autoGALERIA.pl https://autogaleria.pl Motoryzacja, testy samochodów, opinie Sun, 14 Dec 2025 09:55:49 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.0 Masz Octę, ale lubisz stare Defendery? Możesz zamówić sobie pasującą, klasyczną V8-kę https://autogaleria.pl/masz-octe-ale-lubisz-klasyki-defender-v8-teraz-moze-byc-pasujacym-dodatkiem https://autogaleria.pl/masz-octe-ale-lubisz-klasyki-defender-v8-teraz-moze-byc-pasujacym-dodatkiem#respond Sun, 14 Dec 2025 09:55:49 +0000 https://autogaleria.pl/?p=370299 Dwa pasujące do siebie samochody. I to takie jak Defender V8? Brzmi jak idealny garaż. I teraz jest to możliwe do zamówienia bezpośrednio w Land Roverze.

The post Masz Octę, ale lubisz stare Defendery? Możesz zamówić sobie pasującą, klasyczną V8-kę appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Nie wiem czy pamiętacie, ale w ofercie Land Rovera wciąż istnieje coś takiego jak Classic Defender V8. To bardziej restomod, ale wciąż można kupić starego „Defa”. I to w unikalnej specyfikacji. Wzmocnione zawieszenie, poprawione hamulce oraz unowocześnione wnętrze są tylko dodatkiem do silnika. To pięciolitrowe V8 Jaguara, jeden z naszych ulubionych silników. Jest wolnossące, osiąga 405 KM i spięte jest z ośmiobiegową skrzynią automatyczną ZF. Czegóż więcej potrzeba? Może właśnie tego ostatniego sznytu, upodabniającego klasyka do nowego modelu?

Classic Defender V8 teraz może przybrać barwy modelu Octa

To nowość w ofercie marki, podobnie jak Defender Octa. Napędzany potężnym V8 z BMW model ma za zadanie przyciągnąć kilku klientów od G63 AMG, choć tak naprawdę ma zupełnie inny charakter. Poza poszerzeniami i silnikiem, Octę wyróżniają też kolory i wykończenia.

Defender V8

I teraz Land Rover uznał, że podobne modyfikacje wizualne można wrzucić do odświeżonego klasyka.

Przede wszystkim chodzi o lakier. Dział Works Bespoke zajmuje się autem kompleksowo.

Na tyle, że same prace lakiernicze zajmują ok 300 godzin. Klienci mogą wybrać jeden z czterech lakierów Octy: Faroe Green, Sargasso Blue, Petra Copper lub Narvik Black. Każdy dostępny jest, jak to w Land Roverze, z wykończeniem metallic lub satynowym.

Oprócz tego osłona chłodnicy dostaje nowy kolor – błyszczącą czerń, również nawiązującą do atrapy w najmocniejszym z Defenderów. Sama nazwa modelu na masce jest wycinana z włókna węglowego. Także felgi są nowe. Jest ich pięć wzorów, jedenaście wykończeń, ale tylko dwa rozmiary – 16 lub 18 cali.

Wnętrze również może być dopasowane. Classic Defender V8 dostępny jest z takimi samymi materiałowymi i skórzanymi tapicerkami. W tych samych kolorach: Khakki Green, Light Cloud, Lunar, Ebony i Burnt Sienna.

Co ciekawe, pomysł na taką wersję wyszedł poniekąd od klientów. Ci zamawiający Octę bardzo często zgłaszali się też do Works Bespoke po klasyczny model. Uznano więc, że warto będzie zrobić pasujące specyfikacje, aby zadowolić chętnych wydać sporą sumkę w koncernie.

Swoją drogą, Classic Defender V8 jest znacznie droższy od fabrycznie nowej Octy. Na rynku brytyjskim kosztuje od 190 000 funtów, czyli ok. 40 000 funtów więcej niż 630-konny, nowoczesny SUV marki. Ale za to można zamówić go z krótkim nadwoziem, a nowego modelu nie.

The post Masz Octę, ale lubisz stare Defendery? Możesz zamówić sobie pasującą, klasyczną V8-kę appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/masz-octe-ale-lubisz-klasyki-defender-v8-teraz-moze-byc-pasujacym-dodatkiem/feed 0
Niesamowite BMW M1 trafia na aukcję. Miało wyjątkowego właściciela i jest jedyne w swoim rodzaju https://autogaleria.pl/niesamowite-bmw-m1-trafia-na-aukcje-mialo-wyjatkowego-wlasciciela-i-jest-jedyne-w-swoim-rodzaju https://autogaleria.pl/niesamowite-bmw-m1-trafia-na-aukcje-mialo-wyjatkowego-wlasciciela-i-jest-jedyne-w-swoim-rodzaju#respond Sun, 14 Dec 2025 07:27:36 +0000 https://autogaleria.pl/?p=370219 Przyznaję, że jak widzę to BMW M1 to otwiera mi się portfel. Niestety, mógłbym pozwolić sobie jedynie na model w małej skali. Bo ta sztuka może osiągnąć rekordową cenę.

