Volkswagen Arteon eHybrid - No jest. I niech sobie będzie - TEST, OPINIA

Volkswagen Arteon eHybrid jest naturalnym uzupełnieniem oferty VW. Musiał się pojawić. I niech sobie będzie. Wciąż jest dobrym Arteonem. Ale nie porywa.

No dobrze, może po Volkswagenie niewiele osób spodziewa się samochodu, który "porywa", bo nawet Golf R, mimo świetnych parametrów i możliwości, nie budzi dużo żywszego bicia serca. "Czterodrzwiowe coupe" na bazie Passata ma takie zadanie, dzięki ciekawej linii. I z tego Volkswagen Arteon eHybrid wywiązuje się w 100%. Zmiany wynikające z napędu PHEV dorzuciły mu kilka zalet i niewielkie wady. W tym oczywiście cenę. Po tygodniu jazdy wiem już, czemu bym go nie kupił. I dlaczego sądzę, że kupi go mnóstwo ludzi.

Volkswagen Arteon eHybrid ma "stary napęd"

Grupa Volkswagena, zwłaszcza w swojej "tytułowej" marce, ostatnio oferuje dwie wersje napędu hybrydowego typu plug-in. Samochody z wtyczką mają 204 KM, lub 245 KM. W poprzedniej generacji modeli silnik 1.4 TSI łączono z elektrycznym tak, aby łącznie dawały 218 KM. I taki właśnie silnik jest w Arteonie. Do tego tradycyjne sześciobiegowe DSG i napęd na jedną oś. Źle?

Volkswagen Arteon eHybrid

Wcale nie, choć na pewno nie ucieszy tych, którzy śmigają po autostradach (tych niemieckich też). Bo po rozładowaniu baterii samochód wyraźnie traci wigor przy wyższych prędkościach. Skrzynia robi co może, ale dobry, około 200-konny diesel będzie bardziej elastyczny. Co innego, gdy mamy jeszcze zapas w baterii. Wtedy Arteon radzi sobie bardzo dobrze, choć wciąż irytuje mnie jego upartość, jeśli chodzi o drenowanie baterii. Volkswagen Arteon eHybrid robi wszytko, żeby nie korzystać z silnika spalinowego. Ma to zalety (do których przejdę zaraz) oraz wady. Pierwsza, to uruchamianie się w trybie elektrycznym, a nie hybrydowym. Co prawda można przejechać na prądzie około 50 km z prędkością do 130 km/h, ale kluczem do sensu hybrydy jest wg mnie oszczędna jazda w trybie mieszanym. Trzeba więc pamiętać o włączeniu takiegoż trybu.

Druga rzecz, o wiele bardziej irytująca, to działanie adaptacyjnego tempomatu na autostradzie. Ustawiacie sobie 140 km/h jedziecie z taką, stałą prędkością. Ktoś Wam wyjedzie, więc samochód grzecznie zwolni. Tak do 125 km/h. Macie prąd, więc przełączy się na silnik elektryczny. I jeśli myślicie, że potem wróci do 140 km/h, to jesteście w błędzie. Testowy Arteon zostawał na 130 km/h, i nie włączał silnika spalinowego. Po prostu wie lepiej od Was!

W mieście można się zaskoczyć

Ma jednak niepodważalną zaletę. Naładowany, w mieście rzadko kiedy przekracza 2 l/100 km. A rozładowany, spokojnie schodzi do 5,5 l/100 km. Oczywiście, na krótkich dystansach to wyższe wyniki, ale ok. 7 l/100 km to i tak bardzo dobry wynik, jak na tak duży samochód, który napędzany jest przez doładowane 1.4.

W trasie jest znacznie gorzej - na autostradzie samochód potrzebował będzie nieco ponad 9 l/100 km. Akceptowalnie, ale... tylko trochę więcej potrzebuje znacznie dynamiczniejsza 270-konna wersja 2.0 TSI. Na plus zaliczam jednak pozostawienie normalnego (jak na dzisiejsze czasy) 50-litrowego baku. Dzięki temu na "półtorej baterii" i połowie baku zrobiłem prawie 400 km i zostało mi zasięgu na jeszcze niemal 300. A miejscami samochód w ogóle nie był oszczędzany. Przy mniej "testowych" warunkach może być lepiej.

Zużycie paliwa Volkswagen Arteon eHybrid
przy 100 km/h: 6,2 l/100 km (rozł.)
przy 120 km/h: 7,5 l/100 km (rozł.)
przy 140 km/h: 9,2 l/100 km
w mieście: 1,4 l/100 (naładowany)
w mieście: 7,5 l/100 km (rozładowany)

Niewielka skala wyrzeczeń

Wyższa masa, inne wyważenie oraz "gdzie zmieścić baterię" to podstawowe problemy z samochodami, które są "przerabiane" na hybrydowe. Arteon nie uniknął zwiększonej wagi i zmniejszonego bagażnika, ale... jakoś mi to nie przeszkadzało. Benzynowa wersja ma olbrzymi kufer o pojemności grubo ponad 550 litrów. Tutaj według danych wrzucimy ok. 425 litrów. Spora strata, aczkolwiek, jak spojrzycie na zdjęcia, wcale tego nie widać. Bagażnik jest głęboki i ustawny, z dobrym dostępem. Wygląda na niemal dwa razy większy niż w Jeepie Compassie, z którego przesiadłem się do VW.

