Frank Stephenson krytykuje Jaguara Type 00. Znany designer nazywa go "niewykończonym projektem"
Zaprojektował Ferrari F430, Maserati MC12, McLarena 12C i P1, a także "nowe" MINI z 2001 roku. Teraz chętnie komentuje projekty innych marek - i tym razem nie zostawił suchej nitki na brytyjskiej nowości. Frank Stephenson twierdzi, że Jaguar Type 00 jest mocno rozczarowujący.
Frank Stephenson to jeden z najbardziej cenionych projektantów w historii motoryzacji. Ma na koncie takie ikony jak Ford Escort Cosworth, pierwsze "nowe" MINI, Maserati MC12, a także McLaren P1 i wiele Ferrari. Dziś prowadzi własne studio Frank Stephenson Design i chętnie komentuje nowe projekty. Tym razem wziął pod lupę samochód, który budzi wiele kontrowersji. To oczywiście Jaguar Type 00. Jak łatwo się domyślić nie pozostawił na nim suchej nitki.
Frank Stephenson mówi wprost: Jaguar Type 00 wygląda niczym niedokończony projekt
Zdaniem Stephensona, Jaguar Type 00 sprawia wrażenie koncepcji, która trafiła do stadium prototypu bez pełnego przemyślenia i dopracowania. Z daleka samochód może wydawać się obiecujący, lecz z bliska uwydatnia wyraźnie brak spójności i chaotyczny charakter projektu.
Przede wszystkim, według Stephensona, nowy Jaguar cierpi na brak „ciekawych elementów urozmaicających ”. Panele wyglądają na płaskie i mało wyrafinowane, jakby powstały na wczesnym etapie modelowania. Brakuje atrakcyjnej formy, na której pracowałoby światło, co nadałoby sylwetce więcej dynamiki.
Problemem jest też brak proporcji i charakteru Jaguara
Stephenson podkreśla, że proporcje auta są wymuszone. Ogromne koła mają robić wrażenie, lecz zamiast tego nadają całości zabawkowy charakter. Odciągają uwagę od przedniej części i wzmacniają poczucie, że poszczególne elementy zostały stworzone osobno, a dopiero później połączono je w całość.
Największym problemem jest jednak utrata tożsamości marki. W projekcie nie ma typowej dla Jaguara „złowrogości”, elegancji ani dynamiki. To sprawia, że samochód nie budzi emocji i nie wpisuje się w DNA producenta.
Efekt „Cybertrucka” to chyba największa obelga
Projektant porównał Type 00 do Tesli Cybertruck. Według Stephensona jest to śmiały pomysł, który nie idzie w parze z odpowiednim dopracowaniem proporcji i funkcji. Według niego samochód wygląda bardziej jak cyfrowy model studenta pierwszego roku niż wizja doświadczonego zespołu stylistów.
Bardzo otwarcie skrytykował też kilka detali. W jego opinii równoległe linie nadwozia sprawiają, że Jaguar Type 00 wygląda masywnie i ciężko. Brak tylnej szyby zdaje się być absolutnie przypadkowy, podobnie jak i ten "wlot/wylot powietrza w tylnej cześci. W jego opinii to coś, co dodano przypadkowo.
Frank Stephenson twierdzi, że zamiast samochodu koncepcyjnego z luksusową metką, otrzymaliśmy niedokończoną wizję, która nie oddaje ducha Jaguara i nie wnosi niczego wartościowego do świata designu samochodowego. Opinie o nowym kierunku rozwoju tej marki są raczej negatywne, ale Brytyjczycy twardą idą w zaparte twierdząc, że będzie to strzał w dziesiątkę.
O tym przekonamy się najprawdopodobniej w przyszłym roku, po premierze produkcyjnego wariantu.