The post Niesamowite BMW M1 trafia na aukcję. Miało wyjątkowego właściciela i jest jedyne w swoim rodzaju appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Każde z 399 sztuk BMW M1, które pojawia się na rynku, wywołuje duże zamieszanie. Pierwszy, i tak naprawdę jedyny samochód zaprojektowany wyłącznie jako M (XM staramy się pominąć w pamięci) jest ikoną lat 70. i ponoć naprawdę udanym samochodem. W swoim czasie był jednym z najszybszych samochodów na drodze. Do tego jest zaprojektowany przez Giugiaro i zbudowany przy współpracy Lamborghini. To prawdziwe dzieło sztuki. Na nadchodzącą w styczniu aukcję Mecum trafi jednak wyjątkowa sztuka.

To BMW M1 należało do Niki Laudy

Trzykrotnego Mistrza Świata F1 nikomu nie trzeba przedstawiać na tej stronie. Niki Lauda to legenda motorsportu i samochód, który należał do niego na pewno jest gratką dla kolekcjonera. Ale nie tylko samo nazwisko w dowodzie rejestracyjnym jest niezwykłe.

To jedyny w swoim rodzaju samochód, który Lauda dostał w nagrodę. Za to, że radził sobie nie tylko za kierownicą bolidu F1. To BMW M1 było nagrodą za wygranie serii wyścigowej Procar w 1979. Zawodnicy ścigali się w identycznych, przygotowanych tak samo, BMW M1. To była krótka, ale ponoć dość spektakularna seria wyścigowa. Taka, która dostarczała emocji, co dziś zdarza się rzadko.

BMW M1

BMW dla zwycięzcy jest jednym z najciekawszych M1, jakie wyszły z fabryki. Na pierwszy rzut oka wyróżnia się nietypowym malowaniem. To biel z błękitem, indygo i czerwienią, które wyróżniają markę „M Gmbh”. Nie są to jednak naklejki, a namalowane pasy. Namalowane przez Waltera Maurera, z jego podpisem, tak naprawdę tworzą pełnoprawny BMW Art Car. Uzupełnieniem są absolutnie kultowe felgi Campagnolo, polakierowane na biało.

Auto wyróżnia się też zmienionym przednim zderzakiem, który inspirowany jest autami serii Procar.

We wnętrzu znajdziemy wykończenia i tapicerkę w granatowym kolorze.

Auto jest w pełni seryjne, więc ma rzędowy, 3,5-litrowy silnik o mocy 277 KM i momencie obrotowym 350 Nm. Wystarczy, aby przyspieszać do 100 km/h w 5,6 sekundy i rozpędzić się do 250 km/h.

Ten egzemplarz ma nieco ponad 20 000 km i w USA znajduje się od 1987 roku.

Jeśli chcecie go kupić, to aukcja w Kissimmee odbędzie się 17 stycznia. Sądzę, że przy takiej historii i wyjątkowości, trzeba naszykować naprawdę gruby portfel, bo osiągnięta kwota może być rekordowa.

źródło: Mecum Auctions

The post Niesamowite BMW M1 trafia na aukcję. Miało wyjątkowego właściciela i jest jedyne w swoim rodzaju appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/niesamowite-bmw-m1-trafia-na-aukcje-mialo-wyjatkowego-wlasciciela-i-jest-jedyne-w-swoim-rodzaju/feed 0
Volkswagen stłukł swoje szklane arcydzieło. Fabryka w Dreźnie zostanie zamknięta https://autogaleria.pl/volkswagen-stlukl-swoje-szklane-arcydzielo-szklana-manufaktura-zostanie-zamknieta https://autogaleria.pl/volkswagen-stlukl-swoje-szklane-arcydzielo-szklana-manufaktura-zostanie-zamknieta#respond Sat, 13 Dec 2025 19:17:58 +0000 https://autogaleria.pl/?p=370232 "Szklana Manufaktura" w Dreźnie była perłą w koronie niemieckiego koncernu i symbolem siły ery F. Piecha. Ale jej historia właśnie się kończy.

The post Volkswagen stłukł swoje szklane arcydzieło. Fabryka w Dreźnie zostanie zamknięta appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Volkswagen tnie. Tnie koszty, etaty, zakłady produkcyjne. Wygląda jak seryjny morderca z piła mechaniczną w kulminacyjnych scenach jakiegoś slashera klasy B. Wszystko po to, aby słupki w Excelu się zgadzały. Jednym z cięć jest zamykanie nierentownych fabryk. Jedną z nich jest perła w koronie zakładów produkcyjnych i duma Ferdinanda Piecha – Szklana Manufaktura w Dreźnie.

Szklana Manufaktura była symbolem potęgi, potem fabryką aut elektrycznych

Powstała zaledwie 23 lata temu. Była oczkiem w głowie legendarnego CEO marki – Ferdinanda Piecha. Została zbudowana w jednym celu. Miała pokazać, że Volkswagen to nie tylko tanie auta, ale również luksus oraz ekstrawaganckie pomysły. Szklana Manufaktura od 2002 roku była miejscem składania kolejnego ze spektakularnych pomysłów Piecha, czyli Volskwagena Phaetona.

Ten jednak nie zdobył uznania rynku (przynajmniej na początku), a zakład finalnie trzeba było przekształcić.

