Z toru prosto na ulicę. Zapamiętaj tę nazwę: Porsche 963 RSP

Tego się nie spodziewaliście. Nadchodzi nowy hipersamochód z Zuffenhausen - i będzie to wyjątkowa konstrukcja. Porsche 963 RSP, czyli drogowe wydanie maszyny startującej w klasie LMH/LMDh, zadebiutuje już za kilka dni.

To nie zdarza się zbyt często. Przeprojektowanie wyczynowej konstrukcji w taki sposób, aby dało się nią jeździć do przysłowiowej "Biedronki" wymaga nie lada doświadczenia i przede wszystkim ogromnego budżetu. Samochód, który nie spełnia jakichkolwiek norm, nagle musi zmieścić się w wąskich wytycznych, stawianych przed europejskimi producentami. Niemcy podjęli wyzwanie i stworzyli takie auto. To Porsche 963 RSP.

Tak, wszystko wskazuje na to, że dostaniemy drogą wersję auta wyścigowego, które od ponad dwóch lat odnosi duże sukcesy w wyścigach długodystansowych.

Porsche 963 RSP. Czego możemy spodziewać się po tym modelu?

Póki co niemal wszystko jest owiane tajemnicą. Zakładając jednak, że dostaniemy tutaj wiele elementów z wyścigowego auta, to pewniak stanowi jednostka V8 z rodziny 9RD. Co ciekawe mowa tutaj o silniku stworzonym na bazie konstrukcji z Porsche 918 Spyder, a wcześniej pochodzącej z Porsche RS Spyder. Aż 80 komponentów w 963 i w 918 jest takich samych.

To wszystko "ożeniono" tutaj z systemem hybrydowym, który opracowano przy współpracy z Boschem i Williams Advanced Engineering. Każde auto z kategorii LMDh ma identyczne rozwiązanie. Moc powinna więc przekroczyć 700 KM, gdyż Niemcy mogą zdjąć tutaj wszelkie kagańce z tego samochodu.

Porsche 963 RSP 2025

Oczywiście nie zabraknie też udogodnień typowych dla drogowych aut. Kokpit zyska wygodniejszy fotel i potencjalnie powiększone drzwi. Pojawi się też klimatyzacja i komplet systemów wsparcia. Przynajmniej na to liczymy, aczkolwiek niespodzianki też są możliwe.

To będzie ściśle limitowany projekt

Nie spodziewajcie się za to zbyt dużej liczby wyprodukowanych aut. Porsche 963 RSP może być niszowym projektem, przeznaczonym dla garstki klientów. W ciemno obstawiamy nie więcej jak 25 takich aut, wycenianych na grube miliony euro.

To może być jednak coś naprawdę niezwykłego dla kolekcjonerów. W końcu wyścigowe auta rzadko trafiają na drogi publiczne. Porsche ma pochwalić się swoim nowym dzieckiem już za kilka dni. Miejsce premiery jest dość oczywiste: to 24-godzinny wyścig w Le Mans, w którym 963 ma oczywiście szansę na wygraną. Pozostaje trzymać kciuki i uzbroić się w odrobinę cierpliwości.