Volkswagen ID.Buzz odkrywa karty. Bateria 82 kWh, 204 KM mocy, RWD
Volkswagen ID.Buzz oficjalnie ujrzy światło dzienne już 9 marca. Niemcy ewidentnie nie mogą już doczekać się premiery i ujawniają część danych technicznych. Niespodzianek nie ma, a wręcz pojawia się tutaj nutka rozczarowania.
Elektryczny Volkswagen, ciekawy Volkswagen? Ten model bez wątpienia wyróżnia się z tłumu. Nadchodzący Volkswagen ID.Buzz będzie jednym z najbardziej oryginalnych elektryków na rynku. Niemcy przebierają nogami przed premierą, którą zaplanowano na 9 marca. Marka ujawniła sporą porcję danych technicznych i pokazała sporo zdjęć tego auta. Do tego w ręce dziennikarzy trafiły już pierwsze przedprodukcyjne auta.
Volkswagen ID.Buzz - dane techniczne nieco rozczarowują
Zacznijmy od kluczowych informacji. Samochód ten zbudowano na platformie MEB - dokładnie tej samej, co w Skodzie Enyaq, Volkswagenie ID.4 czy ID.3. ID.Buzz jest jednak znacznie większym autem: mierzy 4712 mm długości, 1985 mm szerokości i 1937 mm wysokości. Rozstaw osi zbliża się do 3 metrów i wynosi 2988 milimetrów. Elektryczny van jest więc krótszy od modelu T6.1, ale za to przebija go w kwestii szerokości.
Pojemność bagażnika nie zawodzi. Wersja osobowa ma kufer liczący 1121 litrów pojemności, zaś wersja użytkowa pomieści 3,9 m3 wszelkiej maści towaru. Brzmi to zachęcająco?
Optymizm może nieco ostudzić bateria. Póki co zapowiedziano jeden wariant, korzystający z akumulatora o pojemności 82 kWh brutto (77 kWh netto). To dokładnie ta sama bateria, co w topowym ID.3 i ID.4. Moc trafi na tylne koła, a jednostka elektryczna oferuje tutaj 204 KM. Nie jest to więc rakieta, a bateria nie zapewni astronomicznego zasięgu. Wstępne estymacje zakładają około 400 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu, ale warto przygotować się na wartości z trójką z przodu.
Do tego Volkswagen ID.Buzz nie jest też rakietą. Setka pojawi się na zegarach w około 10 sekund, a prędkość maksymalna to 145 km/h - ograniczona elektronicznie. Wszystko dla bezpieczeństwa kierowcy i pasażerów.
Volkswagen ID.Buzz - pierwsze wrażenia
Topowe europejskie redakcje miały już okazję sprawdzić ten samochód w akcji. Wrażenia? Pierwsze opinie chwalą unikalną pozycję za kierownicą i świetne przeszklenie kabiny. Plusem jest też kapitalna zwrotność auta. Wady? Sztywne zawieszenie i moc ładowania, która wyniesie tutaj maksymalnie 135 kW. Do tego póki co nie ma mowy o większej baterii, która mogłaby być idealnym wyborem dla osób, które pokonują dużo kilometrów w trasie.
Pod znakiem zapytania stoją też inne warianty napędowe - w tym wersja z dwoma silnikami i napędem na cztery koła.
Więcej szczegółów na temat tego samochodu poznamy już 9 marca. Zainteresowani muszą więc uzbroić się w cierpliwość.