W późniejszym okresie drezdeńska fabryka odpowiadała za produkcję elektrycznego Golfa oraz Volkswagena ID.3.

Szklana Manufaktura

To jednak obecnie również nie ma sensu, bo koncern zainwestował gigantyczne pieniądze w modernizację zakładów w Zwickau. I to właśnie one odpowiadają teraz za elektryczne modele firmy. A popyt nie jest na tyle duży, żeby ich produkcja wymagała kolejnej fabryki i to dość specyficznej.

Ostatnie samochody zjadą z taśm produkcyjnych Szklanej Manufaktury z końcem grudnia, a od stycznia rozpoczną się prace, zmieniające ten kompleks.

Fabryka stanie się „kampusem badawczym”

Kompleks zabudowań pozostanie w rękach firmy. Zmieni się jednak jego założenie. Przebudowie nie ulegną restauracja oraz sala eventowa. W kosztach przebudowy ma partycypować rząd krajowy Saksonii. W zakładzie będą pracować inżynierowie VW, ale także naukowcy z Politechniki w Dreźnie. Przedmiotem badań ma być m.in. integracja AI z procesami produkcyjnymi oraz robotyką dla przemysłu. Mówi się też o projektowaniu półprzewodników, procesorów oraz technologami wspierającymi recykling.

Niestety, zmiana charakteru spowoduje również zmniejszenie zatrudnienia. To kolejny zakład koncernu, który zostanie dotknięty cięciami personelu. Oczywiście dotychczasowi pracownicy dostaną możliwość preferencyjnego przeniesienia do innych zakładów firmy. To jednak będzie wymagało przeprowadzki.

Plan oszczędnościowy marki, zwany Volkswagen Boost, zakłada że do 2030 roku ma odejść 35 tysięcy niemieckich pracowników. To olbrzymie redukcje etatów.

The post Volkswagen stłukł swoje szklane arcydzieło. Fabryka w Dreźnie zostanie zamknięta appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/volkswagen-stlukl-swoje-szklane-arcydzielo-szklana-manufaktura-zostanie-zamknieta/feed 0
„B” na masce znaczy już co innego. Brabus zabrał się za brytyjską klasykę. W swoim stylu https://autogaleria.pl/b-na-masce-znaczy-juz-co-innego-brabus-zabral-sie-za-brytyjska-klasyke-brabus-900 https://autogaleria.pl/b-na-masce-znaczy-juz-co-innego-brabus-zabral-sie-za-brytyjska-klasyke-brabus-900#respond Sat, 13 Dec 2025 17:31:20 +0000 https://autogaleria.pl/?p=370189 Słynne "latające B" na maskach Bentleya teraz przyjmuje nową formę. Zastąpiło je inne "B", bo za markę wziął się Brabus. Jest dużo mocy i dużo włókna węglowego.

The post „B” na masce znaczy już co innego. Brabus zabrał się za brytyjską klasykę. W swoim stylu appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Niemiecki tuner rozszerza swoją działalność. Po brutalnych i lekko szalonych Mercedesach oraz Porsche przyszła pora na kolejną markę. Widzę kontrowersję, ale i konsekwencje, bo Brabus 900 oparty na Bentleyu Continentalu świetnie wpisze się w grupę docelową współczesnych klientów Brabusa. A inni? No cóż, muszą to przełknąć.

Brabus 900 to Bentley Continental, ale „bez Bentleya”

Cały wstęp poświęcony zniknięciu „latającego B” z maski ma swoje uzasadnienie. Brabus 900 oraz Brabus 900 Superblack to modele, na których nie znajdziemy ani jednego logo brytyjskiej marki. Emblemat z przodu dostał logo Brabusa, a tuner z tyłu przykleił na klapie, nie bójmy się tego słowa, ohydną wstawkę z włókna węglowego z własnym logo. We wnętrzu, obszytym wysokiej jakości skórą, pojawiła się inna wysokiej jakości skóra, z przeszyciami oraz oczywiście tym drugim „B” wytłoczonym w kluczowych miejscach.

Brabus 900

I dużo włókna węglowego. Bardzo dużo. Od lotki, przez detale, na zderzakach i dokładkach kończąc. A także panelach we wnętrzu, które w Continentalu potrafią wyglądać niezmiernie elegancko, z drewnem i chromem. Tutaj mamy czerń i karbon. Ewentualnie piaskowy róż i karbon, bo tak wykończony jest Brabus 900 Cabriolet.

Oczywiście, na osiach pojawiły się potężne, kute felgi niemieckiej marki. To Monoblock ZM Platinum Edition o średnicy 22 cali. I w chromie, albo chociaż srebrne, mogłyby nawet pasować do Bentleya. Choć nie wiem, czy Continetala.

Nie tylko bodykit

Brabus oczywiście przyłożył się też do mechaniki. I nie mam na myśli charakterystycznych końcówek wydechu. Co „dziwne”, nie świecą, jak w najnowszych kreacjach z Bottrop. Za to oczywiście wydech jest aktywny.

Bazą dla obu modeli była hybryda plug-in. Silnik elektryczny został jednak standardowy, a spece popracowali nad jednostką V8 oraz kalibracją obu systemów.

