Jara mnie nowa KIA Sorento. Albo jestem już stary, albo to naprawdę fajny SUV
Ustalmy na początku. SUV-y są fajne. Sens nadaje im rozmiar. A KIA Sorento to duży SUV. Do tego "bez napinki" i bez większych słabych punktów.
Mały, czy średni SUV to moda. Trochę bezsensowna. Taki samochód to świnka morska. Terenówka z niego żadna, nie siedzi się wyżej bo 50% samochodów na rynku to właśnie SUV-y, nie jest też bardziej praktyczny niż przeciętny mały samochód. Duży SUV może w większości przypadków też nie ma uzasadnienia, ale przynajmniej potrafi być fajny. Tak jak nowa KIA Sorento. Co do zasady, jestem fanem kombi. Ale nowe Sorento jako samochód rodzinny - chętnie.
KIA Sorento - TEST, OPINIA
Choć KIA Sorento nie ma nawet 4,9 metra długości, jest naprawdę przestronna. Kiedy mówię "naprawdę przestronna" mam na myśli, że do bagażnika wchodzi ok. 140 cm choinka, bez składania siedzeń (no cóż, test w okresie przedświątecznym, więc taką mamy miarkę). 813 litrów (!), i to przy schowanych w podłodze tylnych siedzeniach. Bo KIA jest domyślnie siedmioosobowa. Przy komplecie pasażerów mamy 179 litrów przestrzeni. Nie tak źle, jak na tę długość. Przy dwójce z kolei jest płaska podłoga i niemal 2 000 l na wszelkie bagaże. Przewagą kombi jest tylko wysokość progu załadunkowego.
Przestrzeń poczuć można także wewnątrz. Z przodu jest zadziwiająco szeroko. Samochód ma niecałe 1,9 metra, ale w przestrzeni dla kierowcy i pasażera jest, jakby było tam co najmniej kilka centymetrów więcej.
Fotele są obszerne, wygodne (z grzaniem i wentylacją) i z żadnej strony nie odczujemy, że do jakiegoś elementu mamy za blisko.
W drugim rzędzie w ogóle jest "salonka". Uchwyty na napoje w drzwiach, czy gniazdo USB w oparciu przedniego fotela to tylko dodatki do przestrzeni, którą zapewnia KIA Sorento. Kanapa jest wygodna, z regulacją położenia i pochylenia oparcia. W maksymalnie przesuniętej do tyłu wersji dla pasażerów jest prawdziwa salonka. Myślę, że nawet użytkownicy rozbudowanych fotelików typu RWF będą zaskoczeni.
KIA Sorento jest domyślnie samochodem siedmiomiejscowym. W trzecim rzędzie zabraknie nam miejsca tylko wtedy, gdy kanapa będzie odsunięta maksymalnie. Poza tym jest całkiem nieźle (oczywiście biorąc pod uwagę dziwną pozycję, wynikającą z wysoko poprowadzonej podłogi). Jak na SUV-a, jest też niezły dostęp. Poza dużym krokiem "w górę" można się do tych pozostałych foteli dość łatwo dostać.
KIA Sorento HEV jest przyjazna
Olbrzymią przestrzeń uzupełnia ciekawie i, przede wszystkim, zmyślnie zaprojektowane wnętrze. Powiedziałbym "po amerykańsku". I to komplement, bo oznacza, że jest bardzo prosto, ergonomicznie i praktycznie. Są spore schowki, w tym zamykane, kieszenie w drzwiach, uchwyty na kubki dla trzech rzędów i trzecia strefa klimatyzacji dla "tych z bagażnika". Wszystko jest też solidne i wykończone materiałami dość wysokiej jakości. Żadnej "napinki" na bycie premium/prestige/exclusive, ale jednocześnie wygląda to lepiej niż w niektórych konfiguracjach Mercedesa, czy BMW.
Do tego trudno przyczepić się do wyposażenia. Multimedia czytelne, nieźle wkomponowane w deskę rozdzielczą, szybkie i ergonomiczne. I dodatkowy system Bose gra przyzwoicie. Mamy wyświetlacz HUD, poza tym wspomniane grzane siedzenia (w drugim rzędzie też zewnętrzne są ogrzewane), nawigacje, interfejsy smartfonów, elektrycznie sterowane fotele itd. itp. Niczego nie brakuje.
Czy KIA Sorento 1.6 T-GDI HEV jest oszczędna?
