Nowy Mercedes CLA wreszcie wygląda niczym maszyna z najlepszych czasów DTM-u. Koła są gorące!

Ciekawostka dnia: nowy Mercedes CLA jest całkiem niezłym Hot Wheelsem. Co więcej, jest w nim coś ze złotych czasów DTM-u.

Oczywiście mowa tutaj o tym najlepszym okresie dla DTM-u, kiedy nazwę rozwijano jako Deutsche Tourenwagen MeisterschaftWówczas mieliśmy do czynienia z abstrakcyjnymi maszynami, które z produkcyjnymi samochodami łączyły co najwyżej kształty. Jeszcze w latach 2000-2020 działo się tutaj naprawdę wiele, a pojazdy nijak nie przypominały tych z innych serii. Dopiero w 2021 roku DTM stał się po prostu kolejną serią dla samochodów GT3 - atrakcyjniejszą finansowo, ale też mnie porywającą. Przejdźmy jednak do sedna - DTM jest jaki jest. A co wspólnego z tym wszystkim ma nowy Mercedes CLA i Hot Wheels?

Mowa o charakterze i wyglądzie. Nie, nie chodzi o produkcyjną wersję tego samochodu, a o wariant opracowany przez Hot Wheels. Ten trafi na półki sklepowe i niebawem będzie dostępny w Waszych ulubionych koszach. Możecie szykować się do intensywnego szabrowania.

Class of Creators, Mercedes CLA i Hot Wheels. To dobry koktajl

Niemiecka marka po raz drugi weszła we współpracę z Hot Wheels, biorąc na warsztat model CLA. Pierwszy samochód, który opracowano dla tej firmy, powstał pod okiem raperki Ice Spice i wyglądał... przedziwnie. Tutaj postawiono na znacznie ciekawszy charakter, inspirowany klasycznymi projektami tej amerykańskiej firmy.

Mamy więc pomarańczowe szyby, wielki spoiler i poszerzenia nadwozia. Błękitno-srebrne malowanie jest też hołdem dla pierwszych projektów tej firmy, które zawsze wyróżniały się ciekawymi barawami.

Nowy Mercedes CLA w wydaniu Hot Wheels trafi na półki sklepowe wiosną przyszłego roku. Oczywiście na drogach nie zobaczymy tak wyglądającego samochodu, aczkolwiek pewną rekompensatą będzie dla Was wariant AMG. Tutaj jednak, po raz pierwszy w historii, nie zobaczymy wersji spalinowej - przynajmniej nie na tę chwilę.

Mercedes CLA Hot Wheels

Niemcy postawili, dość odważnie, na napęd elektryczny. Idea jest prosta: ma to być samochód, który zaskoczy wszystkich możliwościami i osiągami. Pytanie tylko czy klienci "kupią" ten pomysł. Jakby nie patrzeć już zamiana ośmiu cylindrów na cztery w modelu C 63 była rynkową porażką.

Popularność CLA 45 AMG opierała się na dobrej cenie tego samochodu i na jej stosunku do możliwości maszyny. Elektryfikacja z pewnością przełoży się na solidną podwyżkę cen, a to jest coś, co może zniechęcić część osób do zakupu.