Wydech i mapa silnika nie wystarczyły. Są też nowy dolot (karbonowy, a jakże) oraz para zmodyfikowanych turbosprężarek. Moc wzrosła o 118 KM i teraz Brabus 900 ma… 900 KM. Oraz 1100 Nm. Ta ciężka krowa potrzebuje zaledwie 2,9 sekundy na osiągnięcie 100 km/h. A Ci, co mają grube portfele na mandaty, albo blisko do Niemiec, mogą osiągnąć 335 km/h w Coupe, lub 285 km/h w modelu bez dachu. Obie prędkości wynikają z elektronicznego limitera.

Obniżono też zawieszenie (o 20 mm), a w opcji pojawiły się nowe, większe ceramiczne hamulce.

Ceny? Coupe startuje od 489 200 Euro netto (prawie dwa razy tyle co bazowy Continental GT). Brabus 900 Cabriolet z kolei jest droższy i wyceniony na minimum 538 800 Euro.

Klienci to „łykną”. Ale ja mam wrażenie, że Brabus, choć zawsze nieco kontrowersyjny, jest już coraz bliższy kreacjom Mansory. Tylko uwielbienie dla czerni powoduje chyba, że samochody nie są aż tak kiczowate. Bo bodykity z każdym kolejnym projektem zbliżają się do konkurenta.

The post „B” na masce znaczy już co innego. Brabus zabrał się za brytyjską klasykę. W swoim stylu appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/b-na-masce-znaczy-juz-co-innego-brabus-zabral-sie-za-brytyjska-klasyke-brabus-900/feed 0
Honda wzięła się na serio za pielęgnowanie dziedzictwa. Będzie więcej części i usług dla klasyków https://autogaleria.pl/honda-wziela-sie-na-serio-za-pielegnowanie-dziedzictwa-bedzie-wiecej-czesci-i-uslug-dla-klasykow https://autogaleria.pl/honda-wziela-sie-na-serio-za-pielegnowanie-dziedzictwa-bedzie-wiecej-czesci-i-uslug-dla-klasykow#respond Sat, 13 Dec 2025 14:27:55 +0000 https://autogaleria.pl/?p=370185 Już od przyszłego roku ruszy Honda Heritage Works, program dla właścicieli klasyków japońskiej marki. Na pierwszy ogień pójdzie kultowy NSX.

The post Honda wzięła się na serio za pielęgnowanie dziedzictwa. Będzie więcej części i usług dla klasyków appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
O tym, że japoński producent włączy się do walki o utrzymanie swoich klasycznych aut przy życiu, wiedzieliśmy już od sierpnia. Ale teraz marka ogłosiła szczegóły Honda Heritage Works. Póki co wciąż będziemy mieli głównie możliwość zadbania o Hondę NSX, ale to tylko pewnie początek. Bo zapowiada się ciekawie.

Honda Heritage Works to tak naprawdę dwie usługi

Honda Heritage Parts będzie pierwszą z nich. Będzie oferowała nieprodukowane już części zamienne do klasycznej Hondy. I tu następuje kolejny podział. Części będą dzieliły się na Genuine Honda Heritage Compatibile Parts oraz Genuine Honda Heritage Reproduction Parts.

Te pierwsze będą pewnego rodzaju zamiennikami. Ale warto zwrócić na nie uwagę, bo firma deklaruje, że powstaną przy uwzględnieniu nowych technologii oraz materiałów. A to oznacza, że realnie mogą być nawet lepsze od oryginalnych części z dawnych lat.

Honda Heritage Works

Druga część to po prostu ponowne uruchomienie linii produktów/części, z czasów danego modelu. Będą to odtworzone oryginalne podzespoły. I, co ważne, będą dostępne na całym świecie „w tych samych kanałach dystrybucji, w których klienci mogą kupować oryginalne części Hondy”. Czyli, teoretycznie w każdym ASO powinny leżeć graty do NSX.

Druga usługa to Honda Restoration Service. I tak, będzie to polegało na pieczołowitej restauracji. Niestety dla dostępności, ta usługa będzie odbywała się w fabryce Takanezawa, w prefekturze Tochigi. Tam, gdzie powstawał oryginalny NSX.

Usługa będzie podzielona na pakiety: Basic oraz Total. Pierwszy obejmie głównie remonty silników, zawieszeń oraz elementów powiązanych z prowadzeniem i dynamiką. Drugi będzie obejmował odbudowy od zera. Wnętrze, nadwozie, mechanika. Wszystko będzie nowe i zgodne z życzeniem klienta.

Ten projekt rusza już od stycznia, podczas gdy części dla klientów powinny pojawić się dostępne w kwietniu 2026 roku.

Wciąż czekamy jednak na ceny oraz szczegóły dotyczące logistyki renowacji. A także na informacje, które modele następnie trafią pod skrzydła programu. Będzie on naprawdę dobrym ruchem, jeśli obejmie inne klasyczne Hondy.

