Suzuka podbita - Renault Megane Trophy-R z kolejnym rekordem
Ależ to jeździ! Renault Megane Trophy-R podbiło tor Suzuka i wykręciło rekordowy czas dla przednionapędowych samochodów. Hothatch marzeń?
Jedno ustalmy na wstępie - Renault potrafi robić DOSKONAŁE hothatche, a wynik na torze Suzuka to doskonale pokazuje. Inne modele wychodzą im lepiej lub gorzej, ale sportowe warianty zawsze są bardzo angażujące. Co więcej, ich możliwości nierzadko przekraczają znacznie konkurencje, co jest dodatkowym atutem tej marki.
Tym razem Renault Megane Trophy-R podbiło tor Suzuka. Za stery wskoczył Laurent Hurgon i pokonał kultową Suzukę w zaledwie 2:25.454 min. Oznacza to, że poprzedni rekord dla przednionapędowego auta został pobity o ponad trzy sekundy. To robi wrażenie - tym bardziej, że Suzuka nie jest prosta, a urwanie nawet sekundy to spore wyzwanie.
Renault Megane Trophy-R podbija światowe tory
Francuzi ewidentnie przygotowali sobie listę torów, na których Renault Megane Trophy-R musi wykręcić najlepszy czas. Dotychczas udało się to osiągnąć na północnej pętli Nurburgringu, Spa-Francorchamps i na australijskim torze Bend Motorsport Park. Wszystko wskazuje jednak na to, że apetyt nie został zaspokojony i możemy spodziewać się wielu kolejnych prób.
Hothatch - bestia
Renault Megane Trophy-R to auto stworzone do wygrywania. Odchudzone i wzmocnione, oferuje aż 300 KM przekazywanych na przednią oś przez manualną przekładnię. Wszystko co zbędne zniknęło z pokładu tego auta, włącznie z tylną kanapą. Zawieszenie? Tutaj rewelacyjną robotę zrobił Ôhlins, który przygotował dedykowane amortyzatory i sprężyny. Wszystko to sprawia, że samochód ten bez problemów radzi sobie z kolejnymi wyzwaniami, zwłaszcza na tych najlepszych światowych torach. Suzuka dla Renault jest więc tylko rozgrzewką.