Peugeot i Rebellion Racing tworzą razem hipersamochód. Wygląda bosko!
Peugeot i Rebellion Racing zawiązują sojusz, którego dzieckiem będzie hipersamochód startujący w Le Mans. Jego wygląd robi wrażenie!
Kilka tygodni temu Peugeot ogłosił, że wystartuje w Le Mans w nowej kategorii hipersamochodów. Automatycznie pojawiły się więc pytania dotyczące samego samochodu. Nie wiadomo było bowiem, czy Francuzi stworzą go sami, czy też zaprzęgną do pracy jakąś inną firmę. Jak się okazuje Peugeot i Rebellion Racing będą wspólnie tworzyć ten projekt.
Pierwszy render wygląda obiecująco
Choć do drogowej premiery tego auta pozostały jeszcze dwa lata, to jednak już teraz możemy zobaczyć co szykuje dla nas nowy zespół w Le Mans. Klasa hipersamochodów zastępuje LMP1, co dla wielu osób jest dużym zmartwieniem. Z drugiej strony nowa kategoria jest tańsza, co zachęca do udziału kolejne firmy. Warto także dodać, że ścigające się tutaj samochody trafią też w limitowanej serii na drogi publiczne, co dodatkowo dodaje pikanterii zmianom w Le Mans.
Peugeot i Rebellion Racing stworzą ciekawy wizualnie pojazd, który swoim frontem bezpośrednio nawiązuje do obecnie oferowanych aut z lwem na masce. Agresywna linia będzie także bardzo futurystyczna i z pewnością jej prezencja na Circuit de la Sarthe zrobi ogromne wrażenie.
Na tę chwilę nie znamy specyfikacji tego samochodu. Silnika 1.2 PureTech raczej tutaj nie uświadczycie, aczkolwiek Francuzi i Szwajcarzy na pewno postawią na hybrydową technologię.
Klasa Hypercar w Le Mans - kto tutaj pojedzie?
Na tę chwilę start w nowej kategorii w Le Mans oficjalnie potwierdziły dwie marki - Toyota i Aston Martin. Pierwsza z nich buduje hipersamochód o nazwie GR Super Sport. Skorzysta on z wyczynowej jednostki 2.4 V6, oczywiście w hybrydowym wydaniu. Aston Martin wystawi do walki model Valkyrie, z 6.5-litrowym V12 od Coswortha. Co ciekawe Brytyjczycy rezygnują tutaj z elektryfikacji (która będzie w drogowej wersji) na rzecz lżejszego nadwozia.
Peugeot jest trzecim producentem, który oficjalnie zaanonsował swój udział. Wielu producentów cały czas jednak rozważa powrót do gry. Mowa tu o Mercedesie (z modelem AMG ONE), Koenigseggu (Christian von Koenigsegg rozważa wystawienie do walki Jesko), McLarenie, Porsche czy Ferrari.