Alfa Romeo zaprezentuje w tym roku SUV-a. Tylko nie wiadomo jakiego

Alfa Romeo od rana zasypuje nas dziwnymi informacjami. Najpierw pojawiły się pogłoski o Giulii GTA, a teraz na tapecie są SUV-y. Jest jednak pewien problem.

Otóż jak się okazuje Alfa Romeo cały czas prężnie pracuje nad rozwinięciem swojej gamy modelowej. Dzisiaj rozgrzała nas wiadomość o potencjalnym debiucie najgorętszej odmiany Giulii. Ma to być Alfa Romeo Giulia GTA - ponad 620-konna maszyna do rozrabiania. Tutaj jednak pojawiają się sprzeczne daty. Otóż według źródeł zbliżonych do producenta może to być zarówno czerwiec jak i... marzec. Chodzi konkretnie o targi w Genewie, gdzie Włosi mogliby zrobić show.

Show zrobią także dwoma SUV-ami

I tu zaczynają się schody, bowiem te same źródła powiązane z marką donoszą, że w drodze jest SUV. Albo SUV-y. Otóż według jednej z wersji, Alfa Romeo w pocie czoła pracuje nad autem z segmentu B, które mogłoby przynieść jej wielu klientów w Europie i w rodzimych Włoszech. 

Alfa Romeo

Zaskoczeniem może być to, że według nieoficjalnych informacji, projekt powstaje już w pełnej kooperacji z koncernem PSA. Oznaczałoby to możliwość wykorzystania gotowej platformy i silników, a jedyną kwestią Włochów byłoby ubranie auta w ciekawe nadwozie i dostrojenie podwozia oraz układu kierowniczego.

Drugą opcją jest natomiast premiera wyczekiwanej Alfy Romeo Tonale. Samochód "wyciekł" do sieci w gotowej postaci już kilka miesięcy temu, ale od tamtej pory panuje grobowa cisza. Nikt nie przyznaje się do samochodu, nikt nie chce ujawnić gotowego modelu.

Wygląda to tak, jakby Alfa Romeo nie do końca chciała debiutu Tonale

Liczę jednak na to, że zapowiadana od dawna nowość Alfy Romeo wreszcie wyjedzie na drogi. Tym bardziej, że prezentuje się atrakcyjnie, zarówno z zewnątrz jak i w środku. Jej wymiary są bardzo optymalne (zbliżone do Jeepa Compassa, ma bazować na jego platformie), podobnie jak silniki, które znajdą się pod maską.

Informacje na temat małego SUV-a lub crossovera Alfy Romeo będziemy obserwować na bieżąco. W przypadku tej marki ciekawe jest to, że zamaskowane auta pojawiają się na drogach bardzo późno lub w ogóle nie są widywane. Widocznie Włosi opanowali sztukę kamuflażu do perfekcji.