Pięć ciekawych samochodów, które może nam dać połączenie FCA i PSA

Fuzja FCA i PSA to bardzo ciekawy temat, który bez wątpienia będzie jednym z najbardziej komentowanych newsów ze świata motoryzacji. Decyzja ta pokazuje dwie rzeczy - po pierwsze, globalizacja postępuije w zastraszającym tempie. Po drugie - jest napędzana przez regulatorów, którzy wymuszają na producentach budowę aut spełniających niezwykle wyśrubowane normy. Ograniczeniem tutaj staje się technologia oraz budżety, które są naciągane do granic możliwości. Połączenie dwóch gigantów, czyli FCA i PSA przyniesie szereg korzyści. Firmy te podzielą działy rozwoju, zyskają większą sieć sprzedaży i serwisu oraz będą miały większą łatwość w opracowywaniu nowych modeli.

Na tę chwilę nie wiemy jeszcze jak będzie w praktyce wyglądała współpraca tych firm. Wziąłem jednak kryształową kulę i postanowiłem zajrzeć w przyszłość, starając się znaleźć pomysły na ciekawe modele.

Nowy Fiat Punto, czyli bliźniak Corsy i 208

To jest model, którego zdecydowanie brakuje w gamie Fiata. Solidny przedstawiciel segmentu B jest tym, co ruszyłoby sprzedaż w tej marce. Klienci we Włoszech i innych krajach rzuciliby się na taki samochód jak wygłodniałe zwierzęta. Z kolei Fiat zyskałby dobry wizerunkowo samochód, wykorzystujący także nowe technologie. Połączmy platformę i silniki PSA z włoską stylistyką i niektórymi rozwiązaniami z portfolio FCA (np. z systemem multimedialnym uConnect) - to byłoby coś naprawdę udanego.

Co więcej, zarówno Corsa jak i 208 oferują warianty elektryczne, które zapewniają spory zasięg. To brzmi jak dobry pomysł, nieprawdaż? Jako ciekawostkę warto dodać, że Fiat Punto już był bliźniakiem konstrukcyjnym Opla Corsy - i mowa tutaj o generacjach tych modeli, które w zasadzie dopiero "zeszły" z rynku.

Nowy Fiat Multipla, czyli konstrukcja spokrewniona z Peugeotem 2008 i Citroenem C3 Aircross

PSA ma w swojej ofercie trzy crossovery, które różnią się charakterem. Citroen C3 Aircross to "kaczuszka na kołach", miękka i pakowna. Peugeot 2008 nabrał atrakcyjnego charakteru, zaś Opel Crossland X to prosta propozycja dla tych, którzy poszukują po prostu wygodnego auta. A Fiat? Fiat mógłby to wszystko ubrać w ciekawe nadwozie, stawiając jednak na walory praktyczne. Powrót do nazwy Multipla byłby dobrym odwrotem od niezbyt dobrze przyjętego 500L, które karierę zrobiło głównie we Włoszech.

Citroen C1, Opel Agila i Peugeot 108 jako bliźniaki elektrycznej 500-ki

Fiat rozpoczął prace nad elektrycznym Fiatem 500, który ma być dostępny także w wersji Giardiniera, czyli jako małe kombi. Trudno powiedzieć, czy konstrukcja ta wykorzysta starą płytę, czy też nową konstrukcję. Mówi się jednak głównie o nowej platformie, zaś stara "spalinowa" 500-ka będzie klepana tak długo jak się da. Nowa elektryczna konstrukcja byłaby ciekawym zalążkiem dla Peugeota 108 i Citroena C1. PSA i Toyota pożegnali temat wspólnej produkcji małych trojaczków, co daje Francuzom wolną rękę w tej kwestii. A małe stylowe auto na prąd mogłoby być ciekawą miejską opcją.

Peugeot 608/topowy DS, czyli idziemy w premium

A gdyby tak Francuzi przygarnęli platformę Giorgio (tylnonapędową) i na niej zbudowali auto pozycjonowane wyżej od 508-ki? Z pewnością byłaby to ciekawa konstrukcja, choć najpierw PSA musiałby podnieść status Peugeota lub DS-a. Patrząc na aktualną stylistykę tych marek i potencjał drzemiący w tylnonapędowej konstrukcji FCA mielibyśmy naprawdę atrakcyjne auta na rynku.

Nowa Alfa Romeo Giulietta - na platformie PSA

Francuska platforma mogłaby też stać się bazą dla nowej Giulietty. Alfa Romeo potrzebuje samochodu, który plasować się będzie w segmencie aut kompaktowych. Konstrukcja PSA, po kilku modyfikacjach (dopracowaniu wyciszenia platformy chociażby!) byłaby dobrym wyborem. Oferuje ona świetne właściwości jezdne, które Włosi zapewne przyprawili by po swojemu, a do tego jest tania w produkcji. Sytuacja zwycięska dla obu stron?

A Waszym zdaniem jakie auta mogłyby powstać dzięki współpracy FCA i PSA? Czekamy na Wasze pomysły!