Pora więc ruszać. KIA Sorento w "bazowej" odmianie jest samochodem hybrydowym. To połączenie silnika 1.6 T-GDI z układem elektrycznym i sześciobiegową, klasyczną skrzynią biegów oraz napędem 4x4. Grudniowy test zawsze "obnaża" wadę hybrydy, bo zanim układ się nagrzeje, prąd włącza się rzadko. Tutaj jednak całość działa bardzo dobrze. I nawet wyniki "nieostrożne" czy "nierozgrzane" na poziomie 12 l/100 km są niezłe, jak na rozmiar i zastosowany silnik benzynowy. W idealnych warunkach udało mi się zejść niemal dwutonowym SUV-em do 6 l/100 km, a średnio wychodziło mi około półtora litra więcej.
Niestety radość kończy się w trasie. 1.6 T-GDI lubi sobie wypić. Być może dołożenie skrzyni z dodatkowym biegiem coś by pomogło, ale na autostradzie Sorento potrzebuje dużo ponad 10 l/100 km. Sporo. Przy zejściu na "krajówki" powinna mieścić się poniżej 7,5 l/100 km.
Zużycie paliwa | KIA Sorento HEV |
przy 100 km/h: | 7,4 l/100 km |
przy 120 km/h: | 8,9 l/100 km |
przy 140 km/h: | 10,7 l/100 km |
w mieście: | 6,0 - 12,1 l/100 km |
Nie jest to rekord oszczędności, ale z drugiej strony - większość czasu spędzamy mieście lub "okolicach" - może więc oszczędności w mieście równoważą spalanie w trasie? Na pewno nie stracimy na zasięgu - jak na dzisiejsze czasy i napęd hybrydowy, KIA przekonuje pojemnością baku - 67 litrów ostatnio nie jest częstym widokiem.
Jest przyjemna do jazdy
No właśnie - przyjemny. KIA Sorento zestrojona jest niezwykle komfortowo - mimo dużych felg i szerokich opon, gładziutko pokonuje nierówności. Nie ma tu żadnej pneumatyki, ale samochód zachowuje się niemalże, jakby ją miał. I bardzo dobrze - poradzi sobie na szutrach, czy dziurawych drogach i zapewnia komfort na autostradzie. Choć lubi czasem pobujać.
Jest też dość neutralny w prowadzeniu, choć wysoka masa jest odczuwalna na zakrętach. Napęd AWD robi co może, pomagając niemal nieustannie (prawie jak w stałym układzie), ale największe korzyści daje na śniegu, czy innej luźnej nawierzchni. Pamiętajcie jednak, że to nie jest terenówka - ma niecałe 17,5 cm prześwitu. Ale przez las przejedzie.
I to całkiem dynamicznie. W niższym zakresie prędkości nie mam powodów, by coś zarzucić Sorento. Skrzynia redukuje może nie błyskawicznie, ale nie tworzy jakiejś "próżni" między dodaniem gazu, a reakcją. Jednostka turbo wsparta silnikiem elektrycznym ma odpowiedni zapas momentu, żeby samochód "zebrał się" kiedy trzeba.
Owszem, tego zapasu nie ma zawsze - jeśli jednak nie jeździcie po Niemczech, nie powinniście go często odczuwać. Bo Kia zadyszkę łapie dopiero powyżej prędkości autostradowych, dopuszczalnych w Polsce.
Tam też przestaje być bardzo cicha i pojawia się szum powietrza, opływającego kanciastą, wielką budę. Poniżej 130 - 140 km/h w środku jest bardzo przyjemnie.
Można się zrelaksować i zdać na wsparcie (ale nie zastąpienie) asystentów jazdy. W tym świetnych kamer niwelujących martwe pole. Trzeba pamiętać o tym, żeby na nie spojrzeć, ale zdecydowanie to mocny (choć nie niezbędny do życia) punkt w wyposażeniu. Działają zawsze po włączeniu kierunkowskazu (i jeździe do przodu), więc mogą też przydać się do manewrowania, tam gdzie nie włączy się system kamer 360 stopni.
Jedna rzecz mi tylko przeszkadzała w jeździe Sorento. Pozycja za kierownicą jest bardzo dobra, ale... Nie należę do osób wysokich, więc fotel mam dość blisko. Niemal wszystkie sygnalizatory miałem zasłonięte przez umieszczony u góry szyby czołowej system kamer i radarów i trzeba było się "wychylać", albo stawać sporo przed linią.
