dostaniecie i jak będzie wyglądał, bo na stronie wciąż jest prototypowy egzemplarz.
No i nie wiadomo, czy w ogóle poza USA będzie można ją kupić, ze względu na przepisy i rozmiar auta. Ale "stówkę" możecie Elonowi przelać.