The post Honda wzięła się na serio za pielęgnowanie dziedzictwa. Będzie więcej części i usług dla klasyków appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/honda-wziela-sie-na-serio-za-pielegnowanie-dziedzictwa-bedzie-wiecej-czesci-i-uslug-dla-klasykow/feed 0
Jaguar jednak nie zwolnił designera. Gerry McGovern póki co nie komentuje sprawy https://autogaleria.pl/jaguar-jednak-nie-zwolnil-designera-gerry-mcgovern-poki-co-nie-komentuje-sprawy https://autogaleria.pl/jaguar-jednak-nie-zwolnil-designera-gerry-mcgovern-poki-co-nie-komentuje-sprawy#respond Sat, 13 Dec 2025 12:01:03 +0000 https://autogaleria.pl/?p=370178 Media w zeszłym tygodniu obiegła informacja, że Gerry McGovern został zwolniony i "wyprowadzony z budynku". Firma jednak zaprzecza tym doniesieniom.

The post Jaguar jednak nie zwolnił designera. Gerry McGovern póki co nie komentuje sprawy appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Miłośnicy dram i telenowel mogą spać spokojnie. Właśnie trwa nowy serial, pod tytułem „przyszłość Jaguara”. Słynna brytyjska marka przechodzi jedne z największych perturbacji w swojej historii, a kolejne doniesienia są coraz dziwniejsze. Gerry McGovern ponoć wcale nie został zwolniony. Firma odniosła się do medialnych informacji.

Gerry McGovern ponoć wciąż pracuje, choć nie komentuje sprawy

Gerry McGovern to główny stylista marki i jedna z najbardziej znienawidzonych postaci w motoryzacji, przynajmniej patrząc na komentarze w internecie. Designer odpowiedzialny był za rebranding marki, który upodobnił brytyjską firmę do… w zasadzie nie wiadomo czego.

McGovern był też głównym projektantem koncepcyjnego Type 00, który miał tworzyć nowy język stylistyczny Jaguarów. Samochód jest zarówno okropny, jak i ma coś w sobie. Po wizycie na Goodwood i zobaczeniu go na żywo nawet udało nam się znaleźć parę pozytywów.

Gerry McGovern

Tak czy inaczej, Autocar India, na podstawie rozmów z kimś ze środka koncernu, napisał w zeszłym tygodniu, że stylista został zwolniony w trybie natychmiastowym, a ochrona wyprowadziła go z budynku.

Okazuje się jednak, że to nieprawda. A w każdym razie tak twierdzi koncern, który wystosował oświadczenie. Informacje o tym, że Gerry McGovern został zwolniony są nieprawdziwe. Jednocześnie firma zastrzegła, że więcej nie będzie komentować tej sprawy.

Co ciekawe, choć od „zwolnienia” minął tydzień, to sam projektant nabrał wody w usta. Żadnej z dużych redakcji nie udało się z nim skontaktować i wydobyć osobistego oświadczenia.

Na czym więc stoimy? A w zasadzie na czym stoi Jaguar? Na pewno nie na czterech łapach. A zamieszanie wokół marki nie służy spokojnemu rozwojowi nowych modeli. A to najważniejsze, czego potrzebuje firma, żeby przetrwać. Bo w tym momencie nie produkuje nic.

Koncern TATA, właściciel Jaguara, wciąż ma w planie uratowanie marki. Od sierpnia za jej sterami stoi nowy CEO, PB Balaji, który wcześniej odpowiadał za sprawy finansowe w Tata Motors.

I póki co nie przynosi to dużych efektów, poza zamieszaniem i opóźnieniami.

The post Jaguar jednak nie zwolnił designera. Gerry McGovern póki co nie komentuje sprawy appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/jaguar-jednak-nie-zwolnil-designera-gerry-mcgovern-poki-co-nie-komentuje-sprawy/feed 0
Moda na lata 80. wciąż triumfuje. DAMD przygotował ciekawą propozycję dla Japończyków https://autogaleria.pl/moda-na-lata-80-wciaz-triumfuje-damd-przygotowal-ciekawa-propozycje-dla-japonczykow https://autogaleria.pl/moda-na-lata-80-wciaz-triumfuje-damd-przygotowal-ciekawa-propozycje-dla-japonczykow#respond Sat, 13 Dec 2025 09:29:09 +0000 https://autogaleria.pl/?p=370156 Japoński DAMD znów udowodnił, że całkiem nieźle zna się na modyfikacjach aut. Ich wersja Hondy Freed wygląda jak wprost z lat osiemdziesiątych. Aczkolwiek nazwa jest dość abstrakcyjna.

The post Moda na lata 80. wciąż triumfuje. DAMD przygotował ciekawą propozycję dla Japończyków appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
DAMD Isolator brzmi jak przekleństwo elektryka. Ale jest to kolejny dowód na japońską modę na przeszczepianie przodów w autach seryjnych. Od wielu lat na tamtejszym rynku działają firmy, które oferują oryginalne konwersje. DAMD tym razem wpisuje się w modę na lata osiemdziesiąte.

DAMD Isolator to Honda Freed z 1984 roku

Japończycy postawili na upodobnienie popularnego minivana Hondy do amerykańskich aut sprzed 40 lat. W pakiecie konwersji mamy wszystkie detale, które przeniosą nasze auto „w czasie”. I to w dwóch wersjach. Jedna jest bardziej miejska, druga stawia na nawiązania do aut „outdoorowych”.