KIA Sorento HEV jest dobrze wyceniona
Serio serio. Ja wiem, że ponad dwie stówy na samochód to niedawno się płaciło za samochody naprawdę premium, ale tak po prawdzie - mamy tutaj 226 900 zł (bez promocji) za samochód wyposażony we wszystko, co się da - ze szklanym dachem i lakierem. Wersja Prestige Line nie wymaga nic więcej do dodania (bo i wiele się nie da), a i "zwykła" odmiana XL nie jest źle wyposażona. Nie ma w niej wyświetlacza HUD, wspomnianych kamer przy lustserkach, wentylacji foteli i audio Bose. A fotele przednie mają mniejszy zakres regulacji i nie mają pamięci. Pozostaje więc i tak samochód z naprawdę bogatym wyposażeniem. Poza wspomnianymi wcześniej rzeczami, są felgi 19", rolety tylnych szyb, ładowarka indukcyjna, ogrzewana kierownica, elektrycznie sterowana klapa bagażnika, komplet asystentów jazdy i wiele innych. Jest też kilka "offroadowych" trybów i systemów. Taka KIA Sorento kosztuje 192 900 zł.
Myślę, że KIA Sorento może spróbować zabrać trochę klientów Toyocie RAV4. Japońska propozycja jest nieco mniejsza (i pięciomiejscowa), ale również ma silnik hybrydowy o mocy ok. 230 KM. W wersji Executive kosztuje 195 900 zł, a wyposażona jest podobnie do Sorento XL. Niedługo na rynek wchodzi Toyota Highlander, ale ona startuje od 231 900 zł. Za to ma siedem miejsc.
Siedmiomiejscową hybrydą jest też nowy Explorer - ale w jego cenie można kupić Sorento i wystarczy jeszcze na Hyundaia i30 N. No i jest PHEV-em.
Volkswagen Tiguan Allspace? Seat Tarraco? Skoda Kodiaq? Tu w grę wchodzą tylko odmiany benzynowe, które nie będą tak oszczędne jak Kia. Są to też trochę mniejsze w środku modele. Skoda w odmianie TSI (190 KM) z porównywalnym wyposażeniem będzie minimalnie tańsza od Sorento XL.
Oczywiście, Kia ma też diesla, ale niestety Koreańczycy (w połączeniu z naszym rządem) wymagają słonej dopłaty - 200-konny silnik 2.2 CRDi jest droższy o 23 000 zł.
Podsumowanie
No ma Kia Sorento kilka wad, ale to naprawdę udany samochód. Przestronny, wygodny, praktyczny, z bogatym wyposażeniem i sensowną ceną. Do tego wygląda dobrze. W zasadzie, jeśli nie potrzebujecie mieć samochodu premium z dużym silnikiem - patrzycie na jeden z najlepszych rodzinnych SUV-ów. Takich, które przekonują, że SUV też może być w porządku.
KIA Sorento 1.6 T-GDI HEV AWD
SILNIK | t. benz, R4, 16 zaw. + silnik elektryczny |
---|---|
TYP ZASILANIA PALIWEM | wtrysk bezpośredni + bateria 1,49 kWh |
POJEMNOŚĆ | 1598 cm3 |
MOC MAKSYMALNA | b: 132 kW (180 KM), e: 44 kW (60 KM), systemowo: 169 kW (230 KM) |
MAKS. MOMENT OBROTOWY | b: 265 Nm, e: 264 Nm, systemowo: 350 Nm |
SKRZYNIA BIEGÓW | automatyczna, sześciobiegowa |
NAPĘD | AWD |
ZAWIESZENIE PRZÓD | kolumny MacPhersona |
ZAWIESZENIE TYŁ | wielowahaczowe |
HAMULCE | tarczowe went./tarczowe |
OPONY | 235/55 R19 |
BAGAŻNIK | 179/813/1996 l |
ZBIORNIK PALIWA | 67 l |
TYP NADWOZIA | SUV |
LICZBA DRZWI / MIEJSC | 5/7 |
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) | 4810/1900/1700 mm |
ROZSTAW OSI | 2815 mm |
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ | 1847/763 kg |
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM | 750/1650 kg |
ZUŻYCIE PALIWA | 6,8 - 7,5 l/100 km |
EMISJA CO2 | 155 - 170 g/km |
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h | 9,0 s |
PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA | 193 km/h |
GWARANCJA MECHANICZNA | 7 lat lub 150 000 km |
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER | 12 lat/3 lata |
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ | (HEV FWD M) 159 900 zł |
CENA WERSJI TESTOWEJ | 217 900 zł |
CENA EGZ. TESTOWANEGO | 226 900 zł |