Bagażnik, bagażnikiem, ale poza tym otrzymujemy pełnoprawnego Arteona. Czyli samochód, w którym jest mnóstwo miejsca (na nogi) i bardzo wygodne wnętrze z odpowiednimi fotelami. Te co prawda nie mają elektrycznej regulacji (ale mogą mieć), ale za to dają kierowcy uproszczoną funkcję masażu pleców. Pozycja za kierownicą jest dobra, a ergonomia... no cóż, taka jak w nowych Volkswagenach. Czyli da się to zrobić lepiej i logiczniej. Da się też zastosować mniej fortepianowej czerni, ale obawiam się, że ten trend trzyma się mocno. Grunt, że reszta wnętrza jest dobrej jakości i solidnie spasowana.

Volkswagen Arteon eHybrid w testowej wersji ma regulowane zawieszenie DCC. I ani razu nie chciałem skorzystać z ustawień innych niż neutralne. To cichy, wygodny wóz, który nie ma sportowych aspiracji, więc dość komfortowe, ale nie za miękkie ustawienia są wystarczające. Świetnie i pewnie się nim jeździ na autostradzie, nie ma więc po co go dodatkowo usztywniać. A w mieście "bujany" układ w ustawieniach najbardziej komfortowych też może przeszkadzać. To taki złoty środek, co nie zachwyca, ale zupełnie nie przeszkadza. A pewność prowadzenia, nawet zmniejszona nijakim układem kierowniczym, jest dla większości klientów nie do przecenienia.

Volkswagen Arteon eHybrid

Nowa normalność? Chyba nie

Ceny Arteona są wysokie. Tu nie ma nic do dodania. I choć ceny samochodów rosną i samochód tej klasy przekraczający 250 tys. wciąż budzi zdziwienie, tak niestety jest. Ale... mimo wszystko Volkswagen Arteon eHybrid nie jest tani. Różnica w poziomie wyposażenia na pewno jest, ale dopłata do Passata to ponad 20 tys. zł. Bardzo dużo, choć otrzymujemy znacznie przyjemniejszy w odbiorze samochód.  A w naszym egzemplarzu znalazło się wyposażenia za ponad 40 tys. zł, co wywindowało cenę do 254 tys. zł. A wciąż nie ma tu ani skórzanej tapicerki, ani topowego nagłośnienia, ani elektrycznie sterowanych foteli. Jest co dokładać do ceny.

Gorzej, że nie za bardzo jest z czym porównać Volkswagena. We własnym koncernie mamy Superba iV, który równie dobrze wykorzystuje napęd hybrydowy, ale celuje w zupełnie innego klienta. Ale na pewno będzie tańsza. Jeśli nie zależałoby mi aż tak bardzo na przestrzeni, spróbowałbym poszukać BMW 330e, w nieco skromniejszej specyfikacji.

Podsumowanie

Oszczędny w mieście, świetnie pracujący z silnikiem elektrycznym napęd, przestronne wnętrze oraz nieangażujące i pewne prowadzenie z dużą dawką komfortu i ciszy. Do tego atrakcyjny wygląd i zupełnie nie dziwie się, że ten samochód może sprzedawać się nieźle, jeśli tylko finansowanie będzie dobre. Z drugiej strony to "kolejna wersja", która nijak nie powoduje, że chciałbym wydać pieniądze na Arteona. Co innego mocny, benzynowy Shooting Brake. Ale hybryda? Po prostu dobrze że jest w ofercie.

Zalety
  • Niskie zużycie paliwa w mieście
  • Spory zasięg na baterii
  • Dobre wyciszenie
  • Wysoki komfort jazdy
  • Wygodne wnętrze
Wady
  • Wcale nie takie małe zużycie paliwa w trasie
  • aktywny tempomat który "wie lepiej"
  • Przeciętna ergonomia multimediów
  • wysoka cena

SILNIK t. benz, R4, 16 zaw., + silnik elektryczny
TYP ZASILANIA PALIWEM wtrysk bezpośredni
POJEMNOŚĆ 1395 cm3
MOC MAKSYMALNA b.: 115 kW (156KM), e.: 85 kW (115KM); syst.: 160 kW (218KM)
MAKS. MOMENT OBROTOWY b.: 250 Nm od 1500 obr/min; syst.: 400 Nm
SKRZYNIA BIEGÓW automatyczna, sześciostopniowa, dwusprzęgłowa
NAPĘD przedni
ZAWIESZENIE PRZÓD kolumny MacPhersona, z regulacją twardości
ZAWIESZENIE TYŁ wielowahaczowe, z regulacją twardości
HAMULCE tarczowe went./tarczowe
OPONY
BAGAŻNIK 445/1427 l
ZBIORNIK PALIWA 50 l
TYP NADWOZIA liftback
LICZBA DRZWI / MIEJSC 5/4
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) 4866/1871/1457 mm
ROZSTAW OSI 2839 mm
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ 1800/500 kg
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM 750/1600 kg
ZUŻYCIE PALIWA 1,1 l/100 km
EMISJA CO2 26 g/km
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h 7,8 s
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 222 km/h
GWARANCJA MECHANICZNA 2 lata
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER 12 lat/3 lata
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ (1.5 TSI Elegance) 159 390 zł
CENA WERSJI TESTOWEJ 212 790 zł
CENA EGZ. TESTOWANEGO 254 050 zł