DAMD

tak wygląda oryginalna Honda Freed

 

Co ciekawe, cały pakiet zmian jest „w pełni odwracalny” i tak naprawdę nie wymaga wielu modyfikacji w oryginale. Mimo to, nowoczesny minivan jest niemal nie do rozpoznania. Najbardziej rzucają się w oczy okrągłe lampy osadzone w czarnym, plastikowym grillu, tak charakterystycznym dla aut z tego okresu. Poniżej mamy równie pasujący zderzak, a całość uzupełnia nowa maska. Co ciekawe, błotniki zostały od oryginalnej Hondy, nie zmieniono też wycięć na reflektory. Zamaskowano je tylko dodatkowymi elementami plastikowymi.

Nie byłoby lat 80. bez drewnianych okładzin na drzwiach i błotnikach. I DAMD Isolator ma naklejki imitujące „meblościanki”.

Dwie wersje pakietu oczywiście dotyczą dwóch Freedów – Air oraz Crosstar. Ten bardziej terenowy to Freed Crosstar i uzupełniają go bardziej „wielofunkcyjne” opony, 15-calowe felgi oraz stylowy bagażnik dachowy.

Freed Air również korzysta ze „stalówek” o średnicy 15 cali, co nadaje mu tego uroku prostego auta z dawnych lat.

Oba auta dostępne są wyłącznie z hybrydą 1.5 eHEV, w wersji przednionapędowej lub 4×4. To jednostka znana u nas z Hondy Jazz. Co ciekawe, pakiet DAMD nie pasuje do odmiany stricte benzynowej.

Pakiet modyfikacji nie jest specjalnie kosztowny. Nielakierowany zestaw modyfikacji przodu to ok. 7500 zł (327 800 JPY). Można doposażyć przednie światła w żarówki LED za dodatkowe 700 zł, a bagażnik dachowy kosztuje 1500 zł (64 900 JPY). Naklejki to kolejny 1500 zł.

Co ciekawe, koła pojawią się w ofercie dopiero w przyszłym roku, choć pakiet już jest dostępny u dealerów. Wraz z nowymi felgami będzie można zmodyfikować też zawieszenie, bo DAMD będzie oferował zestaw Blitz Damper ZZ-R – popularny „gwint”.

 

The post Moda na lata 80. wciąż triumfuje. DAMD przygotował ciekawą propozycję dla Japończyków appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/moda-na-lata-80-wciaz-triumfuje-damd-przygotowal-ciekawa-propozycje-dla-japonczykow/feed 0
Renault zwija carsharing Zity i gamę Mobilize. Mikromobilność zwyczajnie się nie opłaca https://autogaleria.pl/renault-zwija-carsharing-zity-i-game-mobilize-mikromobilnosc-zwyczajnie-sie-nie-oplaca https://autogaleria.pl/renault-zwija-carsharing-zity-i-game-mobilize-mikromobilnosc-zwyczajnie-sie-nie-oplaca#respond Fri, 12 Dec 2025 22:01:47 +0000 https://autogaleria.pl/?p=370150 Renault widziało ogromny potencjał w gamie Mobilize i w tak zwanej mikromobilności. Teraz jednak wiemy już, że taki scenariusz nie ma racji bytu. Francuzi "zwijają biznes".

The post Renault zwija carsharing Zity i gamę Mobilize. Mikromobilność zwyczajnie się nie opłaca appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Gama Mobilize miała być nową twarzą Renault. Francuski koncern chciał stworzyć całą ofertę pojazdów i usług, które ułatwiłyby poruszanie się, nie tylko po miastach. W ramach tej organizacji stworzono własny carsharing (z nietypowym modelem Mobilize Limo, zbudowanym na bazie chińskiego sedana), a także opracowano następcę Renault Twizy.

Jak się jednak okazuje ta strategia nie ma racji bytu. To dosłowne „przepalanie pieniędzy”, bez realnego zwrotu.

Mobilize i Renault – czas na duże zmiany. Francuzi zamykają carsharing Zity

Projekt Zity od początku funkcjonował jako miejska usługa carsharingowa, jednak z czasem ujawniły się ograniczenia tego modelu. Renault, analizując dane operacyjne, uznało, że skala działalności nie pozwala na stabilne finansowanie floty ani infrastruktury.

Francuzi zamknęli usługę Zity w Mediolanie, i wygaszają operacje w Madrycie. Zarząd koncernu zauważył, że popyt nie rośnie w tempie umożliwiającym obniżenie kosztów – a tym samym brakuje efektu skali.

Ponadto Zity nie stworzyło trwałego powiązania z podstawową ofertą sprzedaży samochodów Renault. W rezultacie Renault potraktowało Zity jako projekt, która nie spełniła kryteriów operacyjnych ani strategicznych, mimo że koncepcja odpowiadała wcześniejszym trendom miejskim.

