Niespodzianka! Toyota RAV4 Plug-In Hybrid ma 306 KM i jest bardzo szybka.

Spodziewaliśmy się kolejnego zelektryfikowanego SUV-a, a tymczasem Toyota RAV4 Plug-in Hybrid zaskoczyła nas wszystkich osiągami. I to nie byle jakimi!

Wiecie jak to jest. Kolejny producent zapowiada wejście z hybrydą typu plug-in, co oznacza oszczędne i zelektryfikowane auto. Japończycy poszli jednak o krok dalej i zrobili coś, czego nikt się nie spodziewał. Toyota RAV4 Plug-in Hybrid dostała aż 306 KM, dzięki czemu do setki ma przyspieszać w 6-6,1 sekundy. I tak, wciąż mówimy o znanej Wam RAV-ce, która stała się teraz drugą najszybszą Toyotą. Po Suprze, oczywiście.

Toyota RAV4 Plug-In Hybrid. Dynamicznie i oszczędnie

Poza tym nowość Toyoty ma być także bardzo oszczędna. Według pierwszych danych, które podano podczas targów w Los Angeles, RAV4 Plug-in Hybrid ma zużywać średnio 2,61 litra na setkę (90 mil na galonie). Zasięg na jednym ładowaniu także solidnie się rozrósł i wyniesie aż 62 kilometry. Brzmi nieźle.

Wszystko to udało się uzyskać łącząc znaną jednostkę 2.5, która pracuje w cyklu Atkinsona, z silnikiem elektrycznym o mocy 62 kilowatów. Duża bateria została z kolei ulokowano pod podłogą auta, dzięki czemu nie ogranicza przestrzeni bagażowej. Jest to duża zaleta platformy TNGA, którą przystosowano do takich wariantów. Oczywiście pozytywnie wpływa to na ilość przestrzeni w aucie, gdyż w przeciwieństwie do Priusa Plug-in Hybrid, Toyota RAV4 Plug-in Hybrid może spokojnie zabrać 4 osoby i dużo bagaży.

Póki co w USA. Co z Europą?

Toyota RAV4 Plug-in Hybrid nie bez powodu została zaprezentowana podczas targów w Los Angeles. To właśnie rynek amerykański ma być kluczowym dla tego modelu. Mieszkańcy USA coraz chętniej przesiadają się na hybrydy PHEV, łączące cechy klasycznego spalinowego samochodu i elektryka.

Na temat obecności tego auta w Europie jeszcze nic nie wiadomo. Można spodziewać się jednak, że Toyota bez większych oporów wyśle ładowaną z gniazdka RAV4 na wycieczkę na Stary Kontynent. Dlaczego? Głównie ze względu na normy emisji CO2, które stawiają ogromne wymagania przed producentami. Toyota ma oszczędne auta, a kolejna hybryda będzie skutecznym wsparciem w redukcji emisji dla całej gamy modelowej. A przy tych osiągach nie ma tez na co narzekać - to może być kusząca propozycja.