Jesteśmy siódmą potęgą świata! A przynajmniej, jeśli chodzi o Toyotę Corollę

Nie ma wątpliwości, że Corolla to światowy hit. I polski hit. Kompaktowa Toyota jest u nas tak popularna, że łapie się w Top10 światowej sprzedaży.

Choć wbrew ciągle rosnącym cenom samochodów w Polsce sprzedaż samochodów (póki co) rośnie, trudno nazwać nas bardzo dużym rynkiem. Za to na pewno jesteśmy niezwykle ważni w Europie dla Toyoty. Ich Corolla schodzi u nas jak świeże bułeczki. Tak dobrze, że załapaliśmy się do największych rynków zbytu tego modelu w 2023 roku.

Corolla w Polsce to hit. Jesteśmy siódmi na świecie

Według danych, które zebrał z ponad 100 największych rynków światowych analityk JATO Dynamics, Felipe Munoz, w Polsce klientów znalazło w zeszłym roku blisko 27 tysięcy Corolli (26 834 sztuki). To daje nam siódme miejsce na świecie. Jeśli spodziewaliście się, że widoczne w krajach arabskich oraz na Dalekim Wschodzie Corolle są tam naprawdę wszędzie, to... jest ich mniej niż u nas. No, przynajmniej w części.

W Turcji Corolla to samochód - instytucja, podstawowa jednostka motoryzacji, zresztą produkowana lokalnie (w wersji sedan). I taka Turcja jest lepsza, ale tylko o dwa miejsca z 30 467 sprzedanych aut. Pomiędzy Turkami, a Polakami stanęła bitwa pod Wiedniem, Kanada - niecałe 30 tysięcy.

Najlepsze oczywiście są Chiny. Tam sprzedano ponad 308 tysięcy Corolli. Na drugim miejscu USA - 232 370 sztuk. Czuję się trochę jakbym czytał klasyfikację medalową igrzysk.

Na trzecim miejscu ojczyzna. Czyli Japonia. I gigantyczna przepaść, bo po japońskich drogach jeździ 65 tysięcy sprzedanych w 2023 Corolli. Potem jest jeszcze, zaskakująco - Brazylia.

W Top10 zmieściła się jeszcze Hiszpania (9 miejsce), Australia oraz Arabia Saudyjska - wszystkie nieco poniżej 20 tysięcy egzemplarzy w zeszłym roku.

Corolla

Musimy przyznać że wyniki są i tak dość zaskakujące. I tak, bo zdajemy sobie sprawę, że Toyota na naszym rynku ma wyjątkową pozycję w skali europejskiej. Jesteśmy też jednym z największych rynków na Camry i motorem wprowadzenia ostatniej generacji na nasz kontynent. Okazuje się jednak, że nie dotyczy to wyłącznie Europy.

Niestety, ta popularność opiera się na hybrydach, a firma nie ma w planach wprowadzania u nas GR Corolli. A mogłaby. GR Yaris sprzedaje się jak szalony i kolejne transze znikają błyskawicznie.