Mobilize także zawiodło

Mobilize Beyond Automotive powstało jako niezależny inkubator innowacji. Renault chciało rozwijać nowe źródła przychodów poza klasyczną sprzedażą samochodów. Jednocześnie zarząd zakładał, że do 2030 roku ta działalność wygeneruje nawet 20 procent obrotów Grupy.

Projekty rozwijane w ramach Mobilize nie osiągnęły oczekiwanej powtarzalności ani rentowności. Francuski koncern zdecydował o likwidacji tej jednostki w dotychczasowej formie. Zamiast utrzymywać odrębną „dzialalność”, koncern przeniósł kluczowe kompetencje do struktur Renault.

Obszar ładowania pojazdów elektrycznych trafił pod bezpośredni nadzór Fabrice’a Cambolive’a, natomiast zespoły projektowe włączono w istniejące stuktury w firmie. Równolegle Renault wstrzymało produkcję mikropojazdów Duo oraz Bento Cargo. Jak się okazało popyt był tutaj znikomy. Restrukturyzacja w firmie objęła około 80 etatów.

Renault chce zoptymalizować koszty

Decyzje dotyczące Zity i Mobilize wpisują się w szerszy obraz wyzwań, z którymi mierzy się grupa Renault. Koncern działa pod rosnącą presją kosztową – inwestycje w elektromobilność wymagają ogromnych nakładów finansowych, a marże w usługach związanych z mikromobilnością pozostają niskie.

Renault Mobilize

Jednocześnie rynek nie potwierdził, że car-sharing i właśnie wspomniana mikromobilność mogą szybko przekształcić się w masowe, stabilne biznesy. Renault ograniczyło plany infrastrukturalne Mobilize Fast Charge, rezygnując z celu budowy 650 stacji do 2028 roku.

Zamiast tego firma skupiła się na ponad 60 działających lokalizacjach we Francji oraz na planie osiągnięcia 100 punktów do 2026 roku, a także na wybranych projektach we Włoszech realizowanych z FreeToX.

Renault utrzymuje za to rozwój usług ładowania, takich jak Charge Pass, z którego korzysta około 90 tysięcy użytkowników i który zapewnia dostęp do ponad miliona punktów ładowania w Europie. Ważne są także rozwiązania V2G, które już działają we Francji.

The post Renault zwija carsharing Zity i gamę Mobilize. Mikromobilność zwyczajnie się nie opłaca appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/renault-zwija-carsharing-zity-i-game-mobilize-mikromobilnosc-zwyczajnie-sie-nie-oplaca/feed 0
Ferdinand Alexander Porsche zaprojektował pierwsze 911. To hołd dla jego twórczości https://autogaleria.pl/ferdinand-alexander-porsche-zaprojektowal-pierwsze-911-to-hold-dla-jego-tworczosci https://autogaleria.pl/ferdinand-alexander-porsche-zaprojektowal-pierwsze-911-to-hold-dla-jego-tworczosci#respond Fri, 12 Dec 2025 20:45:05 +0000 https://autogaleria.pl/?p=370128 Porsche 911 wyszło spod ręki Ferdinanda "Butziego" Porsche. Zresztą twórca tego samochodu sam przez lata jeździł wieloma unikalnymi egzemplarzami swojego "dziecka". W Zuffenhausen postanowiono uczcić jego projekt, nawiązując do egzemplarza, którym poruszał się w latach osiemdziesiątych.

The post Ferdinand Alexander Porsche zaprojektował pierwsze 911. To hołd dla jego twórczości appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Ferdinand Alexander Porsche urodził się w 1935 roku i był wnukiem Ferdinanda Porsche, założyciela marki. W latach 60. XX wieku odegrał kluczową rolę w pracach nad modelem Porsche 911, odpowiadając za jego sylwetkę, proporcje nadwozia oraz ogólne założenia stylistyczne. Projekt 911-ki, zaprezentowany w 1963 roku, stał się podstawą dalszego rozwoju oferty marki z Zuffenhausen i do dziś jest symbolem Porsche.

W 1972 roku Ferdinand Alexander Porsche założył studio Porsche Design. Tę nazwę doskonale znacie

Jego nowa firma zajęła się projektowaniem produktów użytkowych, w tym zegarków, okularów i akcesoriów, rozwijanych niezależnie od działu motoryzacyjnego marki. To nazwa doskonale znana w świecie designu, ceniona za styl i solidność.

Porsche wykorzystało 90. rocznicę urodzin Ferdinanda Alexandra Porsche jako punkt wyjścia do realizacji projektu łączącego historię marki i wzornictwo. Efektem prac stylistów jest model 911 GT3 90 F. A. Porsche, przygotowany jako limitowana edycja. Produkcję ograniczono do 90 egzemplarzy, co nawiązuje bezpośrednio do okrągłych „urodzin” „Butziego” Porsche.

Ten model powstał w ramach programu Sonderwunsch, który Porsche rozwija jako część oferty indywidualizacji. Daje on możliwość personalizacji pojazdu na etapie zamówienia, w zasadzie niwelując jakiekolwiek ograniczenia. Klienci otrzymują dostęp do niemal nieograniczonej możliwości konfiguracji. Cały proces odbywa się w ścisłej współpracy z fabryką.

Stylistyka Porsche 911 GT3 90 F. A. Porsche odwołuje się do osobistych preferencji Ferdinanda Alexandra Porsche

Inspiracją był między innymi egzemplarz Porsche 911 G-Modell, użytkowany przez niego w latach osiemdziesiątych. Nawiązania obejmują kolorystykę nadwozia, materiały zastosowane we wnętrzu oraz wybrane detale wykończeniowe. Zakres zmian dotyczy elementów wizualnych oraz identyfikacyjnych.

Ferdinand Alexander Porsche

Pod względem technicznym samochód bazuje na Porsche 911 GT3 Touring. Oznacza to zachowanie standardowej konfiguracji układu napędowego, podwozia oraz aerodynamiki właściwej dla tej wyjątkowej wersji. Wprowadzone modyfikacje nie obejmują zmian konstrukcyjnych i mają charakter wizualny, tylko i wyłącznie.

Projekt obejmuje także dodatkowe elementy spoza samego samochodu. Porsche przygotowało specjalną wersję zegarka Porsche Design Chronograph 1, dedykowaną torbę typu „weekender” oraz inne akcesoria, w tym sanki „Porsche Junior”. Wszystkie te elementy tworzą spójną jubileuszową kolekcję, powiązaną tematycznie z rocznicą urodzin Ferdinanda Alexandra Porsche oraz historią marki.

The post Ferdinand Alexander Porsche zaprojektował pierwsze 911. To hołd dla jego twórczości appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/ferdinand-alexander-porsche-zaprojektowal-pierwsze-911-to-hold-dla-jego-tworczosci/feed 0
Volkswagen spogląda na generatory. Elektryk puści dymka z wydechu https://autogaleria.pl/volkswagen-range-extender-silnik-spalinowy-w-samochodach-elektrycznych https://autogaleria.pl/volkswagen-range-extender-silnik-spalinowy-w-samochodach-elektrycznych#respond Fri, 12 Dec 2025 18:36:48 +0000 https://autogaleria.pl/?p=370149 Volkswagen spogląda na range extendery i coraz poważniej rozważa stosowanie takiego rozwiązania w nadchodzących modelach.

The post Volkswagen spogląda na generatory. Elektryk puści dymka z wydechu appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
Czy niebawem elektryki marki z Wolfsburga będzie można… tankować? Nie jest to wykluczone. Volkswagen analizuje możliwość rozszerzenia swojej oferty o samochody elektryczne wyposażone w range extendery. Taki kierunek rozwoju koncern rozpatruje jako jeden z elementów przyszłej strategii modelowej, obejmującej zarówno rynek europejski, jak i Stany Zjednoczone. Jest to odpowiedź na oczekiwania klientów, którzy chcą większych zasięgów w samochodach oraz pożądają niezależności od sieci ładowania.

Volkswagen spogląda na range extendery. To nie jest zły pomysł

Rozwiązania, które niemiecka marka ma pod lupą zakładają zastosowanie napędu elektrycznego wspieranego przez silnik spalinowy. Ma on pełnić wyłącznie funkcję generatora dla jednostki elektrycznej. Nowe układy napędowe mogłyby trafić do wielu modeli. Ich debiut będzie najprawdopodobniej powiązany z kolejną generacją architektury elektrycznej.

Zmiana kursu i nowe myślenie jest wynikiem analizy rynku i sytuacji w wielu krajach. Rezygnacja z modelu ID.7 w USA oraz słabe wyniki sprzedaży ID.Buzza przekładają się na nowa koncepcję działania za oceanem. Problemy sprzedażowe doprowadziły również do znaczących obniżek cen wybranych modeli elektrycznych, sięgających nawet 20 tysięcy dolarów.

W Europie z kolei wciąż pojawia się problem z nierównomiernym rozwojem sieci ładowania. Tym samym range extendery mogłyby być odpowiedzią na oczekiwania klientów z różnych krajów.

Kwestie związane z nowymi inwestycjami oraz kierunkami rozwoju technologicznego ujrzą światło dzienne w ramach pięcioletniego planu inwestycyjnego Volkswagena. Szczegóły tego dokumentu poznamy w marcu w przyszłym roku. Jednocześnie producent informuje, że na bieżąco monitoruje sytuację rynkową i zachowuje koncepcję range extendera jako jedną z opcji dla przyszłych platform.

Volkswagen ID Aura XPENG

Decyzja zależy… od Was

Ostateczna decyzja o wdrożeniu technologii ma zależeć od popytu oraz preferencji klientów na poszczególnych rynkach. Rozwiązania typu range extender zyskują zainteresowanie również u innych producentów. Umożliwiają one ograniczenie kosztów produkcji pojazdu dzięki zastosowaniu mniejszych akumulatorów. W takim układzie silnik spalinowy pracuje jako generator, a to zmniejsza problem zasięgu i zbliża koszty eksploatacji do poziomu znanego z samochodów hybrydowych.

The post Volkswagen spogląda na generatory. Elektryk puści dymka z wydechu appeared first on autoGALERIA.pl.

]]>
https://autogaleria.pl/volkswagen-range-extender-silnik-spalinowy-w-samochodach-elektrycznych/feed 0